piątek, 25 listopada 2022

Katar

 katar - prawie śmiertelna choroba rodzaju męskiego, dwa razy w roku wpycha nam jedną nogę do grobu.

Katar - niewielka piaskownica przykrywająca ogromny ocean ropy naftowej i jeszcze większy bąbel gazu ziemnego.

Na katar cierpieliśmy onegdaj i, jakimś cudem, przeżyliśmy jego atak. Do przedwiośnia mamy spokój...

Katar (ten z wielkiej litery) też onegdaj się przyplątał, ale pozostał daleko. Rządowym samolotem, pod eskortą dwóch myśliwców F16, polecieli do niego nasi piłkarze. Myśliwce mieli trening, piłkarze nie mieli...

Na miejscu okazało się, że na piaskownicy ustawiono kilka stadionów wyposażonych w boiska piłkarskie i że rozpoczęło się FIFA World Cup Qatar 2022 Qrwa Much.

Nasi rozegrali już cały mecz z Meksykiem. Goli nie było, bo Lewy przestrzelił karniaka. Najwięcej emocji dostarczył VAR i oczekiwanie ile sędzia czasu doliczy...

Jakoś nie kręci nas ten mundial... Może dlatego, że Katar to państewko małe i wredne? (Proszę bez skojarzeń!)

Trochę radości sprawiła nam Japonia. Dokopała Szwabom i bardzo dobrze!

Chyba niewiele zwojujemy... Nasza kadra ma kiepskiego selekcjonera. Zapomnieliśmy jak się nazywa... Na pewno nie Górski... Piechniczek też nie... Michnik? Też chyba nie...

Ale mniejsza o RODO. Facet przyznał się bez bicia, że nie potrafi zamieniać wody w wino... Jednak obejrzymy mecz z Arabią Saudyjską, chociaż nie jest to jeszcze mecz o honor...

PS. Jeżeli Polska dotrze do finału to, ze szczęścia, zeżremy siedem łyżeczek piasku i popijemy go czystą (nie zmienioną w wino) wodą! 


89 komentarzy:

  1. Boja > no wreszcie popełniłeś notkę;
    podobno; katar leczony trwa 7 dni, a katar nie leczony tydzień;
    który wypycha jedną nogą do trumny?

    Katar wyłożył fortunę na organizację mistrzostw, koszty będą wynosić ok. 220 miliardów dolarów. Fiu...fiu...
    Emir Kataru: 13 dzieci, 3 żony, ale tylko jedna pierwsza dama.
    W Katarze homoseksualizm jest karalny.
    Jak, wedle jakich wróżów, TY wyliczyłeś te 7 a nie np. 6 łyżeczek piasku???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jakiś inny katar był, trwał tylko półtorej dnia. Jedną nogę wpędził mi do grobu i odszedł, bo widocznie nie pora jeszcze na całego mnie...

      A cóż to jest 220 miliardów dla szejka? Trzecia jego żona więcej wydaje na galabije...

      Usuń
    2. Phiii> to ten Twój katar był jakiś oszukany; jakaś podróbka,
      skoro trwał tylko półtorej dnia. Nie masz się czym chwalić;
      od tego się nie umiera; prawdę mówię chociaż nie Cyganka :)
      Dla szejka te 220 miliardów dolarów to może niewiele, ale dla
      Katarczyków klepiących biedę to już... kosmos.

      Usuń
    3. Katar w moim nosie to ogromna śluzoburza była! Rękawów mi brakło do wycierania. Jak możesz lekce sobie to ważyć, Aisab?
      220 miliardów to dla każdego kosmos, oprócz... szejka.

      Usuń
  2. Piasek podobno dobrze robi na trawienie, tak twierdzą kury...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurzy móżdżek może i mam, ale czy mam również kurzy żołądek?

      Usuń
  3. Czy ja dobrze czytam ? Ktoś tu nie lubi Szwabów ? A może chodzi schabowe ? Kolokazja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubić wolno; to nienawidzić nie wolno :)

      Usuń
    2. No tak. Japończycy nie lubią Szwabów, oni im dokopali. My lubimy schabowe, takie z kurzych piersi zrobione...

