piątek, 24 stycznia 2025

Nic nie wiadomo

Jak zwykle siedzieliśmy w salonie Mikołaja Miki łaknąc trochę jak kania dżdżu. Znienacka Normalny wstał ze swojego miejsca...

- Ja chyba już muszę iść... - Powiedział. - Pani Normalna wierci mi dziurę w brzuchu... Chce żebym baner Brauna na płocie powiesił...

- E tam... Daj spokój... - Mikołaj Mika lekceważąco machnął ręką. - Nie pali się... Powiesz jej wieczorem: "Drill, baby, drill"! To teraz takie modne...

- Mylisz się, Mikołaju. - Dziad Śmietnikowy miał inne zdanie. - Z kampanią nie wolno zwlekać. Ja, jako stary komuch, już wczoraj powiesiłem na swoim slumsie portret Joanny Senyszyn! Z materiałów odzyskiwalnych wykonany... Wygląda na nim jak żywa żona stanu i aż po oczach wali prezydencką kompetencją!

- Dziadu, ty świnio! - Oburzył się Kolega Podśmiechujek. - Ja chciałem reklamować Panią Profesorkę! No trudno... Podepnę się pod Hołownię...

- Ani się waż! - Zaprotestował Brat Ladaco. - Szymek to mój człowiek. Ja jestem jego spowiednikiem.. On jest dobrym dzieckiem... A ty? Ty zajmij się Krzysztofem Stanowskim. Pasujecie do siebie...

- Ech wy prostaki... - Leming uśmiechnął się z wyższością typową dla jego klasy. - Trochę finezji trzeba... Ja wytatuowałem sobie Trzaskowskiego! Na kurtce.. Patrzcie, o tu... Pod logo Burberry, a nad ośmioma gwiazdkami. Ludzie na moim osiedlu jeszcze szerzej się do mnie uśmiechają, strażnicy salutują... A jutro także Zenka Martyniuka sobie dotatuuję!

Mika i Boja z zazdrością patrzyli na Leminga. Boja zaczął lamentować:

- No widzisz, Mikołaju? Można po ludzku? Można... A my? My, jak te frajery, biegamy za Nawrockim po parkach... Ja już mam zakwasy, odciski na piętach... I szumy uszne! Bo mi przewiało... Bo nawet czapki nie mam... I sikać mi się chce co chwila...

W tym momencie do salonu wkroczył (z niepustymi rękami) Profesor Gender. Aromat świeżego nakapu zaczął wiercić (drill) w nosie... Profesor postawił naczynie na parapecie i rzekł:

- Dajcie już spokój z tymi kampaniami... Oni i tak będą powymieniani... Trzaskowski na Owsiaka, Nawrocki na Czarnka, Hołownia na Kosinika, Mentzen na Bosaka... Zresztą nieważne... Wkrótce pojawi się nowy kandydat - polski Trump, który wygra w pierwszej turze...

- Skąd wiesz?

- Powiedział mi przed chwilą Uczony Mąż Bojan...

- A gdzie on jest?

- Śpi teraz. I nie kazał się budzić, jak zechce to sam wstanie...