katar - prawie śmiertelna choroba rodzaju męskiego, dwa razy w roku wpycha nam jedną nogę do grobu.
Katar - niewielka piaskownica przykrywająca ogromny ocean ropy naftowej i jeszcze większy bąbel gazu ziemnego.
Na katar cierpieliśmy onegdaj i, jakimś cudem, przeżyliśmy jego atak. Do przedwiośnia mamy spokój...
Katar (ten z wielkiej litery) też onegdaj się przyplątał, ale pozostał daleko. Rządowym samolotem, pod eskortą dwóch myśliwców F16, polecieli do niego nasi piłkarze. Myśliwce mieli trening, piłkarze nie mieli...
Na miejscu okazało się, że na piaskownicy ustawiono kilka stadionów wyposażonych w boiska piłkarskie i że rozpoczęło się FIFA World Cup Qatar 2022 Qrwa Much.
Nasi rozegrali już cały mecz z Meksykiem. Goli nie było, bo Lewy przestrzelił karniaka. Najwięcej emocji dostarczył VAR i oczekiwanie ile sędzia czasu doliczy...
Jakoś nie kręci nas ten mundial... Może dlatego, że Katar to państewko małe i wredne? (Proszę bez skojarzeń!)
Trochę radości sprawiła nam Japonia. Dokopała Szwabom i bardzo dobrze!
Chyba niewiele zwojujemy... Nasza kadra ma kiepskiego selekcjonera. Zapomnieliśmy jak się nazywa... Na pewno nie Górski... Piechniczek też nie... Michnik? Też chyba nie...
Ale mniejsza o RODO. Facet przyznał się bez bicia, że nie potrafi zamieniać wody w wino... Jednak obejrzymy mecz z Arabią Saudyjską, chociaż nie jest to jeszcze mecz o honor...
PS. Jeżeli Polska dotrze do finału to, ze szczęścia, zeżremy siedem łyżeczek piasku i popijemy go czystą (nie zmienioną w wino) wodą!
Boja > no wreszcie popełniłeś notkę;
OdpowiedzUsuńpodobno; katar leczony trwa 7 dni, a katar nie leczony tydzień;
który wypycha jedną nogą do trumny?
Katar wyłożył fortunę na organizację mistrzostw, koszty będą wynosić ok. 220 miliardów dolarów. Fiu...fiu...
Emir Kataru: 13 dzieci, 3 żony, ale tylko jedna pierwsza dama.
W Katarze homoseksualizm jest karalny.
Jak, wedle jakich wróżów, TY wyliczyłeś te 7 a nie np. 6 łyżeczek piasku???
To jakiś inny katar był, trwał tylko półtorej dnia. Jedną nogę wpędził mi do grobu i odszedł, bo widocznie nie pora jeszcze na całego mnie...
UsuńA cóż to jest 220 miliardów dla szejka? Trzecia jego żona więcej wydaje na galabije...
Phiii> to ten Twój katar był jakiś oszukany; jakaś podróbka,
Usuńskoro trwał tylko półtorej dnia. Nie masz się czym chwalić;
od tego się nie umiera; prawdę mówię chociaż nie Cyganka :)
Dla szejka te 220 miliardów dolarów to może niewiele, ale dla
Katarczyków klepiących biedę to już... kosmos.
Katar w moim nosie to ogromna śluzoburza była! Rękawów mi brakło do wycierania. Jak możesz lekce sobie to ważyć, Aisab?
Usuń220 miliardów to dla każdego kosmos, oprócz... szejka.
Piasek podobno dobrze robi na trawienie, tak twierdzą kury...
OdpowiedzUsuńjotka
Kurzy móżdżek może i mam, ale czy mam również kurzy żołądek?
UsuńCzy ja dobrze czytam ? Ktoś tu nie lubi Szwabów ? A może chodzi schabowe ? Kolokazja
OdpowiedzUsuńNie lubić wolno; to nienawidzić nie wolno :)
UsuńNo tak. Japończycy nie lubią Szwabów, oni im dokopali. My lubimy schabowe, takie z kurzych piersi zrobione...
