Do tytułowego hasła postanowiliśmy podejść naukowo i bez emocji.
Z lekcji chemii (a może fizyki?) wiemy dobrze, że istnieją trzy stany skupienia materii - stały, ciekły i gazowy...
Mała dygresja. Zajrzeliśmy do Wikipedii w sprawie tych stanów. Doczytaliśmy pobieżnie do miejsca w którym pisze, że tych stanów skupienia jest, tak naprawdę, 500, a może nawet jeszcze z plusem. Dalej nie czytaliśmy, bo my wierzymy naszej byłej pani od chemii (fizyki?) i nie pozwolimy sobie mieszać w głowach! Koniec dygresji.
Z obserwacji Sejmu wyszło nam, że istnieją trzy stany przebywania polityka w przyszłości.
Mała dygresja. Wpisaliśmy w przeglądarkę "stan przebywania polityka w przyszłości" i na pierwszym miejscu wyskoczyło nam coś takiego: "Jasnowidz Glanc ujawnia przyszłość Polski: wojna domowa"... W Wikipedii, na razie, nic o tych stanach nie ma. Koniec dygresji.
Stany przebywania polityka w przyszłości:
1. Będziesz stał! Tu nie ma żadnych wątpliwości. Chodzi o stanie przed Trybunałem Stanu. Dotyczy to głównie takich co wcześniej stali np. na straży konstytucji, na sejmowej mównicy, a nawet na drabince...
2. Będziesz siedział! Tu też nie ma wątpliwości. Dotyczy to takich co wcześniej siedzieli w fotelach trzymając w łapach np. tekę, laskę albo nawet jakiś nadzór... Dotyczy to też takich co wcześniej siedzieli na wysokich krzesłach i stukali fikuśnymi młoteczkami, choć oni, pono, nie są politykami...
3. Będziesz wisiał! Tu mamy wątpliwości. Jest to stan dopiero niedawno powtórnie odkryty i jeszcze nie wiadomo co może grozić za mówienie o nim w kontekście innej osoby. Dlatego, na wszelki wypadek, stulamy pyski na ten temat. Choć, niby, za badania naukowe nie wolno karać...
PS. Smutne czasy nastały i deszcz pada. Zachęcamy więc do wesołej zabawy. Wymyślcie coś durnego i wpiszcie to w przeglądarkę...
" co ma wisieć, nie utonie";
OdpowiedzUsuń"- Cholera, przez to pierońskie wieszanie byłbym się utopił!"
przez owo grożenie; "będziesz wisiał" napytał sobie biedy;
czy było warto dać publicznie upust nienawiści???
Czy warto było? Prawdopodobnie nie warto...
UsuńTeż posłużę się cytatem:
"Kochać nie warto, lubić nie warto, Znaleźć nie warto i zgubić nie warto. Przysiąc nie warto, wierzyć nie warto, Chodzić nie warto i leżeć nie warto. Pieścić nie warto, łowić nie warto, Stracić nie warto, zarobić nie warto. Jedno co warto, to upić się warto. Siedzieć i płakać, i śpiewać to warto".
Marian Kociniak z kolegami tak śpiewał, a ja go lubię i mu wierzę!
Tak się dzieje, gdy władza odpuszcza swoim lub zaprzyjaźnionym, co to szubienice w Katowicach stawiali, ale nic się nie stało przecież, to tylko happening był.
OdpowiedzUsuńGdy w sejmie padnie o jedno zdanie za dużo, wszyscy nagle otwierają oczy, a młodzi obserwują i uczą się i to od najmłodszych lat.
jotka
Tak to już jest od dawna, Jotko. Jeżeli polityk coś mówi, to on nie mówi tego co mówi. Tak naprawdę on mówi, że "Bo między Bugiem, Odrą i Nysą to najważniejsze ze wszystkich my są"!
UsuńZdaje się, że jako pierwszy zauważył to Ludwik Jerzy Kern...
"Tylko nam nudno, no nie?
UsuńO, wraca ze szkoły chłopię...
No to co?
No to mu dokopiem.
Niech wie."
to z tego samego wiersza...
najsłodsze w całym tym utworze jest to "Niech wie", LOL...
4. Będziesz leżał i kwiczał! To czwarty stan , przeznaczony dla tych którzy nie przepadają za pozostałymi 3 stanami nieruchomości i milczenia.
