Jak zwykle siedzieliśmy w salonie Mikołaja Miki łaknąc trochę jak kania dżdżu. Znienacka odezwał się Normalny:
- Słyszeliście? Podobno Donald ogarnął się i nawarzył nam żurka...
- I bardzo dobrze, że spuścił w klopie ten barszcz ukraiński! - Ucieszył się Leming. - Już mi się ulewał, bo mdły i nijaki był bardzo...
- A dlaczego rosołu nie przyrządził? - Zapytał Kolega Podśmiechujek. - Rosół jest najlepszy!
- Rosół się nie nadaje... - Wyjaśnił Normalny. - Rosół jest zbyt transparentny, niemal całkowicie przejrzysty... No a żurek daje większe możliwości. Zwłaszcza gdy podany jest z białą kiełbaską z niesporczaka i z dwoma zbukami na twardo, a stół udekorowany jest wrzoskiem...
- A ja myślałem, że Donald najbardziej lubi zupę szczawiową od Gosi... - Zastanawiał się Boja. - Dlaczego teraz żurek chce skonsumować?
- Początkowo miała być owsianka. Silni razem ciągle ostrzą na nią apetyt, ale owies pozostał jeszcze w odwodzie... Za to zakwas żytni dojrzał akurat w samą porę... No i gorącym żurkiem będziemy się zajadać!
Leming pogłaskał przypięte na piersi puste serduszko i wybuchnął miłosiernie:
- Mam nadzieję, że wy wszyscy, pisdzielce, sraczki od niego dostaniecie! I że Pogłos was dopadnie i spacyfikuje... Odechce się wam puszczać bezgranicznie bezczelny bąk(iewicz) na bezgranicznie demokratyczne służby niemieckie, wy naziole przeklęte... Kierwa mać!
W ramach riposty odśpiewał mu Kolega Podśmiechujek, który nieco podobny jest do Kazimierza Grześkowiaka:
Tusk mądrego nie przepuści
Tusk mądremu nie da teki
Jak się mądre napatoczy
Odstawiane jest na wieki!
Boja przypomniał sobie, że niegdyś raz był na wycieczce w Krakowie... Dorzucił swoje trzy grosze jako Krakowiaczek:
A Donaldek jeden
Miał koników siedem
Gdy wrócił z Brukseli
Ostał mu się jeden!
Siedem lat brylował
Niejedno popsował
Merkel go lubiła
Nigdy go nie biła!
Nagle Profesor Gender zakręcił wałem korbowym i z czeluści studni wyłonił się świeżo schłodzony nakap... Nasze myśli poszybowały w innym kierunku... Teraz czekamy na zaprzysiężenie elekta, bo chyba Szymuś nie dorósł jeszcze do zamachu stanu!
Może przy bimberku napiszesz coś o Bąkiewiczu, taki wdzięczny temat...o Donaldach już wszędzie pełno.
OdpowiedzUsuńse "kierwa mać" zdejmij okulary z czupryny a załóż na oczy to zajarzysz, że jest też o Bąkiewiczu;
Usuń" Odechce się wam puszczać bezgranicznie bezczelny bąk(iewicz) na bezgranicznie demokratyczne służby niemieckie, wy naziole przeklęte... Kierwa mać!..." )
No wiesz, Jotko... Bąkiewicz raczej słabo natchnienie wywołuje, nie nadaje się na muzę... Co innego Donald. On ma w sobie coś, co sprawia, że na jego widok wszystkie dzwony biją!
UsuńCos ostatnio sympatyczni Anonimowi u Ciebie, Bojo, aż miło poczytać.
UsuńNo cóż, czasami pojawiają się "szorstkie" komentarze...
Usuńbyłoby śmieszniej gdyby pojawiały się nie "szorstkie" lecz wulgarne komentarze ???
UsuńKomentarze powinny być dowcipne i prawie niezłośliwe. Czyli należy zachować proporcje...
Usuń" prawie" robi swoje...
Usuńzłośliwe czy nie;
to zależy jak się komu zdaje...
Boja Ty tu rządzisz....
Donald, klawo jak cholera!
OdpowiedzUsuńmnie bardziej kojarzy się z tym tematem piosenka; parafrazując "o mój rozmarynie rozwijaj się..."
" o mój Donaldzie rozwijaj się ; dziś Ty masz kucharzyć; strawę dla nas warzyć- nie cieszmy się...
Boja > nie kopie leżącego a wkrótce wiszącego... Napracował się biedaczysko przerzucając rządowy gnój z jednej strony obory na drugą stronę nazywając to rekonstrukcją i... strasznie przy tym zmęczony... Nie miał siły brać udziału w uroczystościach ważnych dla POLAKÓW!!!!
Wszystko co robi Donald jest dobre. Historia oceni go sprawiedliwie, zapewne na pomnikach wyląduje i na ścianach przybytków pożytku publicznego zawiśnie.
