poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Tajna dyrektywa

Nareszcie możemy ujawnić tajną unijną dyrektywę. Nie dlatego, że przestała być tajna... Najbezpieczniejsza jest tajemnica o której wszyscy wiedzą, bo nikomu nie powiedzą!

Owa dyrektywa dotyczy przywódców państw unijnych. Każdy z nich powinien posiadać jakiś nierzucający się w oczy związek z Polską. Tym, którzy tego nie spełnią, TSUE dobierze się do dupy (w sensie niedosłownym zapewne, ale kto ich tam wie)...

Niektóre kraje już się wywiązały:

- Wielka Brytania (chociaż niby wychodzi). Pani Premier UK Teresa May jest mleczną siostrą polskiego bohatera, Redaktora Maja s serialu "Życie na gorąco"

- Francja. Pan Emanuel Macron jest prapraprawnukiem Żabojada, który kiedyś, na odpuście w Świętochłowicach, sprzedawał śląskie makrony.

- Chorwacja. Kolinda Grabar - Kitarović. Przyszła Pani Prezydent, będąc uroczą sześciolatką, bawiła się kolorową piłeczką na chorwackiej plaży Zlatni Rat. W pewnym momencie, piłka wpadła do wielkiego grajdołka wykopanego i zajmowanego przez niegdysiejszych Janusza i Grażynę... Zdaje się, że Kolinda nie odzyskała zabawki...

- Portugalia. Prezydent Marcelo Nuno Duarte Rebelo de Sousa, zanim został prezydentem, stworzył gazetę pod tytułem "Semanario". W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, jeden egzemplarz tej gazety trafił do Polski. Przydał się, bo papieru toaletowego brakowało...

- Holandia. Król Holandii, Wilhelm Aleksander, studiował na uniwersytecie w Lejdzie. Na tym to uniwersytecie wynaleziono butelkę lejdejską. Do tej to butelki udało się "złapać prąd" z błyskawicy. Ten to prąd (choć nieco inny) zawarty jest w butelkach popularnych w Polsce.

- Bułgaria. Prezydent Rumen Radew posiada woskowy stopień generała - majora. Zapragnął go zdobyć, kiedy (w 1978 roku) ujrzał wspólne zdjęcie generała Jaruzelskiego i majora Hermaszewskiego.

- Łotwa. Premier Maris Kucinskis ukończył szkołę średnią w rodzinnej miejscowości, a potem pojechał do Rygi... Ależ to polskie!

- Irlandia. Prezydent Michael D. Higgins wygrał wybory w pierwszej turze otrzymując 823 tys. głosów. Gdyby startował w Polsce, zająłby czwarte miejsce. Za Dudą, Komorowskim i Kukizem. Daleko w tyle pozostawiłby Korwina, Ogórek, Palikota i Mariana Kowalskiego.

- Słowacja. Świeżo wybrana Pani Prezydent chyba próbuje wkręcić się do rodziny szefa polskiego MSZ Czaputowicza. Jeszcze trochę jej brakuje, dlatego ma niepełne, na razie, nazwisko - Czaputowa.

- Na koniec cała Unia Europejska. Przewodniczącym Rady Europejskiej jest niejaki Donald Tusk. Nic tu nie będziemy sugerować, bo Tusk jaki jest, każdy widzi.

Sporo jeszcze mamy do ujawnienia, ale nieprędko ujawnimy. Wszak 1 kwietnia nie zdarza się codziennie...

29 komentarzy:

  1. A ja podziwiam za ogrom pracy, tyle nazwisk, połowy nie znałam w ogóle:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakaż to praca? Wszystko przepisałem z dyrektywy!

      Usuń
  2. Boja Ty to masz głowę nie od parady, spamiętać to wszystko i nie poplątać, szacun też za to, że potrafisz się odnaleźć w tym prima aprilisowym kraju ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj, Bojo.

    I wreszcie wszystko jasne. Zawsze podejrzewałam, że w każdym szaleństwie musi być jakaś metoda:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym jeszcze zasugerował Jana Pietrzaka i Wołodymyra Zełenskiego (Ukraina) - obaj dla jaj kandydowali na stanowisko prezydenta swojego państwa. Nasz pierdoła udupił sprawę ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pietrzak nie był, a Zełenski nie jest w Unii!

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. A skąd Ty znasz śląskie makrony?!

    Dyrektywa jak najbardziej słuszna, bo przecież wiadomo powszechnie, że Polacy są wyjątkowi. No i są wszędzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś mieszkałem nad niewłaściwym brzegiem Brynicy. Ale bywałem na odpustach po właściwej stronie...
      Chyba Unia też zdaje sobie z tego sprawę.

      Usuń
  8. Szóstka za promowanie Ojczyzny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczyłem na nagrodę bardziej materialną, taką w średnim stanie skupienia...

      Usuń
  9. To teraz już wiem, skąd papier toaletowy rzucano tu i tam, bo w latach osiemdziesiątych to nie było dostaw Bojo, tylko rzucanie. hihihihihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Rzadko gdzieś coś rzucili. Dlatego prasa papierowa była chętniej kupowana...

      Usuń
  10. Czyś Ty oszalał?! To, co ujawniłeś, to Twoja przepustka do "samobójstwa" lub "wypadku samochodowego"! Dobrze wiesz, że służby specjalne ze szwagrami, nawet na trzeźwo, nie takie numery odwalały! Dobrze Ci radzę, zapuść włosy, zgol, to co masz do zgolenia, zapuść cycki, wyjedź do Bukaresztu, gdzie resztę życia spędzisz, jako Kiki-tancerka na rurze, ale przynajmniej będziesz żył! PS. Jakby co, to się nie znamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze chciałem zostać Kiki-tancerką na rurze w Bukareszcie! Teraz mam jeszcze większą motywację.

      Usuń
  11. Mleczne siostry, pociotki, praprzodki, a wszystko przepasane wstęgą - miedzą, a na niej antenat, praszczur, krewni krewnych, a wszyscy nasi siedzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano. Wszyscy nasi siedzą, a każdy ma inny punkt widzenia.

      Usuń
  12. A podobno królowa Danii Małgorzata potrafi po polsku powiedzieć sałata. Wiem, że już po prima aprilisie i rym kiepski, ale o Danii nie wolno zapominać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, trochę zapomniałem o Danii... Ale to dlatego, że oni słabi w skokach narciarskich są!

      Usuń
  13. A jeśli nie mają, to zawsze goździk w klapę i już jest akcent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie! Nie pozwolimy na łatwiznę, goździk to za mało!

      Usuń
    2. Nie targuj się! Targujesz się jak nie powiem kto, bo nie jestem antysemitą...

      Usuń
  14. O matko, ratować Czaputową bez względu na datę!

    OdpowiedzUsuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.