OdpowiedzUsuń5. Będziesz tańczył jak ci zagrają! - to dla melomanów i tancerzy...
Ps.Czasy jak to czasy. Raz "Pogoda dla bogaczy" a dla innych pod psem ...
Tak myślałem. Wkrótce liczba stanów przebywania polityków w przyszłości dobije do 500+...
OdpowiedzUsuńU mnie słoneczko zaczyna nieśmiało wyglądać!
Kto wie, ale w świecie równoległym może jest inaczej?
UsuńU mnie pochmurno, wietrznie, ale nie pada. :)
Są dwa światy równoległe... W jednym Ziemia jest płaska, a w drugim okrągła... Musi być inaczej!
UsuńCiągle zapominam o tych podziałach...Widocznie skleroza jest jedna dla wszystkich :)
UsuńPodobno sklerozy też są dwie: kompletna i wybiórcza...
Usuńtak, czy owak wszyscy będą leżeć...
OdpowiedzUsuń...
w ramach wesołej zabawy wpisałem w wyszukiwarkę frazę "coś durnego"...
na pierwszym miejscu wyskoczył filmik z jakąś Rafalalą i wtedy ja zdurniałem, bo nie wiedziałem, kto to w ogóle jest...
reszta wyników też mało ciekawa, za to na drugiej stronie pojawił się Jarosław Gowin i Magdalena Ogórek...
dokonałem korekty założeń, wpisałem "coś durnego politycznie" i na pierwszym miejscu wyskoczył Paweł Kukiz...
uznałem, że na dziś wystarczy tych wesołości...
p.jzns:)
Aż sprawdziłem Rafalalę. Faktycznie, istnieje jako osobny byt. A ja myślałem, że jest to ksywa Trzaskowskiego...
Usuńbędzie ci zwisało i po dokładnej obdukcji, rzeczywiście zwisa mi to, kto w jakim stanie egzystuje. Może nie tak definitywnie zwisa, ale i nie widać permanentnej determinacji do siedzenia i czekania, żeby stać. Stan po spożyciu jest chyba najbardziej zabawowy. Do tego fajnie jest odczuwać stan wtórnego upojenia i w Sejmie to czuć. Te moce stanów dają się chyba stopniować, aż do padaki.To jest odjazd, to jest zabawa "nie miejska, nie wiejska...". Stan zejścia jest najbardziej perspektywiczny. . Jednak,
OdpowiedzUsuń" Wszystko ch..", jak śpiewa szanowny Kuba, a lekarzom należy wierzyć. Wsłuchałem się w sens recepty.
Męczenie buły z tym piersiowym pieśniarzem jest, sezon ogórkowy się chyba skończył?
Zresztą chłopaczyna sam się przyznał, jak to pędził wiejskim traktem z półlitrą w karmance swoim moturem. Trzeba mieć wyrozumienie. Sam się przyznał nucąc- "Rozje....m się na drzewie"i nie padał deszcz. Chyba ktoś mu plunął w oko? Trochę współczucia.
burczymucha
Tyle tu wątków poruszonych, że aż się pogubiłem... Komu właściwie mam okazać współczucie?
Usuńkomu chcesz. Masz wybór, to tylko parę wątków, a jest ich ponad pińcet bez mała, jak nie więcej. Za rączkę i do knajpy? Ni ma letko, może uda się wpisać durniowi "coś" mądrego w przeglądarę, próbujmy...
Usuńburczymucha
W takim razie będę współczuł tylko sobie. No bo dlaczego ni ma letko? My się na to nie godzimy, ma być letko i już... Do tej tam nędzy!
Usuńnie chciałem, zaprawdę, nie moją intencją było sugerować Ci (wam) takiego wyboru. Teraz będziemy mierzyć wg własnej miary. Po(d)śmiechujek będzie miał ubaw, bez zaglądania w przeglądarę.
UsuńLetkośc bytu, jakoś mi się tak plącze..., właśnie szykuję sznur do wieszania i po kawałku na szczęście.... . 10 cm/ dycha. Jest licytacja kto, co? będzie wisiał. Koniec z nędzą, interesa.
burczymucha
Ja tam się na tym nie znam... Ale może warto na sznurze powiesić przeurocze stringi tuż przed praniem?
Usuńkurrr.....
Usuńśmigam tylko w barchanowych badziejach, albo bez....
Piorę tylko chusteczki do nosa, haftowane we czterech rogach.
