sobota, 7 stycznia 2023

Tort imieninowy dla Podśmiechujka

 Dzisiaj, z samego rana, zamknęliśmy Kolegę Podśmiechujka w piwnicy. Będziemy szykować tort – niespodziankę, więc potrzebna nam jego nieobecność. Zapasy tam ma, do jutra wytrzyma. Na razie siedzi cicho, a później pewnie zaśnie…

Punktualnie o 10.00 a.m. rozpoczęliśmy konwentykiel tortotwórczy. Burzę mózgów rozpętał Boja:

– W życiu tortu nie robiłem, kurna…

– Tort powinien być podobny do Pałacu Kultury i Nauki! – powiedział Mikołaj Mika – …albo może do Kremla moskiewskiego?

– Naszemu przeorowi fajny tort upiekli – Brat Ladaco uśmiechnął się na wspomnienie – w kształcie prosiaka z jabłkiem w ryjku!

Normalny z niejednego pieca chleb jadł. Tortowej wiedzy też trochę liznął:

– Nie możemy tortu upiec, bo nie mamy piekarnika… Ale możemy zrobić tort na zimno. Pani Normalna kiedyś dla mnie taki zrobiła… Dziewięć miesięcy później urodziła się nasza córka…

- O! – zdziwił się Mikołaj Mika – Nie wiedziałem, że 500+ przytulasz...

– No coś ty! Moja córka jest starsza od Radia Maryja…

– Nie zbaczajmy z tematu! – Boja trzymał rękę na pulsie – Jak się robi taki tort?

– Potrzebna jest galaretka, serek homo…

– Homo? – Brat Ladaco uniósł brwi – U nas w klasztorze…

Normalny nie dał się zbić z tropu.

– Nie o to chodzi, Bracie! Serek homogenizowany jest potrzebny. Jeszcze owoce jakieś, coś do dekoracji…

– Świeczki! 

– Nie. Świeczki nie pasują na imieniny…

– No faktycznie. Świeczki to urodzinowy gadżet. Zamiast świeczek damy ćwiartki żubrówki. Po jednej za każde imię Podśmiechujka…

– Kolega ma na drugie Jan. Czyli dwie ćwiartki?

– Nie bardzo. Z ćwiartkami jak z kwiatami. Musi być liczba nieparzysta!

– To nie problem – Profesor Gender naprawdę jest geniuszem – Trzeba inny system miar zastosować. Za pierwsze imię – mendel, za drugie – tuzin. Razem 27 ćwiartek…

– Idealnie! – zachwycił się Boja – Normalny, podsumuj. Co potrzebujemy?

– A więc potrzebujemy: galaretkę…

– Zaraz, zaraz… – Profesor Gender miał naukowe wątpliwości – Galaretkę trzeba zalać wrzątkiem. Skąd weźmiemy wrzątek?

– Ja mam kociołek – odezwał się Dziad Śmietnikowy – W 1968 roku w Czechosłowacji zdobyłem. Możemy rozpalić ognisko…

– No to wszystko gra. Bierzmy się do roboty!

Brat Ladaco odciągnął Normalnego na stronę

– Normalny, wyjaśnij mi jedno: jak się homo genizuje?

Normalny popatrzył na Brata, popatrzył na całą resztę i powiedział to, na co wszyscy czekali:

-Napijmy się!

46 komentarzy:

  1. No to wypijmy za zdrowie Podśmiechujka ;
    może po kilku głębszych rozjaśni się nam
    jakie to imię oblewamy?
    Pod-śmiech- ujek [po śląsku wujek]
    czyli 3 toasty x setka= trzy setki;
    Boja> szukaj mnie na dnie...[pod stołem].

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie żartuj, Aisab, Nie wierzę, że po trzech setkach spłyniesz pod stół...

      Usuń
    2. Ja splywam pod stol po jednej setce. Taka moja uroda. Kolokazja

      Usuń
    3. Nie dziwię Kolokazjo; mam tak samo jak Ty [nie pierwszy raz]
      Boja chyba nie zajarzył, że trzy setki to przeszło ćwiartka;
      powali nawet umarlaka :)

      Usuń
    4. Boja dobrze zajarzył, Aisab. Trzy setki to nic to! Jak dla wróbelka...
      Kolokazjo, trening czyni mistrza!

      Usuń
    5. Boja zdradzę Ci pewien sekret;
      szykując na wesele gorzałę liczy się ćwiartkę na łebka;
      a Ty nam tu proponujesz 250 ml +50ml; będzie manko :)

      zaś jako chemiczce wiadomo mi, że każda trucizna
      [alkohol jest trucizną] liczona jest jako dawka na ciężar ciała;
      ile trzeba byłoby ważyć aby nie dostać zatrucia???;
      trening w spożywaniu trucizny nie uczyni mistrza;
      lecz spowoduje marskość wątroby; O!

