Ogłosiło się WBK (Wielki Beznagrodowy Konkurs) i teraz trzeba się jakoś wyplątać... Ze względu na upały, nie chciało nam się iść na łatwiznę. Postanowiliśmy prawie nieobrazić wierszykiem wszystkich, którzy zabrali głos. Dla ułatwienia w każdy wierszyk wpletliśmy dupę lub słowo dupopochodne...
Miejmy to za sobą:
Gdy życie nie jest łatwe
I w dupę chcą cię schować
Mądrego coś ci rzeknie
Aisab - ona dobrze wie, że nie wszystko da się tolerować!
O czym marzy Iwona
Zmyślona wspaniale?
Nie zgadujmy...Ruszmy dupy
I życzmy by marzenia spełniały się stale!
Czy coś jest dupiate
Czy to coś jest spoko?
Chłodnym okiem wyceni
Tylko Oko!
Pyskata, bezpośrednia
Do dupy cnoty te?
Ależ skąd! Dodajmy czarująca
Wyłoni się Frau Be!
Wzór cnót opozycyjnych
PKanalia
Zapewne niejedna Dupa chciałaby mu wysłać
Propozycję na emaila!
Choć już jest emerytką
Co z czasem robić? Tym się nie biedzi
Wszak wszyscy dobrze wiedzą
Że Jotka na dupie nie usiedzi!
Do dupy z takim życiem
Burczymucha erudycją nas przerasta
Zapewne jest młody, wykształcony
I z dużego miasta!
Niejedną sprawę w dupie
Wszyscy trzymacie
Że dobrze czynicie zaświadczy
W Temacie!
Wbrew tytułowi, słów Ani nigdy za wiele
To prawda jest niezbita!
Lecz gdy nie ma polskich znaków
Się dupiato troszkę czyta...
Do dup już zaglądał komputerom
Gdy nam się nawet jeszcze nie śniło
Że znamy wirtualnie Andrzeja Rawicza - elektroniki dinozaura
Bardzo nam miło!
Przy wierszu o Olitorii
Burza mózgów była długa
Słowa "dupa" użyć nie wypada
Bo może to przeczytać nieletnia Tamaluga!
Tam wchodzą bez pukania
I bardzo sobie cenią
Że Ultra dupy obrabia
Przeróżnym zagrożeniom!
Uff... Co najmniej przez rok nie użyję już słowa dupa...
Dupo pośród Dupo - Nawet Mikołaj, zwany świętym nie podniósł atrybutu rewersu do takiej wysokości (być może nie był satyrem, jak co poniektórzy)
OdpowiedzUsuńChwała i sława - byle nie w perfidnej żółto-niebieskiej odsłonie!
Wyznanie miłości - postaram się zachować Kupa mięci potomnych również u siebie.
Trzymaj się - Bo ja niekoniecznie przetrwam napór historii.
Napór historii łagodzony jest trochę przez kontrofensywę teraźniejszości. No ale twardą dupę warto mieć, niezależnie od konsystencji serca...
UsuńPrzetrwasz, Oko, nie masz innego wyjścia...
Słuchaj. Brak mi słów. Spadłam z krzesła. Brawo... a przy opisie pkanalii śmiechem , ale nie wrednym, zwróciłam uwagę koleżeństwa na przerwie.
OdpowiedzUsuńNiedobrego masz pracodawcę, Aniu... Powinien zapewnić fotele!
UsuńDobra.. to bylo krzeselko barowe ( knajpowe), wysokie. Stol tez nie niski.. ja siedze przy takim:))
UsuńSwego czasu też zdarzało mi się tak siedzieć. No i bywało że też spadłem...
UsuńMam lepiej:) Posiadam dlugie nogi. Podepre sie, jakby co :)
UsuńJa też mam nogi niekrótkie, ale w takich sytuacjach raczej się nimi nakrywam...
UsuńAle super! Dzięki bardzo :)
OdpowiedzUsuńA to ci dupna historia.
Za wierszyk i umiar w słowach
dziękuje Olitoria,
(wreszcie!) na dupie zasiąść gotowa.
