sobota, 4 września 2021

Bo jak nie my to kto?

 Jak zwykle siedzieliśmy w salonie Mikołaja Miki łaknąc trochę jak kania dżdżu. Znienacka odezwał się Normalny:

- Słyszeliście? Na granicy polsko - białoruskiej, wis-a-vis Usnarza Górnego, koczuje grupa uchodźców. Polska Straż Graniczna nie chce ich wpuścić do przodu, a białoruskie KGB odpuścić w tył. Głodują już bardzo długo...

- Ja słyszałem! - Powiedział Boja - Próbowała nakarmić ich Klaudia Jachira, Próbował Franek Sterczewski, próbował ksiądz Lemański i inni też próbowali. Wszystkim się nie udało, bo polscy pogranicznicy i żołnierze nie dopuszczają do uchodźców ludzi przyzwoitych...

- A teraz jeszcze stan wojenny tam wprowadzili! - Dodał Kolega Podśmiechujek.

- Musimy im jakoś pomóc... - Wzruszył się Dziad Śmietnikowy - Ale jak? Gdyby żył Pierwszy Sekretarz..,

Sytuacja wyglądała na bardzo trudną, ale Mikołaj Mika nie takie problemy rozwiązywał!

- Normalny! Ty dostarczysz prowiant uchodźcom. Pamiętasz jak 13 grudnia'81 przemykałeś się między patrolami? Bez problemu dotarłeś tam i z powrotem...

- Nie ma sprawy, mogę to uczynić, ale... Mój kręgosłup wysiada, lekarz teleporadził mi nie dźwigać ponad siły...

- Dasz radę! Zaniesiesz im tuszonkę od Klaudii Jachiry, bezalkoholowe piwo od Maleńczuka, nożyce do cięcia drutu od Bartosza Kramka, paczkę duszpasterskich obrazków od księdza Lemańskiego i wizytówkę Romana Giertycha. Wszystko zapakowane w torbę z Ikei od Franka Sterczewskiego.

- A nie dostanę w ryja za tuszonkę? Islamistom nie wolno jeść wieprzowiny!

- Oj tam, oj tam... - Uspokoił go Brat Ladaco - Zjedzą, bo wiedzą, że Allah nie zagląda w polsko - białoruskie krzaczory.

- Ja bym ci jebnął za piwo bezalkoholowe! - Wtrącił się Podśmiechujek.

- Milcz, gnojku! - Mikołaj grzmotnął nicponia w potylicę - Islamistom nie wolno pić alkoholu!

- No to zamieniam się w nindżę. - Normalny był gotowy - Pójdę jak przecinak i dostarczę wszystko niezawodnie!

- Bycie nindżą nie wystarczy! Nie może cię dostrzec polska SG, nie może dostrzec białoruskie KGB, ale musi cię nagrać TVN24. Niech pokazują udaną akcję od rana do wieczora!

- W takim razie potrzebuję wsparcia...

- Dostaniesz wsparcie. - Zadeklarował Brat Ladaco - Wezmę młodzież z Campusu Trzaskowskiego i wznowimy "Różaniec do Granic"!

46 komentarzy:

  1. Dobre. Tylko czy uwzględniliście, że Normalny musi być cudotwórcą?
    Bo jak już pokona te progi i bariery, to jeszcze musi rozmnożyć
    tuszonkę od Klaudii Jachiry, bezalkoholowe piwo od Maleńczuka,
    w przeciwnym razie sam stanie się mięsem [nie armatnim].
    Franek Sterczewski, miał w torbie 3 banany- jak on chciał nimi nakarmić 34 uchodźców? A może to była prowokacja; aby stoczyli między sobą walkę o....banana;
    po bananie dla złotego, srebrnego i brązowego medalisty?
    zaś pozostałym skórki po bananie; dadzą radę....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalny z niejednego pieca chleb jadł, da sobie radę!
      W czasach przejściowych trudności w zaopatrzeniu, na cały sklep rzucali trzy banany. Franek i tak wykazał talent logistyczny!

      Usuń
    2. Oj musicie chyba jeszcze Normalnego wyposażyć w zdolność "bilokacji"; wszak takich miejsc jak w pobliżu Usnarza Górnego blisko granicy z Białorusią jest podobno więcej;
      " - „Takich miejsc Białorusini planowali stworzyć więcej. Prób nielegalnego przekraczania granicy, współpracy z przemytnikami ludzi zidentyfikowaliśmy bardzo wiele. Zatrzymujemy osoby, które są na służbie służb białoruskich” - mówił premier.
      Jak zatrzymają Normalnego potrzebny jego następca; na ochotnika -Boja? :)

      Usuń
    3. Normalnego nie zatrzymają, bo nie jest na służbie służb białoruskich. Wprawdzie z niejednego pieca chleb jadł, ale z białoruskiego jeszcze nie... I chyba nie zamierza!

