Jak zwykle siedzieliśmy w salonie Mikołaja Miki, ale w łaknieniu jak kania dżdżu przeszkodził nam Profesor Gender. Wymyślił sposób na ratowanie zachodniej demokracji. Na ścianie nakreślił wzór tego sposobu:
DONALD TRUMP + MUSK = DONALD TUSK + RUM + PM
- O w mordę! - Podniecił się Kolega Podśmiechujek. - Możliwa jest taka przemiana biologiczno - chemiczna? A ile tego rumu się wytrąci?
- Myślę, że ze trzydzieści galonów, po waszemu 120 litrów!
- To całkiem sporo, ale... - Mikołaj Mika zawahał się. - Co my poczniemy z drugim Tuskiem?
- Jak to co? - Brat Ladaco wiedział. - Trzeba będzie go ochrzcić!
- Ale już jeden Tusk to nieszczęście dla Polski...
- Jakie nieszczęście!? - Poderwał się Leming. - Znowu się szczujni naoglądałeś, Mikołaju? Znowu nienawiść szerzysz? Znowu jadem plujesz? Czy ty zdajesz sobie sprawę, jakie mogą być tego skutki? Boja znowu będzie chciał Donalda w łyżce brudnej wody (po moczeniu nóg) utopić...
Leming wzruszył się, łzy stanęły mu w czach...
- A przecież Donald Tusk to błogosławieństwo! Für Polski!... Für Europy!... Für Do... Dominikany (Uff!... Mało brakło, ku*wa, a bym się przejęzyczył!) Für Chin!... Für Mercosuru... Przyda mu się pomoc drugiego Donalda, by mógł być jeszcze skuteczniejszym przekleństwem Für PIS-u i Für Kaczyńskiego... Chyba sami widzicie, że Bodnar nie daje rady?
Zawstydzeni pospuszczaliśmy głowy, a Dziad Śmietnikowy rzekł pojednawczo:
- Już dobrze... Niech będą dwa Tuski... Profesorze, a co oznacza PM w tym równaniu na ścianie?
- Nie wiem jeszcze, po przemianie się okaże... Może pistolet maszynowy, może pole minowe...
W tym momencie do salonu wkroczył Uczony Mąż Bojan ze świeżym nakapem w dłoniach.
- Nie wiecie co to jest PM? - Zdziwił się. - PM to Polska Moc!
- A cóż to jest Polska Moc? - Zapytaliśmy chórem.
- Ja! Ja! - Zgłosił się Leming. - Ja wam wytłumaczę!
Skłonił się i wyrecytował z uczuciem:
A choćby Ziobrów była i setka
I każdy krył się we szczujni mrokach...
(Chociaż ta praca nie będzie letka)
Wszystkich przesłucha posłanka Sroka
Dla niej to betka!
Taka piękna kobieta ! powinni się Ziobro z kolegami w kolejce ustawić!
OdpowiedzUsuńWiadomo, że policjanci chodzą parami, bo jeden umie czytać, drugi umie pisać. Policjantka Sroka (nadkomisarz) awansowała na przewodniczącą komisji, sejmowej, bo nie potrafi ani jednego, ani drugiego. A przed przesłuchaniem świadka... uciekła. Leming dobrze prawi.
OdpowiedzUsuńPM... Pierdolić Muska?... a kto to w ogóle jest?... bo mienie dużej kasiory jeszcze z nikogo nie robi kimsia...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
A co będzie gdy reakcja przebiegnie nieprzewidywalnie i otrzyma sie : MP+MUR + KSUT DLA NOD? Nakap jest konieczny jako katalizator.Tak procedury historyczno -genetyczne prawią.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to nie zapytam o powyższe przejęzyczenie, bo w pore ugryzłam się w język. Ale odpowiedzieć możesz...
Sroka przesłucha każdego członka grupy przestępczej nawet za naleśnika. A kto przesłucha Srokę i jej komisję? Też Ziobro?
OdpowiedzUsuńPM? Do analizy laboratoryjnej na zawartość niemieckiego cukru w "polskim" cukrze, DNA się leczy...
mroczny jeździec