      Usuń
    3. Schabowe z kurzych piersi tak samo oszukane, jak Twój katar.

      Usuń
    4. Mój katar nic warty, moje schabowe nic warte... Sponiewierałaś mnie, Aisab, doszczętnie...

      Usuń
    5. Nic nie warte nazewnictwo; bo schabowe to tylko ze schabu wieprzowego najlepiej jeszcze z kością;
      z piersi kurczaka to nie schabowe, lecz kotlety.
      Katar trwa tydzień; a 1,5 dnia to tylko smarkaczka :)
      nie daj się nigdy sponiewierać - nie warto :)

      Usuń
    6. Z kurczaka mogą być filety, ale nie kotlety. Kolokazja

      Usuń
    7. Z kurczaka mogą być filety, a z filetów... kotlety.

      Usuń
    8. Z kurczaka mogą być filety, z filetów kotlety, a z kotletów... schabowe.

      Usuń
    9. A katar nie przetrwał tygodnia, bo potraktowałem go piosenką:
      Nie bądź taki szybki gil
      Wstrzymaj się przez kilka chwil
      Przestań kapać jednostajnie
      Szybko wyschnij - będzie fajnie!

      Usuń
  4. Katar założyli Katarzy z Francji i są na to dowody! Tak, jak Albion Albigensi, kuzyni Katarów.
    Piasku 7 łyżek? Wielkie mecyje! A jakiem burczymucha połknę swoje własne kamienie w liczbie ośm bez popitki. ooo! W Katarze nie ma kur są tylko pingwiny i strusie. Pełno ich na trybunach było widać, a Polaków garstka, w tym jeden gruby, wierzący..., biedacy.
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Bogomilcy? Też coś założyli?
      Chcesz się licytować, Burczymucho? To ja dorzucam dziewięć łyżeczek proszku do pieczenia tortów na zimno!
      Podobno ma dolecieć trochę bocianów z Polski, siły się wyrównają.

      Usuń
    2. proszek do pieczenia!
      toż to po wątrobie będzie, a zaraz lecę po 0,7
      dobra...
      z innej mańki-do kamieni (8!) dorzucam 3 łyżki boraksu i jedną rycyny-piłkarze ponoć biegają po 10 km na boisku, czas założyć licznik.
      burczymucha

      Usuń
    3. W Katarze nie ma kur dlatego jest piasek. Bob

      Usuń
    4. To ja połknę dwie sztuczne perły bez skazy. Znalazłem je w szufladzie starej szafki i ocaliłem z pożogi, bo szafka poszła na opał. Zapewne perły, w czasach świetności, były częścią naszyjnika i zdobiły dekolt pięknej kobiety.

      Usuń
  5. A piasek to z katarskiej piaskownicy uszczkniecie czy z pobliskiej narodowej, jakby co? Tak pytam, bo koty nie będą zadowolone, że im w wychodku ubędzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kotami jesteśmy zblatowani. Odstąpią nam piasek za pęczek kocimiętki.

      Usuń
    2. Dobra wymiana, ale w razie co to mam piasek dla papug- mogę odstąpić. Pachnący jodem. Palce lizać.

      Usuń
    3. No nie wiem... Ty chcesz odstąpić, bo masz dobre serce... Ale papugi? Nie będą mnie potem obgadywać?

      Usuń
    4. Siedem łyżeczek to nie kilo. Wystarczy do chrupania dla wszystkich. Papużki jak papużki, ale nie wiem co nerki na takie frykasy powiedzą...Nie obędzie się wtedy bez morza ...piwa.

      Usuń
    5. Wiem, wiem...strasznie marudna się zrobiłam...

      Usuń
  6. Witaj, Bojo.

    To musiało być przykre - przez półtora dnia być katarnogą, więc współczuję i cieszę się, że już po wszystkim:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykre to mało powiedziane, Leno... Ale widzę, że troszeczkę mnie rozumiesz, dziękuję.