Lepsza jesteś ode mnie, Olitorio. Użyłaś słowa dwa razy!
UsuńNo po prostu jesteś Mistrzem, a słowo dupa w Twoim wykonaniu nawet nieźle brzmi!
OdpowiedzUsuńDzięki, Jotko.
UsuńMam nadzieję, że mnie i słowu dupa woda sodowa nie uderzy do głowy...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo nie. Dlaczego zniknęło?
UsuńKomentarz znikł, bo go wezwał NIK [nick];
Usuńwięc bez komentarza i bez słów;
bywaj zdrów ...:)
A więc Banaś się w to wmieszał, już nawet niewinne komentarze biorą na tapet...
UsuńDziękuję i odwzajemniam pozdrowienia.
Nik (nick) znikł, bo mąż przygotował wnyk. Po cichutku, na paluszki i trzeba było opuścić pogaduszki.
UsuńO ! wypraszam sobie, aby mieszać do tego męża;
Usuńktoś nadaremnie swą inteligencję napręża;
czytać uważnie bym radziła,
bo mogę być, jako moher, niemiła.
To komentarz znikł, a nie NIK [nick];
nie zauważono, że mnie przechrzczono?
więc jako aisab nie mam co tu szukać;
zaś miły/niemiły moher idzie się bujać.
Dla mnie moher wyłącznie dobrze się kojarzy
UsuńI cokolwiek się wydarzy
Fajnego mohera
Popieram!
Mój ulubiony siostrzeniec jest moherem. Potrafi nawet poprowadzić Różaniec! Darzę go podziwem i szacunkiem. Chociaż w ping ponga z nim wygrywam!
Gratuluję siostrzeńca :) przy nim to jestem moherkiem, a nie moherem. Tylko tak mi się wydaje; że nawet moherkowi nie wypada o "dupie" rozprawiać.
UsuńDla mnie moher to taki bardziej kumaty katolik, który wie co w religii piszczy.
UsuńA dupa skąd się wzięła? Czym Adam i Ewa w Raju świecili? Nie gołymi dupami przypadkiem?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń:) :) :) dziękuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPojawia się i znika.
UsuńWystawia główkę i czegoś unika.
Chyba próbuje zgubić swój malutki śladek,
gdyż obawia się o swój przecudny zadek.
Czyżby tropił ją ktoś i ścigał?
A może beztrosko migał?
Kto tu myśliwy? Kto ofiara?
Od takich rozważań nam wara !
Może to jednak gra wstępna?
Ech... nie chce być natrętna
Natomiast mąż to święta sprawa.
Dupy męża się nie omawia.
Jest w tym zawarta pewna racja!
Tak ma Wasza generacja.
To jest zabawa;
Usuńnieobecni nie biorą w niej udziału;
"kto się czubi, ten się lubi"
powiada stare przysłowie;
"mądrej głowie dość po słowie"
Witaj, Bojo.
OdpowiedzUsuńDo WBK nie przystąpiłam, z czego finalnie bardzo się cieszę, bo (niechcący) dzięki temu nie musiałeś zawracać sobie głowy nagrodą, która słusznie mi się nie należała:)
Pozdrawiam:)
Masz rację, Leno. O nagrodzie dla Ciebie powinien pomyśleć Komitet Noblowski!
UsuńNie miało to zabrzmieć tak, jakbyś nie był godzien przyznać mi nagrody:) Przykro mi, jeśli w taki sposób odebrałeś mój komentarz.
UsuńDziękuję, Bojo.
Proponowanego przez Ciebie zaszczytu nie odmówiłabym, rzecz jasna (bo kto by odmówił), ale, myślę, jest mnóstwo bardziej zasługujących nań osób:)
Pozdrawiam:)
Wcale tak nie zabrzmiało, Leno i nie tak odebrałem Twój komentarz. Wyczułem nawet, że jakbyś z lekka żałowała?...
UsuńNie wiem czy inni bardziej zasługują, ale wiem, że mają lepsze dojścia!
ale yoooo :D
OdpowiedzUsuńwyrwało się nieco kaszubsko
Usuńbo ze śmiechu urywa dupsko
p.jzns :)
Z dupy jest kawał zucha
UsuńBo określa również stan ducha!