, ale smarkać w mankiet ((cudzy) też trzeba umić, chyba nikt nie wiesza stringów ani ich pierze, skąd te wiadomości? Czyżby.....
burczymucha
p.s. powaliło mnie z tym Darwinem i letkość bytu Franka Wilczka. Stan- swoboda asymptotyczna.... , tragedii kupa, gdy durniowi trafi się wystukać coś takiego w przeglądarze, ja to mam farcicho i zabawę.
Zaraz tam czyżby... Nic z tego, kolego!
UsuńCo do p.s... Zrozumiałem z tego tyle, że kwarki połączone są ze sobą gumką wyciągniętą ze stringów.
a to muszę czytać ze zrozumieniem, czytałem o Franku myśląc o skwarkach. Połączyć skwarki, cebulkę i jajca z wolnego chodu.
UsuńTak, tu stringi są nieodzowne. Nie znam żadnych kwarków, nigdy tego nie widziałem. Majty od małego noszę na szelkach, guma się przeciera, pije....
burczymucha
No i D***
OdpowiedzUsuńZgodnie z poleceniem wymyśliłam i wpisałam.
Oto efekt:
"Podana fraza - pendetoklekidenda - nie została odnaleziona.
Podpowiedzi:
Sprawdź, czy wszystkie słowa zostały poprawnie napisane.
Spróbuj użyć innych słów kluczowych.
Spróbuj użyć bardziej ogólnych słów kluczowych."
Jak żyć?
nie rozpoznałaś prawidłowo sytuacji... w warunkach zabawy miało być "coś durnego", ale okazało się, że "pendetoklekidenda" wcale nie jest durne...
Usuńp.jzns :)
PK ma rację, Zielonooka.
UsuńI jeszcze w kwestii jak żyć... Aż trzy podpowiedzi otrzymałaś i nadal nie wiesz jak żyć?
Oczywiście, że "pendetoklekidenda nie jest durne. Tak mój syn wymawiał słowo:"encyklopedia " :)
UsuńĄle,żeby Encyklopedia nie wiedziała, co to encyklopedia????
Dramat jakiś!
Boja- liczyłam na Twoją osobistą podpowiedź:)
Usuń;)
Nie ma sprawy, Zielonooka... Podpowiem mądrością dawno już odkrytą: "Przysłowie mądre i krótkie - kto ma troski, ma i wótkie"!
UsuńJednego nie pojmę, skoro u nas polityk za nic nie odpowiada, to i o wieszaniu mowy nie ma. Inna rzecz: co się rodzi w głowach i ławach z tych nudów, wysoki sądzie...
OdpowiedzUsuńSerdeczności zasyłam
Jak to za nic? Odpowiada za słupki w sondażach! I dlatego w ławach i głowach rodzą się różne takie...
UsuńOsobiście uważam, że wróżba: "Będziesz wisiał" dla polityka jest bardzo pochlebna, bo "co ma wisieć, nie utonie". A to ważne jest, bo przecież zatopionych polityków jest już więcej niż kandydatów do zatopienia.
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że "będziesz wisiał" to tylko skrót myślowy. Tak naprawdę chodzi o to, że portret danego polityka będzie wisiał w gabinetach, a nawet sypialniach!
UsuńBoja " będziesz wisiał" wolę, aby to Twój portret wisiał na ścianie [czy w sypialni to się zastanowię :) ]
Usuńniż ...polityka;
Nie wiem czy to dobry pomysł wieszać portret Boi na ścianie, Aisab... Lepiej postawić go przed paterą z owocami - muszki owocówki nie pchają się!
UsuńA tak w ogóle i w szczególe, to...
Usuńportretów nie lubię; O!
plazma - czwarty stan skupienia. tak mi się skojarzyło po pierwszych zdaniach.
OdpowiedzUsuńkolejne skojarzenie? - "co ma wisieć, nie utonie". skoro tak, to można się obronić, przesiadując nad wodą, a jeszcze lepiej na wodzie (pod wodą nie, bo ludzkie płuca nie potrafią zaabsorbować tlenu rozpuszczonego w wodzie). w łodzi, bez masztu można poczuć ulgę. ciężko zawisnąć na wiośle...
a jeśli chodzi o coś durnego, to stać mnie na to, bez zaglądania w przeglądarkę. czuję wewnętrzny imperatyw, który żebrze o zauważenie - "debilu - nie zostań laureatem bieżącej edycji Nagrody Darwina za najgłupszą śmierć roku. zachowuj się!"