      Usuń
  7. Zaraz, zaraz.
    Nie jestem taki pewny, czy w reprezentacji Germany gra jakiś prawdziwy Szwab. Ich jest tyle w Szwabii prawdziwych, co we Warszawie rodowitych warsiawiaków z Kiernozi na przykład.
    W tych reprezentacjach jest niezły bajzel, szkoda jednak , że nie mieliśmy żadnych kolonii-bylibyśmy mistrzami świata nie tylko w nogę, ale i w hokeju, czy w cipipolo!
    Wspomagam telepatycznie Roberta, bo miernoty, sępy i hieny ruszają na żer...Robert wracaj zdrów do rodziny i przyjaciół-kochamy Cię na dobre i złe!
    Katar, lufa, lufa , ząbek czosnku i po katarze!
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale za to jesteśmy mistrzami świata w pędzeniu! Niech nam jeszcze Szwaby oddadzą (Tusk im za grosze sprzedał) cukrownie i drożdżownie, a będzie super.

      Usuń
    2. Jak Niemcy wykończyli polski przemysł cukrowniczy i przy „okazji” zarobili dodatkowo jakiś mld Euro na odkręcaniu polskich śrub.
      Wie ktoś jak można zarobić miliard Euro na odkręcaniu niemieckich śrub?. A Niemcy wiedzieli jak zarobić na polskich i ten miliard Euro sobie wydaje się bez problemu uciułali. Polska, jako bogaty sąsiad dodatkowo dołożyła tym „biedakom zza Odry” ok. 61% swojego rynku cukru już całkowicie za frajer. Taki prezent z serca dla uboższego „unijnego brata”.

      Ktoś po przeczytaniu tego tekstu może zawołać – to skandal!. Jaki skandal?- to tylko nasi najlepsi przyjaciele, żeby nie powiedzieć „najukochańsi unijni bracia” Niemcy, korzystając, że Unia jest praktycznie „ich” przyszli po prostu jak po swoje.

      Usuń
    3. To skandal! Cukrownie szablą odbijemy!

      Usuń
    4. Nie ma co odbijać szablą, Niemcy nawet śrubki nie pozostawili demontując urządzenia w polskich cukrowniach.

      Usuń
  8. Nie wiem, nie znam się oraz nie mam anteny. Kiedyś kibicowałam Niemcom, gdy grali z latynosami, ale to też na jakichś mundialach-sralach, bo jak napisałam, na piłce się nie znam i nic mnie ona nie obchodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bezcenna wiadomość. Bob

      Usuń
    2. Na obronę nadajesz się, Moniko. Naszych obrońców też piłka nie obejdzie. Ciągle ją zatrzymują i dlatego mamy zero z tyłu.

      Usuń
    3. @boja, i widzisz, tak się nie znam, że kompletnie nie wiem czy Ty poważnie, czy na żarty, czy komplement, czy przytyk. Co to znaczy, że ktoś ma zero z tyłu? :D

      Usuń
    4. Moniko, problem zera z tyłu zniknął w trakcie meczu z Argentyną.

      Usuń
  9. Niektórzy psioczą na Lewandowskiego, że karnego nie strzelił, a przecież on to zrobił, bo piłka do bramki leciała, tylko meksykańskiego bramkarza na swej drodze spotkała. Kataru(tego siennego) nie życzę ani je 1,5 dniowego, a tygodniowego. Lepiej bądź zdrowy, bo niedługo imieniny Mikołaja i kto wtedy kumpli wspomoże? Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lewy trochę się już zrehabilitował. Zresztą podczas strzelania karnego też chyba miał katar, bo widać było, że oddycha ustami...

      Usuń
  10. Ale się zakatarzyłeś! Niesamowite odmiany i znaczenia ma to "polskie" słowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zasiałeś wątpliwości. Teraz rozpoczynamy bitwę - ruskie, szwabskie czy francuskie ? Bob

      Usuń
    2. Małe sprostowanie. Ja zostałem zakatarzony! Nie wiem przez kogo/co, ale wredne to było.
      Ja podejrzewam, że czeskie.

