wtorek, 6 marca 2018

My, ludzie z Podkarpacia

Mikołaj Mika od rana był jakiś nieswój. Wyglądał jakby coś przeżywał.

- Wiecie co? - powiedział w końcu - Podobno nasze Podkarpacie jest gniazdem PIS-u!

Profesor Gender pokiwał głową.

- To prawda. Badałem tą sprawę. Większość PISuarskich gwiazd i gwiazdorów wywodzi się z Podkarpacia.
I tak: Kaczyński, Macierewicz, Gliński, Sasin i Karczewski urodzili się w Warszawie.
Beata Szydło - w Oświęcimiu.
Duda, Ziobro, Terlecki i Gowin, Kraków wpisują jako miejsce urodzenia.
Mariusz Błaszczak - Legionowo.
Korzenie Jana Szyszki sięgają Starej Miłosnej (tak chyba się to pisze?).
Patryczkowi Jakiemu w Opolu zmieniali pieluchy.
Joachim Brudziński przyszedł na świat nieopodal Pałacu Kawalera w Świerklańcu.
Stanisław Piotrowicz, zanim został byłym prokuratorem, nie dawał spać rodzicom w Bochni.
Beata Kempa w Sycowie wyssała coś z mlekiem matki.
Krystyna Pawłowicz jest złotousta, bo urodziła się w powiecie złotoryjskim.
Anna Sobecka trafiła do Torunia z Piotrkowa Kujawskiego.
Roztrzepany dyplomata Waszczykowski też pochodzi z Piotrkowa, tyle że Trybunalskiego.
Najdziwniejsze, że Konstanty Radziwiłł nie urodził się w Kiejdanach, tylko we Wrocławiu.
Rumiany jak jabłuszko Marek Suski na memy trafił z Grójca.
No i na koniec Ryszard Czarnecki. Tropiciel szmalcowników urodził się w małym podkarpackim przysiółku, Londynie...
Jedynie marszałek Kuchciński z Przemyśla nie ma nic wspólnego z Podkarpaciem!

- Ależ, Profesorze! Nie chodzi o pochodzenie PISuarów.  Chodzi o to, że Podkarpacie głosuje na PIS. Dlatego jest matecznikiem PIS-u!

W tym momencie obruszył się Dziad Śmietnikowy.

- A na kogo mamy głosować? W roku '89 głosowałem na Jaruzelskiego... I co? Drużyna Wojciecha zdobyła 65% mandatów poselskich, a mimo to przegrała wybory. Widział ktoś większy idiotyzm? A sam Jaruzelski okazał się kłamczuszkiem. Podawał się za generała, a teraz wychodzi na jaw, że jest zwykłym szeregowcem!
Z PIS-em jest inaczej. Do zwycięstwa wystarczyło im 37%, a Kaczyński publicznie przyznał, że nie jest generałem, tylko szeregowym...

- No dobrze... Ale mówią też, że ludzie na Podkarpaciu modlą się pod figurą, a diabła mają za skórą.

- To chyba o mnie chodzi. - Przyznał się Kolega Podśmiechujek - Ale nie jest to do końca prawda. Klęczę wprawdzie pod figurą, ale nie modlę się, tylko kombinuję jak datki ze skarbonki powyciągać... I nie mam diabła za skórą, tylko esperal... To znaczy miałem, bo już zdążyłem go wydłubać!

- I jeszcze radia Rydzyka słuchamy...

- A mamy inne wyjście? - Zaprotestował Normalny - Babcia jest trochę przygłucha. Jedno radio ma włączone w kuchni, a drugie w pokoju. Nie da się nie słuchać. Zresztą radio Rydzyka nie jest takie złe. Ostatnio "Zegarmistrza światła purpurowego" puścili...

- No to jak właściwie jest? Co myślisz, Boja? Wstydem jest być z Podkarpacia? 

- Raczej nie. Chociaż trochę szkoda, że Podkarpacie pod Karpatami leży, a nie pod górami Serra de Tramuntana...