      Boja się nie nadaje, bo jest cykorem.

      Usuń
    4. Boja Не бойся, не бойся; я буду защищать вас...:)

      Usuń
  2. No właśnie. Wiara lichutka u rządzących, kiedyś istotnie "różaniec graniczny" wystarczał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różaniec działa tylko na chrześcijan, islamiści go olewają.

      Usuń
    2. Moje obserwacje na ulicy w Melbourne wskazują, że Islamisci częściej korzystają z różańca niż chrześcijanie. W kościele może jest inaczej

      Usuń
    3. Nic dziwnego, że w Australii chrześcijanie rzadko korzystają z różańca. Nie ma granic to i Różaniec do granic niepotrzebny.

      Usuń
  3. Myślałem, że Maleńczuk bezalkoholowym tylko myje włosy ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być. Z tego wynika, że piwo bezalkoholowe to nie żywność tylko kosmetyk!

      Usuń
  4. Tuszonka bez marynowanych grzybków? to chyba nie uchodzi...
    Agrounia nie byłaby zadowolona...( polska żywność priorytetem w sklepach...) To dopiero klops!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje się, że grzybowe potrzeby uchodźcy zaspokajają we własnym zakresie. Słyszałem, że wysyp jest...
      Może to dobry pomysł? Otworzyć mobilny sklep w tamtym rejonie?

      Usuń
    2. Nikt przecież z pustymi rękami za granicę się nie udaje...
      Pieniądz w skarpecie też może zgnuśnieć,przy jesiennej wilgoci( o ile nie jest plastikowy), więc może i fud trak by się przydał?

      Usuń
    3. Nie wiem tylko czy to bezpieczne. W stanie wojennym poczciwy handel może być uznany za spekulację!

      Usuń
  5. Usnarz Górny
    Punkt G ( nie mylić z granicznym), wstępna gra, podchody. Kto, kogo i za ile.? Ruchy frykcyjne (frakcyjne), a d..a zimna.
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałem, że mam bujną wyobraźnię, ale z takim czymś to mi się sytuacja nie kojarzyła.

      Usuń
    2. mieć wyobraźnię, a myśleć, że się ją posiada to kolosalna różnica jest , jak się okazuje.
      Tekst jest super, ale w pewnym wieku wszystko kojarzy się z Maryni częścią ciala. Niektórym z religią, dietą turystyczną, wojną, polityką itd. Tak, czy siak większość społeczeństwa jest i będzie "dymana" i tego widać potrzebuje. Domaga się nawet wiarygodnych certyfikatów! Turystów, to nie dotyczy-płacą i wymagają. Oni nawet nie wiedzą, że są w czarnej d..... i na nic myślenie, zabrakło wyobraźni. Na grzyby, wysyp.
      burczymucha

      Usuń
    3. No i teraz nie wiem... Jestem jeszcze za młody czy już za stary?

      Usuń
  6. Jestem za "różańcem do granic". Ciekawe co zrobi z nimi wojsko, gdy staną wzdłuż zasieków? Ale może być tak, że Łukaszenko wzmocni owe zasieki swoimi, bo wtedy zagrożenie dla Białorusinów będzie realne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Białorusini, to bogobojny narod, jeżeli już, to po obu stronach granicy powinni pojawić się prawosławni z czotkami i jakiś znany pop, a nie Franio w trampkach, czy inny Gdula.
      burczymucha

      Usuń
    2. No tak, DeLu. Dopiero wtedy zagrożenie dla Białorusinów będzie realne. Na razie jest nierealne...

      Usuń
  7. Zapomniałeś o drabinie lub katapulcie, zanim poprzecina druty, to tuszonka straci ważność...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalny ma specjalny kombinezon ze wzmocnionego lateksu. Prześlizgnie się między kolcami drutu bez uszczerbku!

      Usuń
    2. Chciałabym to zobaczyć...

      Usuń
    3. kolce są passe, teraz są żylety, nawet zaskroniec się nie prześliźnie, a jak już, to się po drodze rozmnoży przez podział...

      Usuń
    4. Jak w każdym konflikcie, najbardziej cierpią niewinni. W tym wypadku - zwierzęta.

      Usuń
  8. Witaj, Bojo.

    No właśnie: jak nie - my czy wy? - to kto...

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wojsko, czyli armia...
      cała zmieści się na Stadionie Narodowym i zostanie jeszcze 8 tys. miejsc dla rezerwistów.
      Kto, jak nie my- kibice, od Jagi poczynając na Śląsku kończąc, w ramach integracyjnej ustawki przygranicznej.
      Pozwolenie na broń mają różne firmy ochroniarskie, założone przez dawnych fagasów komuny, to są dopiero armie, ale
      prywatne.... . Nie mylić z inwalidami.
      Co tu dużo chachmęcić, największa siła tkwi w narodzie, w narodzie katolickim, bo ludzi dobrej woli najbardziej szanują właśnie innowiercy. Oprócz szaleńców.
      burczymucha

      Usuń
    2. Wystarczy zabrać z tego miejsca kamery TVN-u a - gwiazdorzy z darami dla uchodźców znikną. Problem też.