UsuńBoja> kiedyż to ja już słyszałam stwierdzenie;
Usuńże wszystko co niemieckie jest dobre;
nawet niemiecki pieprz...
a raz to nawet było dosadniej, tylko...
nie chcę się brzydko wyrażać,
więc nie będę powtarzać.
Zatem to logiczne, że wszystko co czyni Donald jest dobre; pytanie dla kogo???
Nie ma lipy(wieśniaki gadajo, że nie ma s....a po krzakach, sorki Lemingi! z Młotem na czele).
OdpowiedzUsuńpremieru puścił w towarzystwie wzajemnej adoracji niezłego żura, a Pogłos doprawił bąkiem...
po 6 tym tylko wietrzenie, czy wypad z baru razem z pawiem narodów na czole.
Jakąś pieśń podniosłą by...
????
" a kto zdrowia nie wypije, niech pod stołem zaśnie"?
co na zagrychę i popitkę? Zawdy zdziwiony
gaśnicowy
@ gaśnicowy> coś Ci się pomieszało (chyba); bo to inaczej leciało (chyba) ???
Usuń" a kto z nami nie wypije
(zdrowia zaprzysiężonego Prezydenta)
tego we dwa kije; łupu cupu po kożuchu,
niech po polsku (nie po niemiecku) żyje..."
Obracam się w towarzystwie godnym szaconku i nadzwyczaj pokojowym(pustostan w piwnicy po zlikwidowanej melinie)). Żadnej przemocy, pełna kulturka i toasty w różnych językach świata, sie było tu i tam... Są i bruderszafty, i niedźwiedzie, i jedna musztardówka. Owszem dubeltówki się zdarzają, strzemienne - bo u nasz tradycje nie zaginą, póki my żyjemy i jest co polać. jestemy wyspecjalizowaną kastą... No to siup, pod jajeczko i kiszonego ogóra! Prosit! Na zdarowie i bandziorno
Usuńgaśnicowy
Nie ma po krzakach s....a, to i pod stołem nie ma spania!
Usuń"Wszystko już styka, Lemingi, wszystko już styka - żurek na kaca, a na energię motyka"!
Wszystko jedno jak to leciało... My pijemy zdrowie elekta, nie mamy zamiaru czekać na zaprzysiężenie , bo uschniem.
Usuńa czemu nie.
OdpowiedzUsuńGość zna życie od podszewki a jest w dodatku wykształcony jeszcze. I w mazak potrafi dać z piąchy...- ale być może skorzysta z innych atutów, ostatecznie ma specjalistów od teczek na gwizdnięcie - może być fiuuu i po ptokach. Pokojowo, kulturalnie, bez aresztów wydobywczych dla kiboli.
Precz z preczem wolnego słowa, wolności dodaj na skrzydeł! i na drugie nóżkie pod skrzydełko-jan sebastian baach! nie pijem za błędy ....
gaśnicowy
winno być"nam skrzydeł"...
Usuńmłodość zastąpiłem wolnością, bo takowa jest nie znana w"tenkraju", bo niby jak miało się ją poznać? Młodość minęła i rozumu nie przybyło(10 mln na 10 mln z haczykiem). Ale do wypicia każda okazja dobra jest!
Chyba, że czacha zadymi i zaczyna się puszenie, jak nie przymierzając u kota s........o(połączyć kropki) na puszczy. Skoro krzaki zajęte są do pędzenia krzakówki, to nie ma co paskudzić w swoim warstacie,
tylko Niemcy pędzili bimber na g....e, nie idźmy tą drogą!
gaśnicowy
dopóki Donald Tusk nie naprawi tego, co kiedyś nagnoił, porządnie nie naprawi, co może być zresztą trudne, ale co mnie to obchodzi, to dojeżdżaj go do woli, ja to popieram...
OdpowiedzUsuńtylko bez przesady, niech nikomu nie przyjdzie do głowy, że zacznę popierać hybrydę neokomunizm plus faszyzm /czyli pis, pierdziewicze, czy inne potwory/... jakby nie było uprawiam sex, weed & rock'n'roll, odpowiedzialnie zresztą, a to są rzeczy tej hybrydzie nieznane... zwłaszcza odpowiedzialność...
p.jzns :)
Chgorągiewki się odwróciły w prawo! Mam nadzieję, że Tusk nie pozwoli "temu panu" na jeszcze bardziej prawicowe zawirowania.
OdpowiedzUsuńJeżeli z czegoś słynę, to może z tego tylko, że w pewnych dość wąskich kręgach uchodzę za osobę kompletnie pozbawioną poczucia humoru, jednak po 'Niejedno popsował' nawet ja wymiękłem, hi, hi.
OdpowiedzUsuńNiech żyje Profesor Gender i jego legendarny wał!