      Usuń
  11. najgorsze,że polikwidowali gorzelnie! Gorzelniany by się przydał przed meczem, żeberka, boczek i ogóry kiszone!! Rano po herbatce był niezły nawrót- a teraz co! Browary niemieckie, a naszym brak dwutlenku węgla? W polityke się nie bawie tera, robie zapojke z pigwy, otwieram ogórki-może być na kwaśno! Robert, Robert ,Roo
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co tam gorzelnie. Jest przecież krzakówka. Bob

      Usuń
    2. Jak powszechnie wiadomo, ogórka nie da się odkisić, browarów odzyskać, a gorzelni reanimować... Jedynie zapojka z pigwy daje nadzieję, że nie wszystko stracone!

      Usuń
  12. ostatnio nie mam kataru i Katar ignoruję. no chyba, że znajdę jakąś katolicką perełkę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawid Kubacki jest katolicką perełką. Pochodzi z Zakopanego i żony nie bije... Czyli z Katarem nie ma nic wspólnego.

      Usuń
    2. W Katarze i w 32 reprezentacjach katolicy to zaledwie garstka. Można by rzec -malutka margarites w kupie....piasku pustynnego, po którym chodzą karawany, a psy szczekają...do "gwiazd"
      Lewandowski też kocha swoją żonę i dzieci, trenują razem sztuki walki i zapewne miłości-Robert, Robert....
      burczymucha

      Usuń
    3. Bojo, cieszę się niezmiernie z powodu Kubackiego(?!) zapewne wiesz ale przypomnę, że chodzi o obrzydliwe wypowiedzi dotyczące gejów, przy okazji Kataru, że dewiacja, że choroba, że wynaturzenie...ach jak ja współczuje narodowym katolikom, że Roty przez gardło nie przecisną a przecież to flagowa pieśń antyniemiecka)))w końcu wynaturzona Konopnicka ją napisała.

      Usuń
    4. Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
      Ni dzieci nam germanił,
      Orężny stanie hufiec nasz,
      Duch będzie nam hetmanił.
      Pójdziemy, gdy zabrzmi złoty róg!
      Tak nam dopomóż Bóg!
      Tak nam dopomóż Bóg!

      Nie damy miana Polski zgnieść
      Nie pójdziem żywo w trumnę
      Na Polski imię, na jej cześć
      Podnosi czoła dumne.
      Odzyska ziemi dziadów wnuk!
      Tak nam dopomóż Bóg!
      Tak nam dopomóż Bóg!

      Usuń
    5. BRAVO!!!
      I pomyśleć, że ta patriotyczna pieśń (obok Bogurodzicy w konkursie) miała być prawowitym hymnem Polski?
      Niestety, największe wynaturzenie w nowoczesnym świecie, to utopijne lewactwo-wystarczy policzyć ofiary-proponuję zacząć od Rewolucji Antyfrancuskiej...To chyba wtedy jakobini zaczęli grać w nogę uciętymi głowami spod gilotyny? Inkowie byli wcześniej, ale zasady podobne-upokorzyć wroga(przeciwnika).
      burczymucha
      Burczymucha

