czwartek, 22 lipca 2021

Skrupulatny Poczet Władców Polski. Kazimierz II Sprawiedliwy

Bolesław Krzywousty spłodził Kazimierza, bo przewidywał, że kiedyś tam Kazio przyda się komuś tam jako zakładnik.

Sprawiedliwy pierwszy dech zaczerpnął dokładnie w tym samym momencie, w którym Krzywousty wypuścił dech ostatni. Dzięki temu nawet sekundy nie przebywał w złowrogim cieniu tatusia.

Z faktu tego wypłynęły dwie negatywne konsekwencje. Został pominięty w testamencie i nie miał od kogo nauczyć się właściwego postępowania z ludźmi. W całym swoim życiu nie wyłupił nawet jednego oka, nie wyrwał języka, nie zapodał trutki, nie poderżnął gardła i nie oderżnął jajec. Nie zlecał też wykonywania tych popularnych (zwłaszcza wśród Piastów) zabiegów swoim przydupasom. Prawdziwy ewenement!

W roku 1157 pojechał do Niemiec jako zakładnik i poręczyciel lojalności. Przebywał tam cztery lata i szybko wlazła mu w oczy oczywista oczywistość - Szwaby to Szwaby!

Wróciwszy do Polski został Kazimierz wybitnym spadkobiercą po żywych i umarłych. Sprawiedliwość dziejowa hojnie wynagrodziła mu brak zapisu w testamencie Krzywoustego.

-  Henryk Sandomierski zszedł tragicznie w trakcie krucjaty w Prusach - Kazimierz odziedziczył księstwo sandomierskie.

- Zmarł chorowity Leszek Bolesławowic - Kazimierz odziedziczył Mazowsze.

- Możni pogonili Mieszka Starego z Krakowa - Kazimierz odziedziczył Małopolskę i tytuł księcia zwierzchniego Polski.

Sprawiedliwy znał powiedzenie "co za dużo to niezdrowo". Pojechał do Łęczycy i tam (kto wie, może Boruta go podkusił?) zrezygnował z ius spolli (łac. prawo łupu, zaboru). Od tej pory monarchowie nie dziedziczyli już prywatnych majątków zmarłych biskupów i innych duchownych, wszystko pozostawało w łonie Kościoła. Zdaje się, że Sprawiedliwy wtedy właśnie, po tym zaniechaniu, został Sprawiedliwym...

Kazimierz sporo nadziałał na niwie krajowej i zagranicznej, ale nie będziemy o tym pisać. Było to wszystko tak skomplikowane, tak trudne do ogarnięcia, że aż nie warto sobie tym dupy zawracać.

O jednym trzeba wspomnieć. Od dzieciństwa Książę marzył o sprowadzeniu do Polski jakiegoś zakonu. Jako że sprowadzanie zakonów to nie są tanie rzeczy - dopiero tuż przed czterdziestką mógł sobie na to pozwolić.

Dobrze wiedział, że Szwaby to Szwaby, szerokim łukiem ominął krzyżaków, sięgnął głębiej w Europę i przygarnął do Sulejowa cystersów. Biskup Gedko przyznał mu za to prawo do bezgrzesznego popełnienia jednego grzechu. Hojny dar biskupa miał doniosłe skutki, ale to później dopiero...

O drugim też trzeba wspomnieć. Kazimierz upierdliwie i cierpliwie molestował papieży. W końcu papież Lucjusz III uległ i przysłał do Polski relikwie św. Floriana. Dzięki temu długi majowy weekend jest dla strażaków jeszcze dłuższy!

W roku 1194 Kazimierz przypomniał sobie, że nie skonsumował prawa do bezgrzesznego grzechu. Kazał sprowadzić panienkę, wypił napój miłosny i... I żyłka mu pękła! Uczony Mąż Bojan akurat powrócił z wód, więc jemu przypadł obowiązek napisania epitafium:

Nie zgrzeszyłeś, Kazimierz, ni razu

Więc nagroda już czeka na ciebie 

Bez opłaty spędzisz, szczęściarzu

Pół godzinki w islamskim Niebie!

sobota, 17 lipca 2021

Wieści upalno-burzowe

 - Wyszło na jaw, że w roku 2015 ówczesna premier RP, Pani Ewa Kopacz, miała już gotowy program 1000+! Niestety, PiS wygrał wybory i ukradł połowę.*

- Donald Tusk przebywa na wczasach w Chorwacji. Podobno sporą połać chorwackiej plaży odgrodził parawanem i za tym parawanem coś knuje...

- Popstrykały się dwa trybunały. Naszym zdaniem ważniejszy jest polski TK. No bo TSUE to zwykły Trybunał Sprawiedliwości. Gdyby to był Trybunał Prawa i Sprawiedliwości...

- Na skutek tych trybunalskich awantur, UE może nie wypłacić Polsce unijnej kasy. Trochę matematyki teraz. 770 miliardów Złotych, 7 lat, 38265000 obywateli. Wykonaliśmy kilka piśmiennych obliczeń i wyszło nam, że jeżeli covid nie przetrzebi populacji, to na łeb przypadnie niecałe 240 zeta miesięcznie. Podejrzewamy, że nawet Krystyna Janda uznałaby tą kwotę za śmieszne pieniądze...