UsuńSchabowe z kurzych piersi tak samo oszukane, jak Twój katar.
UsuńMój katar nic warty, moje schabowe nic warte... Sponiewierałaś mnie, Aisab, doszczętnie...
UsuńNic nie warte nazewnictwo; bo schabowe to tylko ze schabu wieprzowego najlepiej jeszcze z kością;
Usuńz piersi kurczaka to nie schabowe, lecz kotlety.
Katar trwa tydzień; a 1,5 dnia to tylko smarkaczka :)
nie daj się nigdy sponiewierać - nie warto :)
Z kurczaka mogą być filety, ale nie kotlety. Kolokazja
UsuńZ kurczaka mogą być filety, a z filetów... kotlety.
UsuńZ kurczaka mogą być filety, z filetów kotlety, a z kotletów... schabowe.
UsuńA katar nie przetrwał tygodnia, bo potraktowałem go piosenką:
UsuńNie bądź taki szybki gil
Wstrzymaj się przez kilka chwil
Przestań kapać jednostajnie
Szybko wyschnij - będzie fajnie!
Katar założyli Katarzy z Francji i są na to dowody! Tak, jak Albion Albigensi, kuzyni Katarów.
OdpowiedzUsuńPiasku 7 łyżek? Wielkie mecyje! A jakiem burczymucha połknę swoje własne kamienie w liczbie ośm bez popitki. ooo! W Katarze nie ma kur są tylko pingwiny i strusie. Pełno ich na trybunach było widać, a Polaków garstka, w tym jeden gruby, wierzący..., biedacy.
burczymucha
A Bogomilcy? Też coś założyli?
UsuńChcesz się licytować, Burczymucho? To ja dorzucam dziewięć łyżeczek proszku do pieczenia tortów na zimno!
Podobno ma dolecieć trochę bocianów z Polski, siły się wyrównają.
proszek do pieczenia!
Usuńtoż to po wątrobie będzie, a zaraz lecę po 0,7
dobra...
z innej mańki-do kamieni (8!) dorzucam 3 łyżki boraksu i jedną rycyny-piłkarze ponoć biegają po 10 km na boisku, czas założyć licznik.
burczymucha
W Katarze nie ma kur dlatego jest piasek. Bob
UsuńTo ja połknę dwie sztuczne perły bez skazy. Znalazłem je w szufladzie starej szafki i ocaliłem z pożogi, bo szafka poszła na opał. Zapewne perły, w czasach świetności, były częścią naszyjnika i zdobiły dekolt pięknej kobiety.
UsuńA piasek to z katarskiej piaskownicy uszczkniecie czy z pobliskiej narodowej, jakby co? Tak pytam, bo koty nie będą zadowolone, że im w wychodku ubędzie...
OdpowiedzUsuńZ kotami jesteśmy zblatowani. Odstąpią nam piasek za pęczek kocimiętki.
UsuńDobra wymiana, ale w razie co to mam piasek dla papug- mogę odstąpić. Pachnący jodem. Palce lizać.
UsuńNo nie wiem... Ty chcesz odstąpić, bo masz dobre serce... Ale papugi? Nie będą mnie potem obgadywać?
UsuńSiedem łyżeczek to nie kilo. Wystarczy do chrupania dla wszystkich. Papużki jak papużki, ale nie wiem co nerki na takie frykasy powiedzą...Nie obędzie się wtedy bez morza ...piwa.
UsuńWiem, wiem...strasznie marudna się zrobiłam...
UsuńWitaj, Bojo.
OdpowiedzUsuńTo musiało być przykre - przez półtora dnia być katarnogą, więc współczuję i cieszę się, że już po wszystkim:)
Pozdrawiam:)
Przykre to mało powiedziane, Leno... Ale widzę, że troszeczkę mnie rozumiesz, dziękuję.