74 komentarze:

  1. Bieszczady są piękne! Kiedy mam już wszystkiego dość to krzyczę "chcę do Komańczy" i bliscy wiedzą, że nie należy ryzykować podejścia. Słyszałam, że państwo chce dać pół miliona pożyczki za przesiedlenie tam. Gdybym była młodsza poważnie bym się zastanowiła. Nie wiem tylko, czy Normalny, jego Babcia i podśmiechujek by mnie zaakceptowali? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Babcia Cię zaakceptuje o ile nie jesteś upadłą zakonnicą, Normalny Cię zaakceptuje nawet gdy jesteś upadłą zakonnicą, a Podśmiechujek będzie Cię akceptował dopóki pół miliona wystarczy...

      Usuń
    2. No, popatrz, a myślałam, że przypadkiem napisałam go z małej litery. I nawet przepraszać chciałam :)
      Nie jestem upadłą zakonnicą. W ogóle nie jestem zakonnicą. To dobrze, czy źle?

      Usuń
    3. Podśmiechujek jest naszym szwarccharakterem, taka rola mu przypadła. Nie jego wina...
      Nie ważne czy jesteś, czy nie jesteś zakonnicą. Polubią Cię, na Podkarpaciu lubią sympatycznych ludzi!

      Usuń
  2. Witaj, Bojo.

    Aż strach pomyśleć, co będzie, jak się to rozsieje na Austrię, Czechy albo taką dajmy na to - Rumunię...

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd wiesz, że to nie zasiało się z Rumuni właśnie?

      Usuń
    2. Z (w 87 procentach prawosławnej, z socjaldemokratycznym premierem - kobietą) Rumunii? No... tak na pewno - nie wiem:)
      Ale może pochodzący z rumuńskiego Podkarpacia Mieczysław Jedoń wie:)

      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Mikołaju przyznaję się bez bicia że ja ze środkowej Polski i nie głosowałam na PIS :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak. Podobno środek Polski znajduje się w Piątku (woj. łódzkie), ale jeśli nie będziesz głosować na PIS to zabiorą go Wam i przeniosą na Podkarpacie!

      Usuń
    2. Jezuniuuuuuuu byle nie to !!!! :D

      Usuń
    3. e tam, ale u nas jest ładnie :)

      Usuń
  4. Nie chcę Cię denerwować Bojo, ale za króla Ćwieczka to najwięcej głosujących za komuną było z Podkarpacia.
    :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypraszam sobie! Za króla Ćwieczka nie było Podkarpacia tylko parę ładnych województw!

      Usuń
    2. Stokrotko: u mnie masz plusy. :D
      Boja: Ty jak dzisiejsza narracja PiS-u - za komuny Polski w ogóle nie było.

      Usuń
    3. Asmo, czego się spodziewałeś? Jestem z Podkarpacia!

      Usuń
    4. Więc śmiało możesz uznać, że teraz też Podkarpacia (jako siedliska PiS) nie ma.

      Usuń
    5. Asmo, jakby Ci się to nie podobało, to PiS umiał trafić tam, gdzie się innym nie udało. Zaspokoił jakieś potrzeby ludzi z Podkarpacia. Nie wiem, jakie, ale wiem, że mają do nich prawo. To są także obywatele tego kraju.

      Usuń
    6. No to jednym się naraziłam a u innych mam plusik.:-)
      A Ciebie Bojo proszę żebyś jeszcze zajrzał pod swój ostatni u mnie komentarz.

      Usuń
    7. Tak jest, Szarabajko! To są także obywatele tego kraju. A niektórzy nawet najlepszego sortu!

      Usuń
    8. Nic się nie martw, Stokrotko! U mnie też jeszcze masz całkiem spory zapas plusów!

      Usuń
  5. Radio Maryja wszędzie dobrze słychać!
    Dziś nikt nie przyznaje się, że głosował na PIS, ale popiera 60%, taka zagadka socjologiczna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie są ludzie. Głosują na PIS, a potem mówią, że to Podkarpacie głosowało!