- Jednak z drugiej strony... Gdyby liczbę beneficjentów powyższych miliardów ograniczyć do kilku tysięcy raptem? Oooo, wtedy jest o co walczyć! Zdaje się, że Donald Tusk w bardzo wojowniczym nastroju powrócił do Polski...

- Jeżeli wysiłki Pana Donalda spalą na panewce, to może dojść do sytuacji, którą jedni nazywają polexitem, a drudzy wypierpolem. Oznacza to, że rzucim Europę skąd nasz ród!

- Warto nabyć wygodny fotelik składany i zapoczątkować kolejkę pod ambasadą kraju do którego chcemy pojechać. Nadciąga druga fala wiz!

- Na koniec sen Kolegi Podśmiechujka. Śniło mu się, że Angela Merkel złapała go za jaja i nie chciała puścić. Teraz gnojek chodzi dumny jak paw, bo tylko jego Frau Angela chce zatrzymać w Europie!

*Wiadomość zaczerpnięta z mema znalezionego w necie.

PS. Z niecierpliwością wyczekujemy sezonu ogórkowego...

wtorek, 13 lipca 2021

Skrupulatny Poczet Władców Polski. Mieszko III Stary

 Mieszko przyszedł na świat pomarszczony jak nieboskie stworzenie, a na potylicy rosło mu kilka siwych kłaków.

- Zgroza! - Wzdrygnął się tata Krzywousty ujrzawszy noworodka. - Czyżbym spłodził własnego prapradziadka?

Miał na myśli prapradziadka po kądzieli, niejakiego Bolesława Pobożnego, który był Pepikiem z dynastii Przemyślidów, a jego twarz przypominała sflaczałą piłkę do futbolu amerykańskiego.

Mama Salomea też nie była zachwycona. Zaczęła już nawet coś przemyśliwać, ale po miesiącu Mieszko jakby trochę odmłodniał i nie został anonimowo pozostawiony w oknie życia (ani w domu spokojnej starości).

W okresie niemowlęcym dało się jeszcze z Mieszkiem wytrzymać. Ale jak już nauczył się mówić! Całymi dniami łaził po Krakowie, mantyczył zrzędliwie i niemal każdą wypowiedź zaczynał od słów "Drzewiej tak nie bywało"... A potem beształ, ganił, łajał, rugał, strofował i sztorcował. Ludziska uciekali przed nim, a Lajkonik aż tak uciekł, że powrócił do Krakowa dopiero po stu latach, na czele hordy Tatarów...

W dziale satyrycznym rocznika "Annale Nieanalny" napisali, że Mieszko to reinkarnacja Króla Ćwieczka...

"Nie no... Ten młody tetryk wszystkich do grobu powpędza"! - Pomyślała mama Salomea. Namówiła tatę Krzywoustego i wkrótce Mieszko dostał zachodnią Wielkopolskę i kopa w dupę na drogę do Poznania. Podesłali mu też Elżbietę, by ta została jego żoną i cierpiała za wszystkich. Elżbieta wytrzymała 15 lat. Długo... To dlatego, że była węgierską królewną i nauka języka polskiego przychodziła jej z trudem... Ale gdy już zaczęła rozumieć dziamanie... Szybko wolała wyzionąć ducha...

Nieco wcześniej Bolesław Krzywousty też kopnął w kalendarz, nieco później bieda wygnała z kraju Władysława Wygnańca, a i Bolesław Kędzierzawy zdążył umrzeć zanim wyłysiał...

Na skutek tych rozciągniętych w czasie wydarzeń Mieszko został księciem - seniorem! W roku 1173...

Mała dygresja. W roku 1173...  Jeszcze prawie 850 lat do opisania zostało... Matko jedyna!!! Koniec dygresji.

No cóż... Poddani wytrzymali cztery lata. Po czterech latach wybuchła rebelia, władcą został Kazimierz Sprawiedliwy, a Mieszko udał się po pomoc do Czech. Miał tam zięcia na tronie... Zięć chętnie pomógł - ofiarował mu bilet do Niemiec. W Niemczech uparty Stary zaproponował łapówkę Henrykowi VI, ale szwabski król spławił go, bo już wcześniej otrzymał przelew od Kazimierza. Spławił go do Szczecina, a w Szczecinie... W Szczecinie akurat przebywał Uczony Mąż Bojan!

Mieszko nie był głupi. Zaprosił Bojana na grilla na Wały Chrobrego, a gdy impreza trochę się rozkręciła, zadał tradycyjne pytanie:

- Cóż czynić?

- Chcesz odzyskać władzę?

- Głównie o to mi chodzi, ale chciałbym też dożyć XIII wieku.

- To da się zrobić, o ile masz w sobie cierpliwość... Gdzieś tak w roku 1191 Polakom zbrzydnie sprawiedliwość Sprawiedliwego i zapragną powrotu Starego. Wtedy powrócisz, ale tylko na rok. Po roku szybko uciekaj, bo cię złapią i krzywdę nieodwracalną wyrządzą...

