czwartek, 8 marca 2018

Z pamiętnika Dobrej Kobiety

Ależ koszmar przeżyłam tej nocy! Śniło mi się, że ten mój drań wyzionął ducha. Jego doczesne ciało (wraz z doczesnymi niedoskonałościami) zostało ze mną, a jego wyzionięty duch, radosny jak skowronek i w stanie wskazującym na podniecenie, ulatniał się w podskokach ku zatraceniu. Z otchłani wabiły go wymanikiurowane i nie bardzo odziane kobiety lekkich obyczajów, przejawiając zamiary niedwuznaczne.
O niedoczekanie jego! W sam Dzień Kobiet takie sobie bezeceństwa umyślił!
Ciekawe jak on by się czuł, gdyby musiał patrzeć jak stado wysmarowanych oliwą facetów pręży swoje bicepsy i inne członki, a ja biegnę do nich falując biustem i bez bólu głowy! Tfu! Nie będzie się łajdak szlajał po piekielnych czeluściach z ladacznicami. Nie wymiga się wiecznym potępieniem. Już ja mu wybiję te wyuzdane męczarnie z głowy – piętami mu wylizą!
No świnia po prostu. Zaraz przyjdzie mydlić mi oczy. Przyniesie śniadanie do łóżka, obsypie kwiatami i obdarzy prezentami. A wszystko po to, żebym straciła czujność i nie przeszkadzała mu w łajdackich projektach, które zamierza przedsięwziąć.
Ale nie ze mną te numery! Już ja sprawię, że nawet myślą nie ośmieli się zgrzeszyć, bo kto został ze mną złączony, ten będzie żył w zgodzie z naukami (moimi i Kościoła) na tym i na tamtym świecie!
I niech wreszcie przyjdzie z tym śniadaniem, bo głodna jestem. Ileż można czekać?


51 komentarzy:

  1. Bo nawet martwi faceci, to świnie jedne są!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka facecia natura. Nawet tresura jej nie zmieni...

      Usuń
  2. Mówisz, że za sny też można oberwać?! Coś w tym jest na rzeczy, ja raz od małżonki na spaniu po ryju dostałem, bo jej się coś śniło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sny kobiet to nie jest takie byle co jak sny facetów. Już one dobrze wiedzą co im się śni...

      Usuń
  3. Oczywiście, dobry facet to martwy facet. Tylko Dobra Kobieta tak nie uważa, bo to dobra kobieta jest.
    W odróżnieniu ode mnie, która złą kobietą jestem, amen.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bajki opowiadasz, Frau Be. Na Podkarpaciu nie ma złych kobiet!

      Usuń
    2. No co Ty chromolisz? Niby że mnie nie ma?!

      Usuń
    3. Nie wypieraj się, Frau Be. Wszyscy wiedzą, że masz dobre serce!

      Usuń
    4. To skandaliczna insynuacja. Kim jest ów kanalia rozpowszechniający te niedorzeczne plotki?

      Usuń
    5. Longinus Podbipięta jest winny. To on słusznie stwierdził: "Język hadki - serce złote"!

      Usuń
    6. Przestań, bo czytać hadko!

      Usuń
    7. No dobra, poddaję się!

      Usuń
    8. No. I żeby mi to było ostatni raz!

      Usuń
  4. A skąd u tak bogobojnej kobiety tyle złości i jadu w słowach? Niedopieszczona to i wściekła:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz tam złość i jad... Dobra Kobieta dzieci i zwierzęta lubi. I krzywdy im nie da zrobić!

      Usuń
  5. Czytam notki różnych lubianych blogerów i nadziwić się nie mogę płynącej z nich serdeczności z okazji DK.
    To pewnie dlatego, że to komunistyczne święto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo Dzień Kobiet dziwny trochę jest. Niby świętuje kobieta, a upije się zawsze facet...

      Usuń
    2. To nie jest święto komunistyczne, ma wcześniejsze i nie zależne politycznie korzenie... komunizm je po prostu zaadaptował na swoje potrzeby. :)

      Usuń
    3. No właśnie. Komunizm zaadoptował je na swoje potrzeby. Nie na potrzeby kobiet...