UsuńZaraz, zaraz.
OdpowiedzUsuńNie jestem taki pewny, czy w reprezentacji Germany gra jakiś prawdziwy Szwab. Ich jest tyle w Szwabii prawdziwych, co we Warszawie rodowitych warsiawiaków z Kiernozi na przykład.
W tych reprezentacjach jest niezły bajzel, szkoda jednak , że nie mieliśmy żadnych kolonii-bylibyśmy mistrzami świata nie tylko w nogę, ale i w hokeju, czy w cipipolo!
Wspomagam telepatycznie Roberta, bo miernoty, sępy i hieny ruszają na żer...Robert wracaj zdrów do rodziny i przyjaciół-kochamy Cię na dobre i złe!
Katar, lufa, lufa , ząbek czosnku i po katarze!
burczymucha
Ale za to jesteśmy mistrzami świata w pędzeniu! Niech nam jeszcze Szwaby oddadzą (Tusk im za grosze sprzedał) cukrownie i drożdżownie, a będzie super.
UsuńJak Niemcy wykończyli polski przemysł cukrowniczy i przy „okazji” zarobili dodatkowo jakiś mld Euro na odkręcaniu polskich śrub.
UsuńWie ktoś jak można zarobić miliard Euro na odkręcaniu niemieckich śrub?. A Niemcy wiedzieli jak zarobić na polskich i ten miliard Euro sobie wydaje się bez problemu uciułali. Polska, jako bogaty sąsiad dodatkowo dołożyła tym „biedakom zza Odry” ok. 61% swojego rynku cukru już całkowicie za frajer. Taki prezent z serca dla uboższego „unijnego brata”.
Ktoś po przeczytaniu tego tekstu może zawołać – to skandal!. Jaki skandal?- to tylko nasi najlepsi przyjaciele, żeby nie powiedzieć „najukochańsi unijni bracia” Niemcy, korzystając, że Unia jest praktycznie „ich” przyszli po prostu jak po swoje.
To skandal! Cukrownie szablą odbijemy!
UsuńNie ma co odbijać szablą, Niemcy nawet śrubki nie pozostawili demontując urządzenia w polskich cukrowniach.
UsuńNie wiem, nie znam się oraz nie mam anteny. Kiedyś kibicowałam Niemcom, gdy grali z latynosami, ale to też na jakichś mundialach-sralach, bo jak napisałam, na piłce się nie znam i nic mnie ona nie obchodzi.
OdpowiedzUsuńBezcenna wiadomość. Bob
UsuńNa obronę nadajesz się, Moniko. Naszych obrońców też piłka nie obejdzie. Ciągle ją zatrzymują i dlatego mamy zero z tyłu.
Usuń@boja, i widzisz, tak się nie znam, że kompletnie nie wiem czy Ty poważnie, czy na żarty, czy komplement, czy przytyk. Co to znaczy, że ktoś ma zero z tyłu? :D
UsuńMoniko, problem zera z tyłu zniknął w trakcie meczu z Argentyną.
UsuńNiektórzy psioczą na Lewandowskiego, że karnego nie strzelił, a przecież on to zrobił, bo piłka do bramki leciała, tylko meksykańskiego bramkarza na swej drodze spotkała. Kataru(tego siennego) nie życzę ani je 1,5 dniowego, a tygodniowego. Lepiej bądź zdrowy, bo niedługo imieniny Mikołaja i kto wtedy kumpli wspomoże? Uściski.
OdpowiedzUsuńLewy trochę się już zrehabilitował. Zresztą podczas strzelania karnego też chyba miał katar, bo widać było, że oddycha ustami...
UsuńAle się zakatarzyłeś! Niesamowite odmiany i znaczenia ma to "polskie" słowo.