- Jaką krzywdę?

- Nie domyślasz się? Wszak pochodzisz z patologicznej rodziny Piastów, a Kazimierz to twój brat i syn twojego ojca...

- No tak. Co dalej?

- Gdzieś tak w roku 1194 Kazimierz umrze po wypiciu napoju miłosnego. Wtedy powojuj trochę, ale nie staraj się zwyciężać, dąż do remisu... Wywołaj krwawą bitwę nad Mozgawą. Zginie wielu przyjaciół, zginie wielu wrogów i zrobi się luźniej... Potem dogadasz się z wdową po Sprawiedliwym i w 1198r władza znowu będzie w twoich rękach. Na chwilę odsuną cię w roku 1199, ale tylko na chwilę... Kościół weźmie cię pod skrzydła i bezpiecznie będziesz panował aż do śmierci... Całe trzy lata!

Mieszko III Stary postąpił według przykazań Bojana. Dożył XIII wieku, a przerwy w sprawowaniu władzy sprawiły, że nie został uznany za rekordową mendę w Skrupulatnym Poczcie Władców Polski. Umarł w roku1202, nomen omen, ze starości... Uczony Mąż Bojan tak długo myślał nad epitafium aż wymyślił:

"Rządów jego ponad połowa

Odebrana mu była przez drani

I choć rządził jak dupa wołowa

Czas bez niego był także do bani"

czwartek, 8 lipca 2021

Przejawy rasizmu

 Nasz ulubiony i niezawodny Onet (mamy nadzieję, że pisiorska ustawa antyTVN nie zrobi krzywdy akurat Onetowi) zapodał klasyczny (zwłaszcza dla nas) przykład rasizmu:

https://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-hiszpanska/konami-zerwalo-umowe-z-antoineem-griezmannem-jest-reakcja-klubu/m1zk0w1

Tego tam powyżej nie trzeba klikać. My opiszemy to po swojemu. Niejaki Antoine Griezmann (gwiazdor FC Barcelona) oraz Ousmane Dembele (też gwiazdor FC Barcelona) naśmiewali się rasistowsko z azjatyckiej obsługi jednego z hoteli, która próbowała naprawić telewizor w ich pokoju. Działo się to w Japonii.

Zajrzeliśmy do Wikipedii. Antoine G. kolorem skóry przypomina Donalda Trumpa, a Ousmane D. Baraka Obamę... Azjatycka obsługa w Wikipedii nie figuruje, ale (biorąc pod uwagę okoliczności) wyszło nam, że kolorem skóry prawdopodobnie przypominają cesarza Naruhito...

Gdyby to były lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku to napisalibyśmy prościej: Białas i Czarnuch po chamsku potraktowali Żółtków.

A dlaczego o tym piszemy? Tak się nam tylko skojarzyło...My mamy podobny problem, ale w innej konfiguracji. Siedząc na fotelu dentystycznym dowiedzieliśmy się, że: czarne dziury w żółtych zębach trzonowych mogą spowodować, że nasze białe przednie zęby wylądują w umywalce...

Tak sobie pomyśleliśmy... Może zamiast rozdmuchiwać SZTUCZNE problemy, lepiej zająć się problemami PRAWDZIWYMI (naturalnymi w przypadku zębów)?

A może i nie lepiej. Na rozdmuchiwaniu sztucznych problemów można zarobić, a za rozwiązanie prawdziwych trzeba zapłacić...

czwartek, 1 lipca 2021

Drabina Mikołaja

Kiedy Mikołaj Mika wyszedłszy z Biedry wędrował do swojego Salonu, spotkał jakiś rów i w nim go obaliło na nocleg. Głowa jego trafiła na kamień więc zasnął błyskawicznie. Nie musiał nic podkładać ani mościć się jak patriarcha Jakub...

We śnie ujrzał drabinę opartą na kaczym dole, sięgającą swym wierzchołkiem Europy. I ujrzał też ryżawego typa złażącego na dół i Anielicę, która machała mu pa pa. Typ był ostrożny i elegancki. Stopami dokładnie badał każdy szczebel (czy ciemnogród nie podpiłował), a stopy jego okrywały buty, których blask raził nawet w zamknięte oczy. Na plecach zawieszony miał Twitter...

Mikołaj Mika zerwał się półprzytomny i wrzasnął:

- O żesz ty w mordę! Gdzie mi tu włazisz?

A potem oprzytomniał całkowicie, sięgnął do tyłu i wyrwał sobie kleszcza z dupy...

I udał się gdzieś, krocząc w rytm piosenki:

"Niech żyje praca, praca oraz zgoda                                                                                                                    A na smaczną zupkę najlepsza lebioda"! (z odrobiną ryżu)

PS. Mikołaj Mika wrócił tylko na chwilę... Zobaczył co miał zobaczyć i znowu udał się gdzieś. Być może do Ikei po nowy fotel?