Ty duchu... ty wietrzna istoto. Dlaczego zmykasz, gdy dupa pojawia sie oto? Dlaczego opuszcza cie duchowa otucha i zmieniasz nagle stan ducha?
Usuńmnie się stan ducha zmienia
Usuńbo mam językowy dylemat:
dlaczego się mówi "poducha"
skoro ona nie podducha
lecz podgłowa lub poddupa?...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOj Panie. Ty puchu marny. Twój charakter jest czarny. Motasz, kręcisz, lawirujesz... dylematy wynajdujesz i Dupy tym kołujesz.
UsuńPoducha nie pod ducha? To ci dopiero podpucha.:)
Peter. Bierzemy to wszystko ma luzik ? Nic na powaznie i bez dystansu? Ok ?
nic na poważnie...
Usuńprzeważnie...
dup kołowanie jest zbędne...
jako że kształty mają okrężne...
przeważnie...
bo czasem się trafi rozlazła i rozciapciana...
ale wtedy nie "dupą", lecz "dupskiem" jest zwana...
za to taka mniejsza, jędrna, zgrabna...
więc znakiem tego powabna...
nazewniczo awansuje...
i "pupcią" się ją mianuje...
na koniec pytanie do grupy...
czy chłopy mają pupy?...
owszem, mają czasami...
gdy są gejami...
to co ma reszta, tak bez zmyłki?...
chłopy hetero mają tyłki...
Hetero, czy homo ? Z Wami panowie nigdy nie wiadomo.
UsuńFama po mieście niesie, że płeć Wasza niestała, że: "nie wierz chłopu, bo bedziesz płakała".
Bez kozery powiedzmy, że chłopy mają zady, bo skorzy są do zdrady. :)
Kobiety mają malutkie, czy też większe dupinki. Przecudnej urody, jak cytrynki.
Wierność Wasza przy nich dokazuje i bryka, bo to przecież tylko fizyka.
A moc dupinek jest taka, że zgubiły niejednego chojraka.
Co z tego wynika?
Może, że w szczegóły się nie wnika.
Bo czy to dupa, dupsko, pupcia, tyłek, zad ...i tak kiedyś wszystkie zrobią siad.
Oświadczam ogólnie
OdpowiedzUsuńiż wszelkie zaświadczenia
wydaję zwykle dupne.
Na swoje usprawiedliwienie
mam tylko... niespełnienie,,,;-)
O takie właśnie zaświadczenia chodzi.
UsuńA więc spełnijmy wreszcie toast: Na zdrowie!
Toast wychylić można, lecz wolno i z ostrożna, bo nie wiadomo czy to Boja , zacz, czy inny to....Ast.
UsuńO takie właśnie zaświadczenia chodzi, z których nic nie wychodzi.
UsuńW Temacie sprawę ogarnia- pełną parą pracuje jej drukarnia.
Zaświadczenia lewe wydaje i niespełnienie udaje.
Toasty wznosi chętnie lecz ostrożnie, bo może sie zdarzyć, że ktoś ją orżnie.;)
Przesadziłaś Aniu, z deka,
Usuńpustką świeci kartoteka.
Lewe wzory trafił szlag,
zniknął z nimi trefny gach.
Pozostaje ścisnąć doopę,
zamknąć szczelnie każdą dziurę.
Przestać myśleć, jeść i pić
- albo wszystko albo nic.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńAch! Co za gach!
UsuńZ gachami tak już bywa, że uczuciowo im zbywa.
Jak Cię pocieszyć w temacie?
Może rozłóż sie na macie.
Rozluźnij ściśnięte części ciala. Poćwicz jogę.
To działa ! ;)
ha, mata mi nie jest obca,
Usuńukłon, siad rzecz całkiem prosta.
potem tylko pozostaje
oddech wziąć należycie
uformować ciało swe ,
i cóż więcej można chcieć?
wystarczy asanie poddać się :)
Jestem z miasta...
