czwartek, 6 grudnia 2018

Roczek i Mikołajki

Już cały rok urzędujemy na nowych śmieciach. Szybko zleciało... Mamy podwójną okazję do świętowania, bo imieniny Mikołaja Miki też dzisiaj są!

Wszystko jest przygotowane:

- Boja upiekł tort na zimno
- Profesor Gender dostarczył świeżo napełnioną piersiówkę
- Brat Ladaco i Dobra Kobieta przygotowali religijną celebrę
- Mikołaj Mika przelał dyżurny banknot stuzłotowy
- Dziad Śmietnikowy udekorował stół
- Normalny zapożyczył się na litrową flaszę żubrówki
- Kolega Podśmiechujek łazi i śpiewa w kółko "Miała babka Mikołajka, pociągała go za jajka"...

Punktualnie o 12.00 zaczynamy WIELKI PODWÓJNY BAL! Zapraszamy!

Każdy gość będzie mile widziany... O ile pojawi się dzierżąc w reklamówce Możliwości+ (czyli tyle ile da radę wypić plus dwie flaszki). Można też przynieść chleb ze smalcem i cebulą, kiszone ogórki, dobrze zamarynowane śledzie, kiełbasę swojską, pierniczki własnego wypieku, ruskie pierogi i takie tam inne...

Dziadek Mróz już przybył, ale mamy nadzieję, że nie zostanie do wiosny...

O północy wywołamy cielesnego ducha Mikołaja Kopernika i sprawdzimy czy rzeczywiście był kobietą. Namacalnie rozwiejemy wątpliwości!

64 komentarze:

  1. no popatrz. na uroczystość znienacka się załapałem. aż wstyd, że taki nieogolony. chyba się wycofam, żeby te plus możliwości zabezpieczyć.
    aleś sobie datę wybrał na jubel - mało oryginalny byłem, bo mam tak samo - pierwsza notka na nowych śmiechach pojawiła się siódmego, więc dzisiaj kończy się roczek... można powiedzieć, że blog ma już ze dwa ząbki - niech dorasta, aż mu zęby mądrości wyrosną. Czego Ci życzę niezawistnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przejmuj się goleniem... Nie będziemy patrzeć na Twoją twarz, tylko na zawartość reklamówki!

      Usuń
    2. rozumiem - generalnie ja też niekoniecznie muszę dotrzeć, byle reklamówka nie zabłądziła do sąsiadów. obiecuję nie przejmować się absolutnie.

      Usuń
    3. Reklamówka ważna, ale człowiek też trochę ważny... Nie lubimy balować w samotności.

      Usuń
    4. zdezynfekowana gęba, to łatwiej na nią patrzyć. zasadniczo - rozumiem. nawet popieram. a tak z ciekawości - impreza ma mieć dwóch jubilatów po kolei, czy hurtem? występujesz w stroju tradycyjnym dla imiennika? czy idąc za głosem inicjałów raczej gorsecik i szpileczki?

      Usuń
    5. Jubilatów będziemy fetować naprzemiennie, a strój tradycyjny: gumofilce, kapota i czapa. Za ciepło nie mamy...

      Usuń
    6. niemal jak u Wędrowycza...
      grzać trzeba. jeśli inaczej się nie da, to wewnętrznie.

      Usuń
    7. Gdzież nam do Wędrowycza! On ma waciak, a może nawet kufajkę!

      Usuń
  2. A może by tak zostawić tego biednego Kopernika w spokoju? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto wie? Może on nie lubi być zostawiany w spokoju?

      Usuń
    2. A tego to już nie wiem! No i zagapiłam się! Wszystkiego naj, naj, naj i jeszcze wielu imienin! :)

      Usuń
    3. Dzięki, Martynko!
      Obchodzimy niemal każde imieniny...

      Usuń
  3. Dobra kobieta pozwala tak chlać w adwencie?! Bo Brat Ladaco to wiadomo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka okazja! Ona też po Różańcu wina z róży chlapnie!

      Usuń
    2. Wino z róży to prawie jak wino z różańca? Nigdy tak o tym nie myślałam. Jakie to stwarza nowe możliwości....

      Usuń
    3. Do religii też można podchodzić kreatywnie!

      Usuń
  4. Eee, chyba się spóźniłam, ale śpieszę uzupełnić zapasy: mam ogórki, kiełbasę (trochę podżarłam po drodze), miętową laskę (Mikołaja) i Kalendarz Adwentowy.
    A! nie bardzo dzisiaj u mnie z kasą, ale wzięłam połówkę połówki łychy. Może być?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olitario 😆😗😆
      Skąpiradło
      Hahaha
      To ja dokładam sarepską z niemiecką kiełbasą

      Usuń
    2. Łycha nie bardzo nam podchodzi, Olitorio… Ale cieszymy się na Kalendarz Adwentowy. Od zawsze marzyliśmy by mieć takie coś!

      Usuń
    3. Niemiecka kiełbasa? Da się to jeść?

      Usuń
    4. No jak??
      Z najlepszej mecki
      To tak jakbyś pytał czy da się wypić kwaśnicę

      Usuń
    5. Tak myślałam, że kalendarz sprawi wam najwięcej radochy. Brawo wy!

      Usuń
    6. A w tym kalendarzu to tańczą nadzy Mikołaje.
      No wiesz Olitario taka konkurencja dla Mikiego w dniu imienin nie jest wskazane

      Usuń
  5. Spóźniona flacha, bo sam chyba się żaliłeś że więcej nie pociągniesz i najlepszego Mikołaju
    Spełnienia marzeń,aby
    W buty się zmieściły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siedmiu dni nie pociągnę, ale trzy dni spokojnie!
      Dzięki, Zołzo!