OdpowiedzUsuńZasiałeś wątpliwości. Teraz rozpoczynamy bitwę - ruskie, szwabskie czy francuskie ? Bob
UsuńMałe sprostowanie. Ja zostałem zakatarzony! Nie wiem przez kogo/co, ale wredne to było.
UsuńJa podejrzewam, że czeskie.
najgorsze,że polikwidowali gorzelnie! Gorzelniany by się przydał przed meczem, żeberka, boczek i ogóry kiszone!! Rano po herbatce był niezły nawrót- a teraz co! Browary niemieckie, a naszym brak dwutlenku węgla? W polityke się nie bawie tera, robie zapojke z pigwy, otwieram ogórki-może być na kwaśno! Robert, Robert ,Roo
OdpowiedzUsuńburczymucha
Co tam gorzelnie. Jest przecież krzakówka. Bob
UsuńJak powszechnie wiadomo, ogórka nie da się odkisić, browarów odzyskać, a gorzelni reanimować... Jedynie zapojka z pigwy daje nadzieję, że nie wszystko stracone!
Usuńostatnio nie mam kataru i Katar ignoruję. no chyba, że znajdę jakąś katolicką perełkę...
OdpowiedzUsuńDawid Kubacki jest katolicką perełką. Pochodzi z Zakopanego i żony nie bije... Czyli z Katarem nie ma nic wspólnego.
UsuńW Katarze i w 32 reprezentacjach katolicy to zaledwie garstka. Można by rzec -malutka margarites w kupie....piasku pustynnego, po którym chodzą karawany, a psy szczekają...do "gwiazd"
UsuńLewandowski też kocha swoją żonę i dzieci, trenują razem sztuki walki i zapewne miłości-Robert, Robert....
burczymucha
Bojo, cieszę się niezmiernie z powodu Kubackiego(?!) zapewne wiesz ale przypomnę, że chodzi o obrzydliwe wypowiedzi dotyczące gejów, przy okazji Kataru, że dewiacja, że choroba, że wynaturzenie...ach jak ja współczuje narodowym katolikom, że Roty przez gardło nie przecisną a przecież to flagowa pieśń antyniemiecka)))w końcu wynaturzona Konopnicka ją napisała.
UsuńNie będzie Niemiec pluł nam w twarz
UsuńNi dzieci nam germanił,
Orężny stanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił.
Pójdziemy, gdy zabrzmi złoty róg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Nie damy miana Polski zgnieść
Nie pójdziem żywo w trumnę
Na Polski imię, na jej cześć
Podnosi czoła dumne.
Odzyska ziemi dziadów wnuk!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
BRAVO!!!
UsuńI pomyśleć, że ta patriotyczna pieśń (obok Bogurodzicy w konkursie) miała być prawowitym hymnem Polski?
Niestety, największe wynaturzenie w nowoczesnym świecie, to utopijne lewactwo-wystarczy policzyć ofiary-proponuję zacząć od Rewolucji Antyfrancuskiej...To chyba wtedy jakobini zaczęli grać w nogę uciętymi głowami spod gilotyny? Inkowie byli wcześniej, ale zasady podobne-upokorzyć wroga(przeciwnika).
burczymucha
Burczymucha
@ Burczymucha tu nie rozchodzi się o treść Roty;
Usuń[„Newsweeku” Rotę uznano za pieśń grafomańską]
ale jest to aluzja do jej życia osobistego.
Jako dwudziestolatka, Maria wyszła za mąż za starszego o dwanaście lat, zubożałego ziemianina, Jarosława Konopnickiego herbu Jastrzębiec.\
W czasie dziesięciu lat małżeństwa Maria urodziła ośmioro dzieci, z których dwoje umarło zaraz po urodzeniu.
Konopnicka swoje dzieci dzieliła na te "dobre" i te "złe".
Dla Konopnickiej -wszystkie dzieci nasze są – poza własnymi. Od chorej psychicznie córki zupełnie się odwróciła, a wnuki prawie zupełnie ją nie interesowały.