      Usuń
    2. Tylko, że...głosowało :)

      Usuń
    3. No głosowało... Ale 60% narodu na Podkarpaciu nie mieszka, nawet 37% nie mieszka...

      Usuń
    4. A ile z tego, co mieszka, głosowało na PiS?

      Boja, litości, czemu nie przeniosłeś się na WordPress? Jeszcze raz każą mi udowadniać, że nie jestem robotem, a zacznę wyć :) Mam astygmatyzm. Kiepsko odróżniam literki, a co dopiero witryny sklepowe od znaków drogowych. Co za idiotyzm!

      Usuń
    5. Zdaje się, że większość...

      Właśnie, że najpierw przeniosłem bloga na WordPressa, ale nie potrafiłem się na nim odnaleźć. Na Bloggerze jakoś mi łatwiej...
      Nie wiem co zrobić by te irytujące obrazki nie pojawiały się. Między użytkownikami Bloggera nie ma takich problemów.

      Usuń
    6. No i wyszło szydło z worka! Porzuciłeś WP i dlatego za każdym razem od nowa muszę Cię zatwierdzać (ładne słówko ;) ) Taka mała zemsta WP.

      Usuń
    7. No nie! WP taki mściwy jest?
      Ale fajnie, że mnie zatwierdzasz!

      Usuń
  6. Azaliż tam jest jądro ciemnogrodu? Hym. Podkarpacie. W sumie stawiałam na Podlasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podlasia już nie ma, bo Szyszko las powycinał!

      Usuń
  7. A mnie to dynda, kto gdzie się urodził i na kogo głosował. Ja się zbieram szukać słońca tam, gdzie już jest lato. Gdy wrócę, to się odezwę. Pozdrawiam całe towarzystwo Podkarpacia, a w szczególności z Jarosławia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko bądź ostrożna i nie stój za blisko Słońca, Czarownico!
      Udanego wypoczynku, wracaj naładowana pozytywną energią!

      Usuń
    2. Ale na bloga zapraszam, zaplanowałam parę wpisów. Opublikują się same (mam nadzieję). Tylko na Wasze komentarze nie będę odpowiadać, jednak ufam, że się będą pojawiały mimo to. Nadrobię po powrocie. Pozdrowionka :)

      Usuń
    3. Będę zaglądał!

      Usuń
  8. Ja wiem, o co z tym Podkarpaciem chodzi, ale nie powiem ;) O tym, o cym pisze Jotka, tez słyszałem, a pod komentarzem Stokrotki podpisuję się obiema rękami :D
    Natomiast, co dej listy polityków - może trzeba sprawdzić ich korzenie, a nie miejsce urodzenia? Wtedy może okazać, że wszystko prawdą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż... Próbowałem ocieplić wizerunek Podkarpacia, ale widzę, że się nie da...

      Usuń
    2. Się nie załamuj. Podkarpacie to piękna kraina...

      Usuń
    3. Ale też sporo drzew powycinali...

      Usuń
  9. Mam dwie myśli związane z Twym wpisem.

    1. Cała Polska ma piękne miejsca, znakomite krajobrazy, szlaki turystyczne, miasta, gdzie można się zabawić, małe miejscowości, gdzie można odpocząć, zamki, pałace itp. itd. Jest w czym wybierać.
    2. Nie ważne kto na kogo głosuje, jak jest porządny to wybaczę mu wszystko związane z polityką.

    Może to przez ten brak Słońca? Ludzie siedzą i wymyślają ,,zbrodnie doskonałe", które potem umieszczają w książkach.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo rozsądne podejście, Mozaiko!

    OdpowiedzUsuń
  11. Z geografii byłam słaba, dlatego ludzi oceniam po czynach i stosunku do drugiego człowieka, a nie po tym gdzie się urodził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I słusznie, Iwono. Szkoda, że nie wszyscy tak robią...