      Usuń
    6. Ja liczyłem pół litra na łeb i nie odliczałem dzieci (a dzieci było więcej niż teraz). Ledwo wystarczyło.
      Aisab, wódka ma wystarczająco czarny PR, nie musisz jeszcze swojego kamyczka dorzucać...

      Usuń
  2. Tort na zimno robi się tak;
    kupuje się ciastka biszkopty;
    galaretkę zalewa się wrzątkiem
    jak zrobić grzałkę
    https://www.youtube.com/watch?v=qVku6RMy8Gc
    serek nie homo lecz krem z serka mascarpone
    [zapytać Macrona z czego się robi ten ser ];
    ciekawa jestem czy Podśmiechujek w tej piwnicy
    czego nie pędzi???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką grzałką dużo byśmy nie natortowali, a serek mascarpone żabami nam trąci...
      Nie dopuszczamy Podśmiechujka do pędzenia, bo jest nieodpowiedzialny. Pędzenie to domena Profesora Gendera.

      Usuń
  3. Konwentykiel...ledwo przeszło mi przez gardło. Pewnie dlatego, że pierwszy raz...
    Zabieram się do zrobienia galaretki już od świąt, ale brakowało mi motywacji...I wreszcie jest.A ponieważ ambicji mi brak, więc poprzestanę na galaretce zalanej jogurtem owocowym i herbatnikiem jako wisienka na torcie. Jak szaleć to szaleć...
    Wg. obliczeń i posiadanego kalendarza wyszło mi, że jutro imieniny m.innymi Mścisława więc może lepiej przestać teoretyzować, a wziąć się do roboty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie wyrazy trzeba wypuszczać przez nos - wtedy jest łatwiej.
      Kolega nie jest mściwy, jest tylko obleśny...

      Usuń
    2. Ha, czyli nosówka rozwiąże problem. No tak, wszak połączenie usta- nos - oczy- uszy jest znane od wieków. Ale nie wiem czy dam radę bez laryngologa- logopedy.
      Ktoś być musi obleśny, skoro jest ob, obrońcy , obojnaki, oborniki, obozy, obowiązki i Obajtki.

      Usuń
    3. Aaa. zapomniałam...jeszcze weterynarz i nauczyciel jogi by się przydał...to wydychanie to trudne jest bowiem...

      Usuń
    4. Aż tylu specjalistów? Gdzie tam... Wystarczy zmrużyć oczy, zatkać uszy, przymknąć buzię i słowo wyleci wołem!

      Usuń
    5. Zrobię wg.instrukcji. Dobrze że bez trenera nurkowania się obejdzie...Co za ulga. Wół przyda się na tatara.

      Usuń
  4. konwenco???... już miałem spytać wujka Gugiela, ale uznałem, że może dalszy tekst mi to wyjaśni... wyjaśnił... wyjaśnił, że jak zwykle chodzi o to samo... żeby się napić...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudne sprawy prowadzą do prostych rozwiązań... Ale mi się filozofneło!

      Usuń
  5. Imieniny, to jednak poważna uroczystość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo poważna. Podchodzimy do niej z szacunkiem.

      Usuń
  6. żadne takie...
    Jak galarety, to tylko na bazie mięsisto-warzywniczej. Bez groszków, kukurydz i innych wymysłów.
    Dwa, to mniej niż zero zaufania do takich zakąsek. Brrr. Zmieszać toto ze śledzikiem( śmietana i mlecz), to jest samobój. O ikrzaku nie wspomnę.
    Trzy. Ćwiartek już dawno nie ma, zatem nieparzyste 0,7 l akuratne jest.
    Dalej. Macie monitoring w piwnicy? Bo jeżeli Podśmiechujek przebywał razem z serkami, jogurtami, to....
    Jego wredna buźka(jak Gender mogła z nim zadawać?) wiele mówi.
    Obserwujcie Brata Ladaco, on tego serniczka nawet nie powącha i odwraca wasza uwagę wtrętami o genizowaniu. Łyknął za to troszku obcych języków. Radzę sprawdzić co znaczy słowo "homo" po łacińsku, i po greczyńsku. A alimenta będzie płacił cały zakon? Te imieniny dobrze się nie skończą dla "obśmiewacza", a Gender wreszcie się przekona z jaką miarą powinna się zmierzyć(podam swoje wymiary i ciś. rozkurczowe, tętno stałe śr.-88).
    burczymucha
    p.s. jak się idzie na imprezę proszoną trzeba rozpatrzyć różne możliwości pod względem bezpieczeństwa zdrowotnego i higienicznego. Mamy śledzie na balkonie i zostało parę win musujących, tez se możemy zrobić imieniny na zimno..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My nie trzymamy niczego na balkonie, bo sroki - złodziejki grasują. Kiedyś nawet rower nam wyfrunęły te france!