OdpowiedzUsuńNie bedę się silił na rymy, ale jako wielbiciel poezji, pamiętam naukę wyciągniętą z fraszki J. K.
"Ziemię przemierzył i głębokie morze
wie, jako wstają i zachodzą zorze,
wiatrom rozumie,praktykuję komu,
a sam nie widzi, że ma ...... w domu.
Poza dupą Maryni świata nie widzę i ona też jest z miasta....
Wszystkim dupom dużo zdrowia-czuj, czuj, czuwaj...
burczymucha
Marynia z miasta dupkę ma jak z ciasta. A Burczymucha fajkę ćmi i o dupce Maryni śni.
UsuńOczywiście pozdrawiam Marynię i pochwalam to niewidzenie świata poza czterema literami Maryni.;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBoja to żadna dziewoja. To blogów ostoja! Ukręci ze wszystkiego bicz, nawet na każda picz!
OdpowiedzUsuńGawędzić z nim to gratka nie lada, czasami pozostaje tylko rzeknąć: " no żesz dupa blada" !
No żesz... Nie wiedziałem, że jestem taki macho co daje radę strachom i lachom...
UsuńJesteś pewna, Aniu, że to wszystko mnie dotyczy?
Bésame, bésame mucho... tylko nie mylić z muchą... wiele skojarzeń ciśnie sie człowiekowi na ucho.
UsuńA z Dupami tak już bywa, że bez bicza się nie obywa.
Mam jeszcze coś takiego w zanadrzu, skoro "macho" nie czujesz się usatysfakcjonowany...
UsuńDupo. Dupo moja. Opisać Cię może nasz Boja. I nie dlatego, że cię dobrze zna, ale dlatego, że słowem nieźle gra.
Mam wolne. Dziecka nie ma. Mąż w pracy i zamiast krupnik gotować, to dupa szaleje.
Fajny blog...można sobie, bez konsekwencji, słowa "dupa" poużywać. To się człek rzucił, jak szczerbaty na suchary.;)))
A co to za pomysł żeby krupnik gotować w taki upał! Dobrze, że go nie realizujesz. Lepiej ugotuj chłodnik!
UsuńA dupa! Jaka znowu pyskata? Ja taka skromna jestem jak malutki kwiatuszek (z wielka dupą)!
OdpowiedzUsuńFrau Be pyskata na miotle lata. Wmawia nam, że skromny z niej kwiatuszek, który można wpleść w wianuszek.
UsuńFrau Be skromniutka jak stokrotka z Boi ogródka. Żadna pyskata - nie ma bata!
UsuńBata! Bata!... Nie ma bata? Boja juz za pejczem lata.
UsuńBo choc Frau Be to nie picz, ani jakas tam ogrodkowa dzicz,
to bez swistu pejcza nie wyrosnie z niej skromniutka "tanczaca gejsza." :)
jest taki kwiat ogrodowy "tanczaca gejsza"
https://pl.monarkinsulation.com/10488-.html
Żeby wyrosła gejsza,
Usuńmusiałabym być mniejsza.
A że jestem duża,
idę przez życie jak burza
i nikt ze mną nie wygra -
co najwyżej się doigra :-)
Rozmiar nie gra żadnej roli. Możesz sie wykręcać Pani do woli.
UsuńWszak wie to każdy wszem i wobec, że rozmiar dzisiaj mozna obiec.
Tu sie przyciąć, tam sie wciąć i być jak piękny łabądź.
Współczesna gejsza może być różna. Kwadratowa i podłużna.
A o gustach sie nie dyskutuje, bo humor współrozmówcom się psuje.:)
Coż poradzić, gdy spaczony gust?
UsuńMożna sobie wypchać biust,
można nadąć i pośladki,
nosić miano fajnej babki,
Frau Be jednak nie z tej grupy,
bo nie lubi sztucznej dupy.
Gejszą być nie zechce wcale
(choć się to nie mieści w pale),
prędzej gdzieś w milczeniu skona
i co złego, to nie ona!
Dziewczyny! Jesteście zajebiste D...