Maria nie zerwała kontaktu ze swoim mężem, którego uważała za dobrego człowieka. Konopnicki po rozstaniu popadł w kłopoty finansowe.
Miała opinię kobiety kochliwej.
Prawdopodobnie była w związku z kobietą. Według części biografów poetki, kobiety przez dwadzieścia lat były partnerkami życiowymi. {czy stąd to określenie jako; "wynaturzona Konopnicka"} a może dotyczy to jej stosunku do Kościoła katolickiego???
Choć wierzyła w Boga, na którego często się powoływała, była przeciwniczką instytucji Kościoła katolickiego....
Czy Konopnicka zasługuje na epitet; " wynaturzona Konopnicka"???
To tylko potwierdza, że dla utopijnego lewactwa wciąż ważniejsze jest KTO, a nie CO pisze.
znałem i taką interpretację życia osobistego Marii Konopnickiej, i wiem o co chodzi z tym "wynaturzeniem". Kto to niby ma zaglądać komu pod kołdrę. Proniemieckie(?) merdia nie są dla mnie żadną wyrocznią, jak większość funkcjonujących propagandzistów. Niektórzy mieszkańcy "w ten kraju" mają obywatelstwo polskie i chyba tylko to łączy ich z polskością i Polską.
Usuńburczymucha
ojkofobia.
UsuńWłaściwie, to R. Scruton(uprawiał filozofie) pozwolił mi zrozumieć na czym polega myślenie nowej lewicy, ale tez nie do końca!
Gramy dalej! Mimo, starań głupców, oszustów i podżegaczy...
Kubacki zmówił z Wolnym pewnie już trzecią Zdrowaśkę, a Żyła zawzięcie smaruje...narty, ale...
Robert. W tej Argentynie to sami katole, manifestują to wchodząc i schodząc z boiska...
burczymucha
Niestety, największe wynaturzenie w nowoczesnym świecie, to katolickie lewactwo-wystarczy posłuchać breżniewa i jedraszewskich w sukienkach...a już to patriotyczne sapanie emerytów jest zwyczajnie nudneeee bogiem boga bogu obogu doboga niektórzy w tym kraju nie wiedza kiedy skończyc
Usuńjp2
Trudno pojąć i zrozumieć [ tego nie wie nikt], co M.Konopnicka ma wspólnego z katarem; z Katarem i Mundialem??? to już wyższa filozofia...
UsuńENTLICZEK, PENTLICZEK, CO ZROBI PIECHNICZEK [Czesław Michniewicz] ?
TEGO NIE WIE NIKT...
Powiadasz, że "W tej Argentynie to sami katole, manifestują to wchodząc i schodząc z boiska..."
ale widać pomaga im to odnosić sukcesy sportowe :)
Uff! Udało się! Polacy w 1/8 finału MŚ.
Boja - słowo się rzekło- pora łykać piasek i zapijać wodą [nie zamienioną w wino]...
ksenofobia, homofobia, rasizm, seksizm, antysemityzm pozwala zrozumieć na czym polega porażka dewocjonaliow narodowych. i bunt młodych lewicujacych liberałow przeciw konserwom.
Usuńkatole w katarze. głupi ma szczęście. to i w grze.
norma.
a moja kolezanka tez katol.straszne to.ide sie upic.
jaka tam filozofia! To surówa historyczna, ale kto wie? Za parę lat?
UsuńPewnie chodziło o Konopacką, i nie Marię, ale Halinę -polską mistrzynię nad mistrzyniami. Nazdobywała się tych medali i rekordów ustanowiła od groma i ciut ciut.
Musiała przy tym trochę się nasapać, ale dopieła swego
Fakt, mnie modlitwa też dodaje otuchy i myślę sobie, że nigdy nie jest za późno zryte berety zamienić na ciepłe mohery...