      Usuń
    2. Mnie na balkonie pozostały same suplementy na czele z musztardą; dzisiaj profilaktycznie zabrałam do mieszkania chleb tostowy i ulubiony nektar z grejpfrutów ( zanim skrzydeł dostały)

      Usuń
    3. Nektar z grejpfrutów to sama chemia, chleb tostowy też - sroki by tego nie tknęły.

      Usuń
    4. Czymś trzeba się dowartościować .
      w temacie

      Usuń
  7. Nie spotkałam się z tortem na imieniny, ale skoro zamiast świeczek są flaszki, to wszystko wyjaśnia. Nawet gdy tort nie wyjdzie, to i tak impreza przednia będzie.
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  8. Imieniny teraz? To chyba Trzech Kroli. No to w prezencie trzeba przyniesc Jalowcowke - do okadzania, spirytus - do dezynfekcji iwodke gdanska z platkami zlota.
    Lech.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla Podśmiechujka takie dary? Woda sodowa mu do głowy uderzy!

      Usuń
  9. fajne są imieniny w piwnicach, albo garażach..
    Takie na pełnym luzie. W razie, jak czego braknie można się posiłkować u sąsiadów. Full wypas. Podśmiechujek mógłby sobie sam wybrać jakiś prezent...
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podśmiechujek sam wybrał sobie prezent - z torebki Koleżanki Wymówki.

      Usuń
  10. Czy doczrjam sie wreszcie tej setki ? Wy tylko tort i tort. Kolokazja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapasową setkę dla gości specjalnych Boja w laptopie utopił...sorki...uś-pił. Taka to utopia...

      Usuń
    2. Doczekasz się, Kolokazjo. Już prawie nakapało.

      Usuń
  11. Ano ... bez wodki nie razbieriosz ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Nieudacznictwo kroczy wraz z abstynencją.

      Usuń
  12. podobnież
    na imieninach ma być cała śmietanka podśmiechujków.
    Zaproszenia wysłano i do Episkopatu(niestety, żałoba!), i do komitetów centralnych czołowych partii i rządu! Świat kultury, nauki i artyści. Będzie śpiewał sobowtór Zena z plajbeka i tańczył fantom Maryli.
    Albo to zwykłe plotki. Do jednego sernika?
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jakiego sernika? Skoro nikt nie wie jak się homo genizuje... ;)
      A Podśmiechujek może jeszcze w tej piwnicy siedzi (3 dzień!), bo Towarzystwo w jednym było zgodne ("Napijmy się!" przypomnę - bez solenizanta!), zaś zapasy były imponujące (27 ćwiartek!).
      Czarno to wszystko widzę ....
      ps. Chyba złożę protest - nie godzi się Czytelników zostawiać z taką wielką ilością niewiadomych ...
      A miało być tak pięknie .... ;)

      Usuń
    2. hehe
      I było, ale się skończyło, chyba
      To wszystko pic na wodę, ta cała celebracja i korowody. Szukali pretekstu do przepłukania gardziołka i tyle.
      Zawsze tak się robi, gonimy króliczka ... tfu serniczka, żeby go nigdy nie ...np. zhomo genizować.
      Spadnie śnieg, to będą lepić bałwana i aby do wiosny!
      Na wiosnę pójdziem wspólnie utopić...
      burczymucha

      Usuń
    3. Nawet się nie zaczęło, jeszcze woda się nie zagotowała! I nie będzie wieśniackich rozrywek. Donald zaśpiewa kolędę, a striptiz wykona Angela.

      Usuń
  13. Ten torcik jest strasznie skomplikowany. Nie da sie tego wykonac. tyle przeszkod kulinarnych do pokonania. Serek homo, czechoslowacki kociol z 1968 na wrzatek... ide tez sie napic:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, jeżeli napijesz się porządnie - od razu zobaczysz, że da się!

      Usuń
  14. artystycznie...
    Mają być Skaldowie. Zmienią tekst przeboju i nie będzie gonitwy za króliczkiem(w śmietanie?), tylko za serniczkiem(będą w nim rodzynki?). Mam zaklepaną dedykację dla Gender i tylko dla Niej zaśpiewają "26 marzenie" od cichociemnego wielbiciela ....
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będzie żadnych Skandalów! Zwłaszcza takich przez duże "S"...

      Usuń
  15. Butelki plus tort na słodko, znaczy jedziecie do Rygi. A wystarczy podmienić te homo na marchewki, kalarepki, rzepki, ostre papryczki, związać musztardą i chrzanem doprawić. Konkret, panowie i w dodatku eko.
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świeże warzywa drogie są niebotycznie, serek aż tak nie szczytuje...

      Usuń
  16. Kude, no, a ja ostatnio właśnie torty googlowałam. Chciałam się popisać. Po piątym tutorialu poddałam się i też sięgnęłam po "świeczki niekonwencjonalne". Mam tylko nadzieję, że się po ich spożyciu jakoś szczególnie nie popisałam... P.S. Zawsze na Tomkowej liście zakupów wpisuję serek homo :D
    (To pisałam ja, Olitoria)

    OdpowiedzUsuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.