UsuńJestem pod takim wrażeniem
Jakby dzisiaj było
Boże Narodzenie!
Zaiste. Jesteśmy zajebiste, skromniutkie i czyste.
UsuńCzystością wyższą, duchową i brzydkie nie skala nas słowo.
Słowo "dupa" z naszych ust się nie wypsnie, no chyba ze pośladki, bo człowiek duchowo powinien być piękny i gładki.
Nie dziw się swoim wrażeniem, że obdarzyłyśmy Cię Bożym Narodzeniem.;)
znowu święta? szlag by to...
Usuńchyba to wiedźmina blog!
czas więc nogi za pas wziąć,
dupę w troki też, bo...
bez obrazy,
wyszedł mocno pieprzny post. ;-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPoświętować każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej...
UsuńMówiąc słowami klasyka, świętości sie nie tyka.
Wiedźmin biega. Czary waży. Tu sie zatnie, tam rozmarzy.
Tu postoi, tam przycupnie.
W ręce klaśnie, nawet tupnie.
Nie omieszka rzec że: "dupnie", czy pogrozić palcem butnie.
W sumie nie o to w życiu chodzi jak co komu wychodzi.
Pieprzyć sie nie obawiajmy i w bawełne nie owijajmy.
Życie krótkie i ciężkie bywa więc na świętowaniu niech nam czas upływa.
każdemu na jego modłę. :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWbrew tytulowi, slow Ani nigdy za wiele, wtem dzwon odezwal sie w kosciele. Coz poczac? Oczy podniosla wzniosle i ... wyniosla sie na osle. :)
OdpowiedzUsuńPoniosła i osła wena, więc rzecze :
UsuńJaki jeździec- taka nowenna, człowiecze!
Nie przecze. Nowenna okazała się dość przydługa, dobry człowiecze.
UsuńA że osła z tego powodu wena poniosła, to chyba nieźle dla osła?
Osła życie to marchewka i kij, i
nie bij panie... nie bij!
Z takimi panami to skaranie, bo często dostaje się lanie.
Nowenna to duszy otucha i moc dla oślego ducha.:)
wigilia to z pewnością była, skoro zwierzaka do zwierzeń skłoniła :)
UsuńApel do wolnych(interpretacja wg widzimisię) dup:
OdpowiedzUsuń(ciągle aktualny, ponadczasowy, uniwersalny)
"Na kapuście żółte?liście, nie daj dupy....(komuniście, ateiście, rasiście,faszyście itd, i panu Jankowi -emerytowi z bloku)
bo jak się władza o tym dowi,
to ci dupę upaństwowi"
Serdecznie pozdrowienia dla wszystkich dup, dupeczek i dupsk.
Proszę jednakże o dyskrecję względem Maryni(i jej de).
ahooy...
burczymucha
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńBurczymucha to nie kiep,
UsuńChoć niechcący w dupną aferę wdepł.
O dyskrecję błaga, prosi.
Kto wie? Chyba się doprosi... tak się bynajmniej zanosi.
wyznanie...
UsuńCzasami....
nocą, gdy pada deszcz
przeszywa mnie nostalgiczny dreszcz
oczy zamykam i tylko same dupy widze!
zdrowe jak rzepy i smaczne jak rydze(na maśle z patelni)
do rana się poce i wiercę
k...a, jak dobrze, że mam tylko dwie ręce
burczymucha
p.s. b. proszę o dyskrecję. Marynia ma wtedy nocny dyżur na komendzie i wtedy śpię w jej nocnej koszulce, bez kajdanek i bez teleskopówki...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa cię kręce.
UsuńOby nie dwie lewe ręce!
Może być problem ze synchronizowaniem,
kiedy zajmiesz się dupinek macaniem. :)
P.s Co za swąd.
Ciągle jakiś błąd.
bez różnicy...
