W zasadzie nie potrzebujemy programu. Sukcesu jesteśmy pewni. Indywidualnie każdy z nas z łatwością przekracza próg pięciopromilowy, więc wspólnie osiągniemy wynik, który zapewni nam większość konstytucyjną!
Jednakże swój własny program mamy (tylko nazwę częściowo zerżnęliśmy): Piątka Mikołaja! Będziecie na nas głosować, bo my:
1- Przywrócimy tradycyjną wartość - ćwiartuchnę. Będzie sprzedawana w cenie tego pokracznie niewystarczającego 0,2!
2- Naprostujemy wszystkie drogi, dokąd by nie wiodły. Prawie żadnych skrętów! Ni w prawo, ni w lewo! Tylko joint i tylko do przodu!
3- Damy łupnia Onetowi - za to, co kiedyś zrobił z blogami. Drżyjcie dziady, idziemy po was!
4- Przetransferujemy do Polski Jean - Claude Junckera. Taki sympatyczny gościu przyda się na pewno. Kiedy poduczy się języka, będzie jeszcze bardziej zajebisty!
5- Ślimakami przekupimy Żabojadów. Niech i nam sprezentują Statuę Wolności. Większą i lepiej ubraną od tej amerykańskiej!
No i co? Zatkao kakao?
Bardzo ambitni jesteście, więc jestem za. Kocham tradycję, ale sama uważam się za postępową. Czy tradycyjna ćwiartka, to ta z czerwona nalepka? Niech żyje PIĄTKA MIKOŁAJA!!!(od kogo to zerżnięcie?).
OdpowiedzUsuńTradycyjna ćwiartka to ćwierć litra, nie 0,2 litra. W bandycki sposób i w biały dzień ukradli nam pięćdziesiątkę! Już wcześniej zrobili tak samo z masłem, ale masło tak nie boli...
UsuńTylko częściowo zerżnęliśmy. Niedawno była już jedna Piątka, firmował ją facet o nazwisku na "K".
Dziękujemy za wsparcie!
Wypraszam sobie - masło mnie bardzo boli!
UsuńNas też boli! Ale ten ból słabo się przebija spod bólu spowodowanego ćwiartką.
UsuńU mnie przebija się mocno - ja jestem masłolubna.
UsuńA tak w sumie po co wam ta władza?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie tak, jak z pewnym narządem. Początkowo też nie wiedziałem po co mi on... A jednak później się przydał!
UsuńA napisałeś, że to przez modę i chęć zysku ;)
UsuńCoś kręcisz Boyu :)
No kręcę... Jak wleziesz w politykę to musisz włączyć wiatraczek. Tym bardziej, że upały nadchodzą...
UsuńTradycyjno-postępowa? Czyli pogodzicie wszystkie opcje, powodzenia!
OdpowiedzUsuńNie wszystkie. AA nie zamierzamy przygarniać!
Usuńa dlaczego nie???
Usuńkumpel do kumpla:
- wiesz, zapisałem się do klubu AA, już trzeci dzień piję i wciąż nie wiem z kim .... :D :D :D
Sukces macie w ... garści; a można byłoby tak bez "ćwiartuchny"?
OdpowiedzUsuńna moje możliwości to i "małpka" wystarczy :)
a biorąc Was pod włos, obiecuję swój głos :)
Nie ma sprawy. Każdemu według możliwości jego!
UsuńPrzyjmujemy Twój głos jako wróżbę zwycięstwa!
Witaj, Bojo.
OdpowiedzUsuńGodzę się być elektoratem po dziurki, byleby KTP nie miała mnie w nosie:)
Pozdrawiam:)
Oczywiście, że nie. My nawet much w nosie nie mamy!
UsuńTia, przyjeździe do nas i naprostujcie nam drogi:))) Choćbyście wyprodukowali ćwiartuchnę o pojemności 0,4, to i tak z akcyzy nie uzbieracie, tyle tego dobra na Warmii i u sąsiadów:)))
OdpowiedzUsuńNie tylko drogi Wam naprostujemy. Także wszystkie ścieżki, tak by każda wiodła tam gdzie przy księżycu ludzie dobro czynią!
UsuńCzyli Nowe idzie???
OdpowiedzUsuńCzy cuś...
Całkiem Nowe to chyba nie. Raczej takie Średnio Niestare...
UsuńŻeby zrobić koalicję, nie trzeba mieć najsampierw partii?
OdpowiedzUsuńTy, no to ja też w to wchodzę ze swoim programem. I to niejednym! Polsat, tefałen,ID,TLC, Zoom tv, Fox i Home&Garden. Obiecuję swoim wyborcom, że wszystkie po kolei zrealizuję. No, może za wyjątkiem Home&Garden, bo zwyczajnie nie mam garden. Ale inne to tak, to już tak. Zamiast smyczek i długopisów będę rozdawać piloty, o!
Mamy nadzieję, że nie... Partyjniak to taka zwykła menda betonowa jest, a koalicjant brzmi dumnie (nie durnie)!
OdpowiedzUsuńChętnie przyjmujemy Cię z Twoimi programami. Dobrze, że Eurosport 1 i 2 zostawiasz na wybory do europarlamentu.
się wie!
UsuńDzięki, chłopaki!
Zagłosowałbym na taki program, gdyby nie te proste drogi. Lubię podróżować krętymi drogami, proste są nudne...
OdpowiedzUsuńMoże i nudna, ale pokrętne drogi prowadzą na manowce!
UsuńNie chodzę na wybory, bo głosuję w domu. Ale chętnie wypiję nową ćwiartuchnę za Wasze powodzenie.
OdpowiedzUsuńW takim razie urządzimy lokal wyborczy w Twoim domu!
UsuńTen próg pięciu promili mnie przeraża. Jakieś dwadzieścia lat wstecz to bym i sześć promili przeżył. Obniżcie, i to znacznie, bo przejdę do opozycji...
OdpowiedzUsuńSkoro tak kiepsko z promilami stoisz to możesz iść do opozycji.
Usuńwładza, to jakieś świństwo o które trzeba walczyć, a kiedy se wygra, to jej bronić. wiadomo, że po ćwiartce animusz wzrośnie, tyle, ze po zwycięstwie zabraknie już na obronę zdobytych przyczółków - trzeba zalegalizować samogon, jako pierwszą inicjatywę zwycięskiego sztabu.
OdpowiedzUsuńJuż teraz wsłuchujemy się w oczekiwania suwerena. Legalizacja samogonu pasuje do wyborów samorządowych.
UsuńBardzo mi to wszystko jedno co Wasze całe politykowanie :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem czy zawsze będzie Ci wszystko jedno... Weźmiemy się i za Ciebie!
Usuń1.Popieram :)
OdpowiedzUsuń2.Nie popieram.Precz z prostowaniem dróg naszych
3.Interię bym dodała.Przez nią emigrować musiałam
4.No,raczej nie
5.Nigdy,łapy precz od naszych ślimaków ;)