      Usuń
    6. @ Burczymucha tu nie rozchodzi się o treść Roty;
      [„Newsweeku” Rotę uznano za pieśń grafomańską]
      ale jest to aluzja do jej życia osobistego.
      Jako dwudziestolatka, Maria wyszła za mąż za starszego o dwanaście lat, zubożałego ziemianina, Jarosława Konopnickiego herbu Jastrzębiec.\
      W czasie dziesięciu lat małżeństwa Maria urodziła ośmioro dzieci, z których dwoje umarło zaraz po urodzeniu.
      Konopnicka swoje dzieci dzieliła na te "dobre" i te "złe".
      Dla Konopnickiej -wszystkie dzieci nasze są – poza własnymi. Od chorej psychicznie córki zupełnie się odwróciła, a wnuki prawie zupełnie ją nie interesowały.
      Maria nie zerwała kontaktu ze swoim mężem, którego uważała za dobrego człowieka. Konopnicki po rozstaniu popadł w kłopoty finansowe.
      Miała opinię kobiety kochliwej. 
      Prawdopodobnie była w związku z kobietą. Według części biografów poetki, kobiety przez dwadzieścia lat były partnerkami życiowymi. {czy stąd to określenie jako; "wynaturzona Konopnicka"} a może dotyczy to jej stosunku do Kościoła katolickiego???
      Choć wierzyła w Boga, na którego często się powoływała, była przeciwniczką instytucji Kościoła katolickiego....
      Czy Konopnicka zasługuje na epitet; " wynaturzona Konopnicka"???

      To tylko potwierdza, że dla utopijnego lewactwa wciąż ważniejsze jest KTO, a nie CO pisze.

      Usuń
    7. znałem i taką interpretację życia osobistego Marii Konopnickiej, i wiem o co chodzi z tym "wynaturzeniem". Kto to niby ma zaglądać komu pod kołdrę. Proniemieckie(?) merdia nie są dla mnie żadną wyrocznią, jak większość funkcjonujących propagandzistów. Niektórzy mieszkańcy "w ten kraju" mają obywatelstwo polskie i chyba tylko to łączy ich z polskością i Polską.
      burczymucha

      Usuń
    8. ojkofobia.
      Właściwie, to R. Scruton(uprawiał filozofie) pozwolił mi zrozumieć na czym polega myślenie nowej lewicy, ale tez nie do końca!
      Gramy dalej! Mimo, starań głupców, oszustów i podżegaczy...
      Kubacki zmówił z Wolnym pewnie już trzecią Zdrowaśkę, a Żyła zawzięcie smaruje...narty, ale...
      Robert. W tej Argentynie to sami katole, manifestują to wchodząc i schodząc z boiska...
      burczymucha

      Usuń
    9. Niestety, największe wynaturzenie w nowoczesnym świecie, to katolickie lewactwo-wystarczy posłuchać breżniewa i jedraszewskich w sukienkach...a już to patriotyczne sapanie emerytów jest zwyczajnie nudneeee bogiem boga bogu obogu doboga niektórzy w tym kraju nie wiedza kiedy skończyc
      jp2

      Usuń
    10. Trudno pojąć i zrozumieć [ tego nie wie nikt], co M.Konopnicka ma wspólnego z katarem; z Katarem i Mundialem??? to już wyższa filozofia...

      ENTLICZEK, PENTLICZEK, CO ZROBI PIECHNICZEK [Czesław Michniewicz] ?
      TEGO NIE WIE NIKT...

      Powiadasz, że "W tej Argentynie to sami katole, manifestują to wchodząc i schodząc z boiska..."
      ale widać pomaga im to odnosić sukcesy sportowe :)

      Uff! Udało się! Polacy w 1/8 finału MŚ.
      Boja - słowo się rzekło- pora łykać piasek i zapijać wodą [nie zamienioną w wino]...

      Usuń
    11. ksenofobia, homofobia, rasizm, seksizm, antysemityzm pozwala zrozumieć na czym polega porażka dewocjonaliow narodowych. i bunt młodych lewicujacych liberałow przeciw konserwom.
      katole w katarze. głupi ma szczęście. to i w grze.
      norma.
      a moja kolezanka tez katol.straszne to.ide sie upic.