Usuńmam ręce, to nimi kręcę
zasada stara jak świat-
niech prawa nie wie, co czyni lewa
w tej technice istotne są palce(np. grzebalce), ale te techniki znamy już z przedszkola. Marynia chodziła wtedy już do szkoły i często prowadziła mnie za rękę, bez niej byłem "jak chomonto", czy coś tak szło..- to b. intymne zwierzenia są, ale czynię to dla jej chwały.
burczymucha
skąd ten swąd?
z d...., czy skąd?
Skąd ten swąd?
UsuńNie wiem skąd,
ale wciąż mi się wkrada
jakiś błąd. :)
gdzie się wkrada ta szkarada
Usuńmoże to sam Bond?
albo wielbłąd
przegnaj dziada, jak nie gada
tylko czyni swąd
burczymucha
p.s. sekret! rano szczodrość Maryni mnie zachwyca
sam już nie wiem, czy to jej d..a , czy ..ca!
znany refren:
"noc spędziłem nadaremnie
dupa była,
ale ze mnie.
Kota nie ma> myszy harcują
Usuńi takie głupoty tu wygadują;
wierszyki i rymowanki o dupie Maryni;
brak gospodarza albo gospodyni;
co by nad tym kontrolę sprawował/a
bo to miejsce podobne do...magla.
zawsze można zajrzeć do kulturalnej "Ody do dupy" A. Fredry i ominąć magiel,haha, pryt, pryt...- oh sorry anonimus..
UsuńDupa Maryni jej jest własnością
kto jej nie poznał krztusi się złością
żal bezinteresowny ściska wątłą dupę?
biegnij do lustra i weź jakąś lupę...
widzisz oko w kanionie ukryte?
sprawdź grzebalcem, czy wymyte...
burczymucha
p.s. nie każde usta są godne dupy Maryni, proszę o uszanowanie jej godności i mojego uczucia do nich(dupy i Maryni).
Widziałem jakiś czas temu skecz, gdzie zamiast gęba/usta itp. mówiono dupa (jeśli dobrze pamiętam). Czyli wychodzi na to, że to tylko taka umowa nasza i właściwie każde słowo jak się chce można zastąpić innym. :)
OdpowiedzUsuń:) Na razie mam taką pogodę za oknem, że jedyna możliwość to odpoczynek raczej.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Wiadomo.
UsuńPogoda nas nie rozpieszcza.
Musi sie więc człowiek streszczać.
Chłodne piwo pić.
Na łóżku gnić.
Dupa zaś niech sobie gada to, co ktoś jej podpowiada.
Bo ona nie myśli wcale, szczególnie w takim upale.;)
pełna zgoda!
Usuńchce tylko odgnioty gnieść
i wyglądać czasem jak pięść:
zwarta, twarda i sprężysta być,
lub na odwrót - jak winogron kiść
smakowicie prezentować
by odleżyn nie żałować.
Teraz wypada zaśpiewać:
UsuńMy jesteśmy z dupą ludki
Hop sa sa, hop sa sa
Nie pijamy kiepskiej wódki
Hop sa sa, hop sa sa
Choć słoneczko mózg wypraża
Hop sa sa, Hop sa sa
To pomyśleć nam się zdarza
Hopsa, hopsa sa!
Myślenie o dupie w niczym nie (nomen omen) ustępuje myśleniom o innych rzeczach, a niektóre nawet przewyższa!
Samo myślenie ma raczej więcej plusów niż minusów, więc popieram.
UsuńTeraz mam Hanoi w porze monsunów. Deszcz może nie w wielkiej ilości, jednak przyda się nawet odrobina wody.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com
Właśnie..
OdpowiedzUsuńnie to, żeby mi obrzydła dupa, ale czy i inne części ciała będą w miarę szczegółowo rozpatrywane? Mam nawet parę spostrzeżeń, które do każdej dupy pasują, jak ulał! Nie to, że się czepiam, ale ...
inne rzeczy mogą nawet przewyższać gloryfikowaną . Bym zaryzykował: " Ten ci miał ....., umiał żyć wśród... -dalej jest tylko fizyka..
burczymucha
Lepiej późno niż wcale
OdpowiedzUsuńBo chociaż po zawale
To warto u Boji zagościć
I wyjąć ręce spod dupy
Komentarz napisać do kupy