Eeeee... Nie wierzę. Laureaci Nagrody Darwina charakteryzują się głównie brakiem wyobraźni. A Tobie, Oko, wyobraźni nie brakuje!
UsuńJestem wstrząśnięta Twą błyskotliwością... znowu. Co do durnego słowa... noooooo... wcale nie było tak łatwo, jakby się wydawało. Ostatecznie wpisałam słowo consek ( nie to że durne, ale ot tak ) i oto dowiedziałam się, iż to sklep w Buenos Aires. Doprawdy.
OdpowiedzUsuńKiedy woda sodowa trochę już mi z głowy wywietrzała, wpisałem słowo Acomi... Od razu zrozumiałem dlaczego nie używasz już imienia Consek.
UsuńProwadzenie sklepu w Buenos Aires jest znacznie mniej ważne od "Zwiększania jedności społeczności i dobrobytu"!
(acomi.ca – Advancing community unity and prosperity)
Jest chyb jeszcze jeden stan polityków po kadencji – stan błogosławiony. Błogosławić będą profity, dzięki którym maja zapewniona spokojną starość (wysoką emeryturę).
OdpowiedzUsuńWpisałem w wyszukiwarkę, ani słowa o takim błogosławieństwie. Jest wzmianka o stanie odmiennym, czyli ciąży, ale posłom te diety chyba nie ciążą?
Zwłaszcza Braunowi nie będzie ciążyć, bo mu na pół roku dietę odebrali...
UsuńNo, wreszcie padło konkretne nazwisko. Bez obaw, panie boja (- łem się? truknąć wcześniej konkreta? ) Jacyś Polacy założyli zrzutę na rodzinę pana Brauna i na razie jest ok. 7 tysia, na chlebek dla dzieci Grzegorza. Zobaczymy co będzie dalej. Wpisać: zagrożona wolność słowa w PRL -bis jest bez sensu i na tym polega ta zabawa. 62 tysia zajumany bez sądu posłowi Grzegorzowi to ładny piniądz jest. A jeszcze prokurator o groźbach karalnych, ho ho. Stan zagrożenia..... lockdown wg. ministra, czy co- pogaduchy pana B? Kto nas wiesza...
Usuńburczymucha
Zawsze nie ukrywałem, że jestem trochę bojaźliwy... Ale może zbiorę się w sobie i dorzucę coś na chlebek dla dzieci Grzegorza. Ile kosztuje bochenek chleba?
Usuńpodobnie ze mną jest, ja brak odwagi tłumaczę sobie, "że to rozsądek robi ze mnie tchórza".
UsuńDorzucić na chleb, to raczej wyraz współczucia, łapka się trzęsie centusiom i trzepiącym.
burczymucha
Grzegorz może dopiero mieć poważne kłopoty? Dzisiejsza „Rzeczpospolita” pisze o kwestii oświadczeń majątkowych,
OdpowiedzUsuńdo których poseł Konfederacji
nie wpisuje pieniędzy z Sejmu.
"śledząc" poczynania i elokwencję pana Grzegorza można stwierdzić, że to jeden z nielicznych ludzi, którzy mówią, co myślą. Bez maseczki. Niestety, nie podskoczy wyżej pępa, bo otacza go zewsząd rzesza miernot intelektualnych, nienawistników i, i ,... . Zaczyna się nagonka miedialna, zarzuty będą różne, jedno jest pewne: p. Grzegorz nie zostanie posądzony o ruską agenturę, ma orzeczenie sądowe.... Sam na siebie doniósł w tej materii.
Usuńburczymucha
Ależ ja ciągle to robię. To znaczy wpisuję głupoty w przeglądarkę. Co do stanów skupienia polityka w przyszłości to może być:
OdpowiedzUsuństały - objętość i kształt zachowane - czyli człowiek niezłomny, wierny poglądom.
ciekły - trudno zmienić objętość, łatwo zmienić kształt - czyli polityk niezmieniający nawyków żywieniowych, ale łatwo go przekupić.
gazowy - przyjmuje objętość i kształt naczynia, nie tworzy powierzchni swobodnej - i tutaj chyba wiadomo: totalna chorągiewka, lizus bez kręgosłupa (jakiegokolwiek)