Boja, przed łyknięciem piasku weź boraksu dwie łyżeczki..
burczymucha
@Burczymycha> źle kombinujesz;
Usuńnie mogło chodzić o Konopacką,
bo ona nie napisała Roty.
Niektórzy zryty łeb mają aż do śmierci.
Moherowe berety to dla nich przeżytek.
Teatralna, Rota nie jest pieśnią antyniemiecką, jest pieśnią propolską.
UsuńPiasek będę łykał dopiero w finale - takie słowo się rzekło. Za to w trakcie meczu z Argentyną rozszarpałem i zżarłem ulotkę z opakowania Positivum...
UsuńPpphhhiii> cwany jesteś; stawiając takie warunki z tym piaskiem;
UsuńPolacy w finale??? w meczu z Argentyną pokazali na co ich stać; a może by tak bramkę Szczęsnego zamurować???
Boja, dla jednych szklanka jest do połowy pełna, dla drugich do połowy pusta, a Rota dla jednych propolska, dla drugich antyniemiecka ...
UsuńA nie można by, zamiast jak zwykle dzieląc tak bardziej jednoznacznie połączyć naszą polską wspólnotę zawołaniem, np. piękna nasza Polska cała, albo chociaż ukochany kraj ... jedyny nasz polski .... ;)
Boja, punkt widzenia zależy od ....
Usuńi Hercules d-pa
OdpowiedzUsuńnadciąga, nadciąga...
prowokacje zauważyliście?
Nieżyty przechodzą...
( i przychodzą?)
burczymucha
p.s. Robert walczy...
Nie damy się sprowokować. Wolimy diamenty. Bob
UsuńJa wolę placki kartoflane.
UsuńRobert!!!
OdpowiedzUsuńSaudowie nas prowokowali, ale Orły...
Oczywiście jest to czysta rozrywka, a dla zawodników uznanie, sława i hajs!
Co do poszukiwaczy i penetratorów mamy wyrobione zdanie?
Ich iluzje. Sędzia do przeglądu przez Colinę i s-kę.
burczymucha
p.s. węgiel znaczy się, Bob? Perły przed ...
Na miejscu Sadów nie dostarczyłbym już Polakom nawet kieliszka ropy naftowej!
Usuńdadzą, dadzą-czym będą ogrzewać meczet w Domu Kultury w Białymstoku? Dębem, czy jesionem puszczańskim?-to drewno łyka tylko białostocki producent czarnej na filtry do np. ....0,7 l=44,99zł.=40%
OdpowiedzUsuńburczymucha
skoro wpadłem...inspiracje artystyczne!
OdpowiedzUsuńszukam kandydatki/ów w super konkursie "Złotej Vaginy". Nagrodą będzie-domyślacie się zapewne, że to tajemnica? kompletna tajemnica!
przepraszam Boja, ale nie będziesz mógł wziąć w tym konkursie udziału...
burczymucha
Ale mi tajemnica - do wygrania srebrny penis. Bob
UsuńPo pierwsze proszę o wyjaśnienie, dlaczego Boja ma być prześladowany w tym konkursie? W końcu wyraźnie napisano, że "szukam kandydatki/ów", a więc z pewnością spełnia ten warunek niezależnie czy jako kandydatka czy kandydat ...
UsuńA po drugie, tak tylko z ciekawości zapytam jaki jest stosunek Szanownego Organizatora do przedmiotu konkursu? Czy zgadza się ze zdaniem autorów tego określenia (złota wagina), że jest ono wyrazem uznania dla kobiecości, tajemnicy życia, seksualności i przyjemności? ;))
Pomysłodawca i organizator ustala regulamin. W Katarze są ustalone. Chłopcy kopią się po girach, aż kości trzeszczą, cierpią i w końcu komuś uda się trafić "gałą" między dwa słupki. Dla gawiedzi istotne są zera-ma ich nie być-ani z tyłu ,ani z przodu.