      Usuń
    3. Wojsko też ma utrudnione zadanie. Specjalizuje się w grochówce na boczku...

      Usuń
  9. dron!... leci cichcem po nocy na miejsce, robi zrzut i fotę w blasku flesza, którą wysyła MMS-em, po czym eksploduje w akcie samozniszczenia, aby zatrzeć ślady, kto go wysłał... jedyne ryzyko, to przechwycenie przez MIG-i kierownika kołchozu, wtedy tuszonka dostanie łomot i pójdzie na współpracę... no, ale czy zawsze musi być łatwo?...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PKanalio> o czym Ty piszesz?
      " po czym eksploduje w akcie samozniszczenia, aby zatrzeć ślady, kto go wysłał..."
      przecież głupi domyśli się, że zachowanie Franka Sterczewskiego, K.Jachiry to "świrowanie pawiana"
      pod publikę, byle zaistnieć.
      Kabaret w wykonaniu opozycji trwa! Jachira macha immunitetem i żąda przepuszczenia przez granicę ;
      Powinni ją przepuścić i niech zostanie na Białorusi.
      Niechby spełniała potrzeby islamistów.

      Usuń
    2. "kto się wilka boi, do lasu nie chodzi" /Horacy/...
      od samych wyborów nadziwić się nie mogę, jak lękowa jest neokomuna (PiS) i jej lemingi, jak koszmarnie się boją posłanki Klaudii Jachiry, jej trafnych satyrycznych akcji, jak próbują kłamać, aby ją zdyskredytować i ośmieszyć w oczach opinii publicznej... jednak w tym przypadku magia "zasady Goebbelsa" nie działa i choćbyś milion razy powtórzyła łgarstwo o "świrowania pawiana pod publikę, aby zaistnieć", to pani Jachira nie zacznie świrować...
      ...
      ale ja z Tobą nie będę się droczył, skoro w Twoim świecie równoległym ziemia jest płaska, to niech sobie będzie...
      p.jzns :)

      Usuń
    3. "przyganiał kocioł garnkowi"; nie wystarczy naćpać się "marychą" aby wmawiać innym, że w ich świecie ziemia jest płaską.

      Usuń
    4. marychą nie ma jak się naćpać, na pewno nie w takim stopniu, aby widzieć płaskość Ziemi... zamiast słuchać marychofobicznych bzdur lepiej się dokształć, bo jak na razie nastrzelałaś sobie siary :)

      Usuń
    5. dwa dni temu pisałem, że sztucznie nadmuchany problem na granicy zacznie się kojarzyć z Marynią, hehe...
      Oczywizda, że jak marynia, to i "siara", dla młodszych używkowiczów należy się wyjaśnienie, że rozchodzi się o winko marki "Wino", czyli słynną ALPAGĘ patykiem pisaną.
      przekraczanie pewnej granicy może kojarzyć się narkomanom i pijaniuchom nie tylko z d..ą zimną, ale również i płaskim padołem. Poziom zachowany.
      burczymucha

      Usuń
    6. Aisab zawsze strzela siarę, jak to wyznawca ;)

      Usuń
    7. ktoś strzela, by wąchać mógł ktoś. Wąchaj...
      burczymucha

      Usuń
    8. Jak się już nawąchają, to potem potwory
      we łbie się lęgną.
      Nie pomoże ani święcona woda, ani egzorcyzmy,
      bo one nie działają na..."nawąchanych"

      Usuń
    9. Przeczytawszy o koszmarnym strachu Pisiorów przed Klaudią Jachirą i o jej "trafnych satyrycznych akcjach" dostałem głupawki. Chichotałem z pół godziny aż mnie kolka sparła. Zapewne marycha jest skuteczna na kolkę, ale boję się zastosować, bo jak każdy lek powoduje skutki uboczne - wzbudza podziw dla Klaudii Jachiry...

      Usuń
  10. kawo bajutsija pagraniczniki...
    paputczikow...
    kolegównej Dżahiry bez majtkow, ksiundza Lemańskowo w rajtuzach, ili Frania z bananoj.
    No wot gieroje.
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pagraniczniki bajutsja tolko kabanow i klieszcziej.

      Usuń
    2. no wot rahacho (po ruski harasho) i wsio jasno!
      LSD, HERA, HASZ, a u cuanty jahiry żopa eto super shopa.
      priviet mołojec iz Pakistana, u ciebia jest bojtel maku, to machniom. jołki połki.
      burczymucha

      Usuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.