      Usuń
    12. jaka tam filozofia! To surówa historyczna, ale kto wie? Za parę lat?
      Pewnie chodziło o Konopacką, i nie Marię, ale Halinę -polską mistrzynię nad mistrzyniami. Nazdobywała się tych medali i rekordów ustanowiła od groma i ciut ciut.
      Musiała przy tym trochę się nasapać, ale dopieła swego
      Fakt, mnie modlitwa też dodaje otuchy i myślę sobie, że nigdy nie jest za późno zryte berety zamienić na ciepłe mohery...
      Boja, przed łyknięciem piasku weź boraksu dwie łyżeczki..
      burczymucha

      Usuń
    13. @Burczymycha> źle kombinujesz;
      nie mogło chodzić o Konopacką,
      bo ona nie napisała Roty.
      Niektórzy zryty łeb mają aż do śmierci.
      Moherowe berety to dla nich przeżytek.

      Usuń
    14. Teatralna, Rota nie jest pieśnią antyniemiecką, jest pieśnią propolską.

      Usuń
    15. Piasek będę łykał dopiero w finale - takie słowo się rzekło. Za to w trakcie meczu z Argentyną rozszarpałem i zżarłem ulotkę z opakowania Positivum...

      Usuń
    16. Ppphhhiii> cwany jesteś; stawiając takie warunki z tym piaskiem;
      Polacy w finale??? w meczu z Argentyną pokazali na co ich stać; a może by tak bramkę Szczęsnego zamurować???

      Usuń
    17. Boja, dla jednych szklanka jest do połowy pełna, dla drugich do połowy pusta, a Rota dla jednych propolska, dla drugich antyniemiecka ...
      A nie można by, zamiast jak zwykle dzieląc tak bardziej jednoznacznie połączyć naszą polską wspólnotę zawołaniem, np. piękna nasza Polska cała, albo chociaż ukochany kraj ... jedyny nasz polski .... ;)

      Usuń
    18. Boja, punkt widzenia zależy od ....

      Usuń
  13. i Hercules d-pa
    nadciąga, nadciąga...
    prowokacje zauważyliście?
    Nieżyty przechodzą...
    ( i przychodzą?)
    burczymucha
    p.s. Robert walczy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie damy się sprowokować. Wolimy diamenty. Bob

      Usuń
    2. Ja wolę placki kartoflane.

      Usuń
  14. Robert!!!
    Saudowie nas prowokowali, ale Orły...
    Oczywiście jest to czysta rozrywka, a dla zawodników uznanie, sława i hajs!
    Co do poszukiwaczy i penetratorów mamy wyrobione zdanie?
    Ich iluzje. Sędzia do przeglądu przez Colinę i s-kę.
    burczymucha
    p.s. węgiel znaczy się, Bob? Perły przed ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na miejscu Sadów nie dostarczyłbym już Polakom nawet kieliszka ropy naftowej!

      Usuń
  15. dadzą, dadzą-czym będą ogrzewać meczet w Domu Kultury w Białymstoku? Dębem, czy jesionem puszczańskim?-to drewno łyka tylko białostocki producent czarnej na filtry do np. ....0,7 l=44,99zł.=40%
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
  16. skoro wpadłem...inspiracje artystyczne!
    szukam kandydatki/ów w super konkursie "Złotej Vaginy". Nagrodą będzie-domyślacie się zapewne, że to tajemnica? kompletna tajemnica!
    przepraszam Boja, ale nie będziesz mógł wziąć w tym konkursie udziału...
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mi tajemnica - do wygrania srebrny penis. Bob

      Usuń
    2. Po pierwsze proszę o wyjaśnienie, dlaczego Boja ma być prześladowany w tym konkursie? W końcu wyraźnie napisano, że "szukam kandydatki/ów", a więc z pewnością spełnia ten warunek niezależnie czy jako kandydatka czy kandydat ...
      A po drugie, tak tylko z ciekawości zapytam jaki jest stosunek Szanownego Organizatora do przedmiotu konkursu? Czy zgadza się ze zdaniem autorów tego określenia (złota wagina), że jest ono wyrazem uznania dla kobiecości, tajemnicy życia, seksualności i przyjemności? ;))