UsuńW konkursie ZV wezmą udział tylko osoby z macicami i to wszystko w temacie. To poboczny wątek jest, stąd przeprosiny dla Boi i nie angażowanie Go w tę inicjatywę. Mario -czyżbyś była zainteresowana?-odwagi! ZV to ostatnio największe odkrycie artystyczne, mające źródło w jakimś zrujnowanym teatrze..., zrujnowani artyści ciągają się teraz z tym symbolem i nie chcą się rozstać.
Dobrze, że Puchar Nikosia jest przechodni, chociaż nie oryginał, ale zawzięcie o niego walczą. Podejrzewam, że autentic został przetopiony...(na ZV)-drogocenna rzecz! Tępaki sugerują, że to raczej "złota cekulada"-podobnie było z "Orzełem", ale postępaki wiedzą lepiej.
burczymucha
No trudno... Ale mogę zostać jurorem w konkursie ZV. Oczekuję gaży w kwocie 2x0,7l=89,98zł=80%.
Usuńgłodnemu ch na myśli? Oczywiście, że nie!
OdpowiedzUsuńugryź się w ..., następną razą Boob i postaraj się wspiąć na wyżyny elit artystycznych...
burczymucha
Ale się wspiąłes, uważaj zeby nie spaść. Bob
Usuńwulgaryzujesz prawdziwą sztukę Booob, zerknij na kształt Złotego Pucharu Nike... Nike była chyba chłopcem? dopiero później zdecydował się na ukierunkowanie i na pamiątkę ulepili mu transplantera.
OdpowiedzUsuńBob nie raz padałem, ale za każdym razem wracałem do pionu. Tak ma większość wygibusów, którzy ćwiczą pady po spożyciu-grunt to gimnastyka!
burczymucha
Strasnie musisz byc ob(p)ity. Bob
UsuńBooob nie p.....l smutów, więcej finezji..i nie wal ulęgały. Ta, jestem strasny i jem smalec z cebulą i ze skwarkami. Ocy mam cerwone rano i prostate. I nic nie musę, ale chcem.
OdpowiedzUsuńpa
burczymucha
To jestezwa podobne, ja tyz smalec z cebulkom i... z ogoreczkem. Bob
UsuńA poza tym, też Cię kocham i wiecej ulegały nie walne. Bob
Usuńjasne
Usuńdlaczego nie, możesz mi zwalić starą ulęgałkę na ogródku. Masz papiery agrotechnika, czyś ukryty amator kwaśnych jabłek? nawet nie startuj...-ostatnie ostrzeżenie Booobie!
Chyba ,że jesteś sobą?
burczymucha
Bojo... lubię Cię bardzo.... no ale przecież o tym od dawna wiesz... 😀
OdpowiedzUsuńWiem, Stokrotko. I wiem, że Ty wiesz, że lubisz mnie z wzajemnością.
UsuńBojo...
OdpowiedzUsuńzdajesz sobie sprawę, że język i zachowanie prawdziwych kibiców(w Polsce kiboli!) jest skromnie mówiąc nieokrzesany? Zacietrzewienie wśród konkurencyjnych plemion na stadionie może doprowadzić nawet do rękoczynów!
Oczywiście, ta atmosfera powoli się zmienia, a wszystko prowadzi ku zwiększeniu bezpieczeństwa "kibiców-turystów" i wzajemnego respectu i zrozumienia...
"Cały świat" huczy o gostku z flagą, a "cała Polska" o kameleonie z Indii-to nowy gatunek kibica, zawsze po stronie wygranych i lepsiejszych. Ta cała lipa o mistrzostwach, olimpiadach i innych imprezach "sportowych" jest przejrzysta, jak chusteczka pst ...Katar to udowadnia po raz wtóry-pralnia brudnych pinindzy...
burczymucha
Znowu mam zdawać sobie? Przed laty zdałem sobie maturę (z polskiego na czwórkę) i to mi do tej pory wystarczało.
Usuń