      Usuń
  6. Pierogi mam tylko ze szpinakiem, pierników jeszcze nie piekłam, ale kiełbasę w zamrażarce znajdę.
    Az boję się zapytać, jak Dziad Śmietnikowy udekorował stół...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie stół wygląda. Na śmietniku lepsze rzeczy można znaleźć niż w Jysku i Ikei!

      Usuń
    2. A dobre są pierogi ze szpinakiem?

      Usuń
    3. Też zadumałam się o dekoracji stołu przez Dziada:)

      Pozdrawiam:)

      Usuń
    4. Ze szpinakiem najlepsze, jak dla mnie:-)

      Usuń
  7. Witaj, Bojo.

    Samych Najlepszości Na Okoliczność Podwójnej Okazji:)

    Mam bigos i babkę ziemniaczaną. Nada się?

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Jeżeli bigos niewegetariański to czekamy niecierpliwie!

      Usuń
  8. Interesuje mnie namacalne rozwiewanie wątpliwości. Kto będzie macał?
    P. S. Reklamóweczka jest już w trakcie pakowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekamy niecierpliwie!
      A jeżeli chodzi o macanie... Zrobimy losowanie wśród tych, którzy dotrwają do północy.

      Usuń
    2. Czy dotyczy to również podmiotu/przedmiotu macania?

      Usuń
    3. Teraz to już bez znaczenia. Próbowaliśmy go (ją?) wywołać, ale ktoś nas uprzedził. Powiedział tylko: "Przecież się nie rozedrę"! Chyba oznacza to, że w zaświatach człowiek (niezależnie od płci) też jest ograniczony...

      Usuń
    4. No i po frytkach. Że też ja zawsze muszę mieć takiego pecha...

      Usuń
    5. Może w przyszłym roku Kopernik będzie miał czas?

      Usuń
    6. Na pewno wykręci się brakiem!

      Usuń
  9. Boju, nie zauważyłam, jakie zadanie przypadło Tobie? Czyżbyś się wprosił na cudzesy? :)

    Mikołajowi życzę żwawego renifera i wiele oddanych Elfic.

    Mogę dorzucić zgrzewkę Warki (żebym miała co pić) i śledziki w śmietanie (robię NAPRAWDĘ pyszne).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak to? A kto upiekł tort na zimno?
      Mikołaj dziękuje, a wszyscy się cieszą, bo lubimy piwko, a śledziki w śmietanie uwielbiamy!

      Usuń
  10. Kto póżno przychodzi ten sam sobie szkodzi!!!
    Rozumiem że dla mnie to już nawet okruchów tego tortu nie ma????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A właśnie że nie!
      Impreza rozkręca się powoli i majestatycznie, jeszcze nie doszliśmy do tortu...

      Usuń
    2. To proszę o największy kawałek bo ja się ..... odchudzam :-))

      Usuń
    3. Bardzo dobra metoda, Stokrotko!

      Usuń
  11. Spóźniłam się na imprezę, o wybaczenie proszę i Mikołajowi życzę życzenia najserdeczniejsze. Czy toru trochę zostało?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybaczamy, a Mikołaj dziękuje za życzenia!
      Mamy schowany, specjalnie dla Ciebie, kawałek tortu!

      Usuń
  12. Nie ma jak upiec tort na zimno. Szkoda, że go nie widziałam. Najlepszego :) To już rok!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pieczenie na zimno jest trudną sztuką, ale Polak potrafi!

      Usuń
  13. Z tak doniosłej okazji dorzucam jaja pomalowane w skrywane marzenia, tuzin bab dobrych na wszystko, sarninę prosto z gara oraz makowce z tymi makówkami. Niech świąteczne dzwoneczki głoszą wszem i wobec chwałę i sławę Mikołaja, a talent niech Boję nie opuszcza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za cudowne wiktuały i za jeszcze cudowniejsze życzenia!

      Usuń
  14. Brzmi całość bardzo ciekawie. :) Na razie moje możliwości są ograniczone, nie chcę iść do pracy na kacu. Chociaż z drugiej strony na razie siedzę sam w pokoju, więc drzemka czy coś nie byłoby problemem.

    :) Tak się złożyło ciekawie z tym stażem. Na razie jest całkiem dobrze, widać opieka z góry (a może z innych kierunków) się sprawdza.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzeba iść do pracy na kacu. Wystarczy wziąć ze sobą flaszkę możliwości i kac nie ma dostępu!

      Usuń
  15. Jak będziecie namacalnie sprawdzać Kopernika, to on może z wami na dłużej zostać, razem z Dziadkiem Mrozem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście Kopernik nie pojawił się, a Dziadek Mróz poszedł już sobie.

      Usuń
  16. No z takim pakietem Możliwości+ to przy dobrych wiatrach do dzisiaj świętujecie, jeśli goście dopisali :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziemy świętować aż do Sześciu Króli!

      Usuń
  17. Więc i ja składam chociaż spóźnione, ale serdeczne :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję równie serdecznie, chociaż moje podziękowania też spóźnione.

      Usuń
  18. No żesz! Zacna libacja przeszła mi koło nosa, ale niestety czas nie pozwolił na inwigilację blogów! Tak, czy siak, przyjmij spóźnione, choć patrząc na liczbę komentarzy bez odpowiedzi podejrzewam, że jeszcze degustujesz:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano degustuję i jeszcze trochę to potrwa...
      Dziękuję!

      Usuń
  19. Wyzerowałem dysk, więc nie było jak śledzić działalności na blogach, potem wyzerowałem zapasy płynne, więc nie było z czym do gości, ale jestem i życzenia Mikołajowi składam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mikołaj dziękuje i dobrze Cię rozumie, bo też już wyzerował zapasy płynne...

    OdpowiedzUsuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.