      Usuń
  6. najlepszego, Dobra Kobieto ;)
    ps. boja, z prawej strony wciąż "wiszę" w "twojej liście blogów", chociaż akurat to już dawno nieaktualne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra Kobieta dziękuje.

      Gapa ze mnie straszny. Dobrze, że zwróciłaś mi uwagę.

      Usuń
    2. Człowiek sentymentalny, więc sobie zostawił na pamiątkę. Politykę pomników prowadzi, jak widać. ;)

      Usuń
    3. No co? Szeregowemu obywatelowi też chyba wolno?

      Usuń
    4. Wolno, wolno. Zaraz jakąś zbióreczkę zorganizuję, póki nowe prawo nie działa. :D

      Usuń
    5. Ale tak zrób, żeby płynne datki wpływały!

      Usuń
    6. Dobra! Tylko pamiętaj, żeby płynnych datków nie spożywać pod chmurką. Musisz poczekać, aż się pogoda poprawi. Bo inaczej mandat!

      Usuń
    7. Jak to? Gdy ciepło jest to wolno spożywać pod chmurką

      Usuń
    8. Nic z tego, tylko pod pierzynką.

      Usuń
  7. ciężko jest lekko żyć... z dobrą kobietą. nawet zdychanie jest niebezpieczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej niebezpieczne jest nieposłuszeństwo. Wkurzona Dobra Kobieta jest jak półtorej Ramba!

      Usuń
  8. Mówisz, że te wszystkie kwiaty i czekoladki, to po to, aby zmylić kobiecą czujność?

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym nawet zły sen strawiła, gdyby znalazł się taki, co by w tym dniu o mnie pamiętał. Nawet o śniadanie nie dopraszałabym się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra Kobieta twierdzi, że facet więcej kłopotów sprawia niż pożytku przynosi...
      Całuska ślę, Iwono.

      Usuń
  10. Boja ciekawe, jak ona to zrobi, żeby nawet myślą nie grzeszył? ;) . :) .
    Wiem, że my kobiety możemy wszystko, ale tu mnie zaskoczyło i zaczęłam wątpić w to wszystko. hahahahahahahahahahahahahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra Kobieta potrafi wybić z czyjejś głowy co zechce. Do swojej głowy potrafi wbić też co zechce. Ma talent po prostu...

      Usuń
  11. Witaj, Bojo.

    Rząd ciał(a), rząd dusz(y)... Prawdziwa romantyczka z Dobrej Kobiety.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie szkoda, że Dobra Kobieta nie jest Bogiem. Biblia byłaby ciekawsza...

      Usuń
  12. :) I to jest dopiero sytuacja.

    Na moje oko to chyba weekend z dostawką, w sumie jakieś 10 dni skoków. I to już jest jakaś propozycja w TV.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Trudna sytuacja, ale Dobra Kobieta znajdzie wyjście...
    Skoki sprawiają, że nie całkiem zimy nienawidzę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie to szczęście niepojęte, że mi śnią się same idiotyzmy, nie związane z... niczym. W dodatku w połowie animowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy się, że japońskie kreskówki Ci się śnią?

      Usuń
    2. No.
      Kreskówki i kropkówki. A ja Anime, ani be :)

      Usuń
  15. Jak widać nawet we śnie ucieczka od Dobrej Kobiety nie ma szans.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święta prawda. Związek z Dobrą Kobietą to nie Alcatraz, ucieczka jest niemożliwa!

      Usuń
  16. No ba. Na pewno znajdzie wyjście z tej sytuacji.

    Zima jest całkiem dobra jak jest śnieg, bez tego nie ma sensu, by nazywać porę roku zimą. :)

    Jak na razie jest na dobrej drodze, choć rywale depczą mu po piętach, mam nadzieję, że jednak Stoch da radę.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i śnieżna zima jest dobra, ale lato sto razy lepsze!

      Usuń
  17. Przyznaj, na kogo byś się wkurzał, gdyby nie było Dobrej Kobiety?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wkurzam się na Dobrą Kobietę. Ja ją podziwiam!

      Usuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.