      Usuń
  12. no, Jaruzelski, biedny taki. i Podkarpaciu obrobiłeś pióra. co za dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe gdzie poszedł? Do Nieba, czy do Piekła?
      Ja chciałem bronić Podkarpacia, ale chyba nieudacznikiem jestem...

      Usuń
  13. I pomyśleć, że to dzięki moim i Twoim podatkom (przecież rząd nic nie ma, więc rozdaje nasze) i pożyczkom, które spłacać będą wnuki, partie kupują sobie wyborców, a ludzie lgną do lepu i miodu. To nie Podkarpacie winne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż... Rządy zawsze trwoniły nasze podatki, w taki czy inny sposób. I ciągle im się budżet nie domykał...

      Usuń
  14. :) :) :) no pacz Pani... tom ja nie wiedziała, że Boja krajan podkarpacki jest ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to z samego Jarosławia!

      Usuń
    2. o kurcze - to prawie rzut beretką ... jak się dobrze zamachnąć ... przez piękny las to ze 2 dni jak by wilcy i niedzwiedzie nie zjadły człowieka i pieszkom by doszedł... ze dwa bo to jednak po lasach i górach na przełaj... nie więcej niż 100 km za droga...

      Usuń
    3. A gdybyśmy tak wyszli sobie na przeciw to gdzie się spotkamy?

      Usuń
    4. To zalezy. Najkrótszą drogą patrząc to gdzieś za Birczą przed Nienadową (wedle Ciebie za Nienadową, przed Birczą... najdłuższą to zdaje się w mieście wojewódzkim. ��

      Usuń
  15. Luuuudzie, co tu ziomali! A ja opóźniona w rozwoju, dopiero dokonałam blogowego odkrycia.
    Podkarpacianie wszystkich krajów, łączmy się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba by to oblać!

      Usuń
    2. Rzeszowianką gazowaną.

      Usuń
    3. Rzeszowianką gazowaną? Ten tego... Jakby to powiedzieć?...

      Usuń
    4. Nie, nie, nie trzeba w tym calu zagazować żadnej rzeszowianki.

      Usuń
    5. A zaszumi trochę w głowie? Po tej Rzeszowiance?

      Usuń
    6. Nie. Szumieć będziemy my.

      Usuń
    7. No to fajnie. Ja jeszcze nie wyszumiałem się tak do końca.

      Usuń
    8. Ja też nie. Przed 90-tką nie wymiękam!

      Usuń
    9. To jeszcze gdzieś tak 70 lat nam zostało.

      Usuń
  16. No i proszę jak to towarzystwo po kraju rozwiane było, aż dziw, że im się tak w kupie udało dobrać, jeden wart drugiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja ciotka też sobie wpisywała "Poznań". Oborniki nie pasowały do jej imidżu.
    W naszym regionie nie ma pisuarów. U nas są komfortowe sedesy do POsiedzeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakże to tak? Wielkopolanie nie sikają na stojąco?

      Usuń
    2. Nie ja jestem z Wielkopolski, tylko ciotka :)
      Ja bardziej do góry i nieco na lewo.

      Usuń
    3. Zachodniopomorskie?

      Usuń
    4. Bingo! (jak krzyczy sąsiadka wołając psa. :-) )
      Ale, ciiiii

      Usuń
  18. Podchodząc nieufnie do każdego, kto nie głosuje na tą samą partię co ja skazałbym się chyba na samotność, a tak unika się tematów ,,drażliwych", albo rozmawia się o nich w luźnej formie, bez zmuszania kogoś do zmiany zdania i jest jak należy.

    Coś w tym jest, dziś dowiedziałem się, że za sprawa zmian fazy (albo czegoś podobnego) w sieci elektrycznej zegarki elektroniczne np. w kuchenkach głupieją.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Lepiej nie rozmawiać o polityce, bo ludzie bardzo radykalni porobili się...

      Usuń
  19. Ostatnio jako nie mogę się wypowiedzieć politycznie. ;) . :) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szwejk twierdził, że polityka to zabawa dla małych dzieci. A ja Szwejkowi akurat wierzę...

      Usuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.