      Usuń
    3. Pomysłodawca i organizator ustala regulamin. W Katarze są ustalone. Chłopcy kopią się po girach, aż kości trzeszczą, cierpią i w końcu komuś uda się trafić "gałą" między dwa słupki. Dla gawiedzi istotne są zera-ma ich nie być-ani z tyłu ,ani z przodu.
      W konkursie ZV wezmą udział tylko osoby z macicami i to wszystko w temacie. To poboczny wątek jest, stąd przeprosiny dla Boi i nie angażowanie Go w tę inicjatywę. Mario -czyżbyś była zainteresowana?-odwagi! ZV to ostatnio największe odkrycie artystyczne, mające źródło w jakimś zrujnowanym teatrze..., zrujnowani artyści ciągają się teraz z tym symbolem i nie chcą się rozstać.
      Dobrze, że Puchar Nikosia jest przechodni, chociaż nie oryginał, ale zawzięcie o niego walczą. Podejrzewam, że autentic został przetopiony...(na ZV)-drogocenna rzecz! Tępaki sugerują, że to raczej "złota cekulada"-podobnie było z "Orzełem", ale postępaki wiedzą lepiej.
      burczymucha

      Usuń
    4. No trudno... Ale mogę zostać jurorem w konkursie ZV. Oczekuję gaży w kwocie 2x0,7l=89,98zł=80%.

      Usuń
  17. głodnemu ch na myśli? Oczywiście, że nie!
    ugryź się w ..., następną razą Boob i postaraj się wspiąć na wyżyny elit artystycznych...
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale się wspiąłes, uważaj zeby nie spaść. Bob

      Usuń
  18. wulgaryzujesz prawdziwą sztukę Booob, zerknij na kształt Złotego Pucharu Nike... Nike była chyba chłopcem? dopiero później zdecydował się na ukierunkowanie i na pamiątkę ulepili mu transplantera.
    Bob nie raz padałem, ale za każdym razem wracałem do pionu. Tak ma większość wygibusów, którzy ćwiczą pady po spożyciu-grunt to gimnastyka!
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
  19. Booob nie p.....l smutów, więcej finezji..i nie wal ulęgały. Ta, jestem strasny i jem smalec z cebulą i ze skwarkami. Ocy mam cerwone rano i prostate. I nic nie musę, ale chcem.
    pa
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jestezwa podobne, ja tyz smalec z cebulkom i... z ogoreczkem. Bob

      Usuń
    2. A poza tym, też Cię kocham i wiecej ulegały nie walne. Bob

      Usuń
    3. jasne
      dlaczego nie, możesz mi zwalić starą ulęgałkę na ogródku. Masz papiery agrotechnika, czyś ukryty amator kwaśnych jabłek? nawet nie startuj...-ostatnie ostrzeżenie Booobie!
      Chyba ,że jesteś sobą?
      burczymucha

      Usuń
  20. Bojo... lubię Cię bardzo.... no ale przecież o tym od dawna wiesz... 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, Stokrotko. I wiem, że Ty wiesz, że lubisz mnie z wzajemnością.

      Usuń
  21. Bojo...
    zdajesz sobie sprawę, że język i zachowanie prawdziwych kibiców(w Polsce kiboli!) jest skromnie mówiąc nieokrzesany? Zacietrzewienie wśród konkurencyjnych plemion na stadionie może doprowadzić nawet do rękoczynów!
    Oczywiście, ta atmosfera powoli się zmienia, a wszystko prowadzi ku zwiększeniu bezpieczeństwa "kibiców-turystów" i wzajemnego respectu i zrozumienia...
    "Cały świat" huczy o gostku z flagą, a "cała Polska" o kameleonie z Indii-to nowy gatunek kibica, zawsze po stronie wygranych i lepsiejszych. Ta cała lipa o mistrzostwach, olimpiadach i innych imprezach "sportowych" jest przejrzysta, jak chusteczka pst ...Katar to udowadnia po raz wtóry-pralnia brudnych pinindzy...
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znowu mam zdawać sobie? Przed laty zdałem sobie maturę (z polskiego na czwórkę) i to mi do tej pory wystarczało.

      Usuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.