wtorek, 24 marca 2020

Kwarantanna

Jak co rano siedzieliśmy w salonie Mikołaja Miki i łaknęliśmy trochę jak kania dżdżu. Wczoraj ukończyliśmy dwutygodniowe samogonienie wirusa, a dzisiaj włączyliśmy okno na świat.

- Słyszycie? - Powiedział Mikołaj Mika. - Mówią żeby unikać dużych skupisk na małych powierzchniach... A nas tu jest piętnastu na dziewięciu metrach kwadratowych...

- Jak to, Mikołaju? - Zaniepokoił się Boja. - Chcesz nas powyrzucać? Na zbity pysk?

- Większość z was pierwszy raz na oczy widzę...

- Ale mnie chyba znasz? - Przymilnie zapytał Kolega Podśmiechujek.

- No właśnie... Znam, niestety. Już od lutego podejrzewam cię o nosicielstwo. Dlatego nie wolno mi was wyrzucać... Ogłaszam kwarantannę! Dwa tygodnie i ani minuty krócej!

Jak zwykle pierwszy z osłupienia wyszedł Normalny:

- Zwariowałeś? Dwa tygodnie? Pozdychamy tu! Nie mamy żywności, nie mamy napojów...

- E tam... Profesorze! - Mika zwrócił się do Profesora Gendera. - Idź i uruchom aparaturę, już całą noc nie pracuje...

Profesor pokręcił głową.

- Nie da rady. Onegdaj byłem w sklepie. Nie uświadczyłem tam ni cukru ni drożdży... Ujrzałem tylko bezradnie rozłożone ręce sprzedawczyni.

- A w spiżarni? Wszak jest tam chyba bez liku soków, kompotów, dżemów i konfitur?

- Nie ma, wszystko wymiecione!

- O żeszsz… Bracie Ladaco! Masz jakieś zapasy w swoim mnisim kuferku?

- Owszem. Zostało mi kilkaset duszpasterskich obrazków...

- To na nic. Nie pora na wizyty.. Profesorze, podobno alkohol można zrobić ze wszystkiego?

Profesor tym razem pokiwał głową.

- To prawda. W Laponii robią nawet ze zdechłych mew!

Boja wzdrygnął się i zawołał patetycznie:

- O nie! Nie będę zbierał zdechłych mew! To nie nasza tradycja! To nie pasuje do naszego pisiorskiego stylu życia!

- Zresztą to niebezpieczne. - Poparł go Dziad Śmietnikowy. - Z tego może być ptasia grypa...

- Wiecie co? - Normalny wpadł na pomysł. - Po co od razu kwarantanna... Najpierw trzeba zrobić test Podśmiechujkowi!

Wszyscy spojrzeliśmy na niego z podziwem, a Mikołaj Mika rzekł:

- Ty to masz łeb, Normalny! Kto zrobi test? Profesorze, dasz radę?

- Oczywiście, znam się na tym.

Profesor Gender podszedł do Kolegi Podśmiechujka i odsunął go na odległość 1,5 metra.

- Odpowiadaj, bratku, szczerze na pytania. Byłeś ostatnio w Chinach lub we Włoszech?

- Nie byłem! Chciałem jechać do Planicy na mistrzostwa świata w lotach narciarskich, ale nie pojechałem, bo odwołali...

- Piłeś ostatnio z Makaroniarzem lub z Chiniolem?

- Przysięgam, że nie! Ani składkowo, ani na krzywy ryj!

- Maseczkę nosiłeś?

Podśmiechujek zdrętwiał. Profesor to zauważył i krzyknął groźnie:

- Nie waż się kłamać!

- Nie nosiłem...

- Dobrze. Maseczka przynosi więcej szkody niż pożytku... Ręce umyłeś?

Podśmiechujek odetchnął z ulgą:

- Umyłem! Musiałem, bo ktoś mi klamkę czymś lepkim wysmarował. Pachniało niezbyt przyjemnie...

- Znaczy się, że węch masz w porządku... Koniec testu!

- Jaki wynik?

- Pozytywny!

Podśmiechujek już szykował się do ucieczki, ale zatrzymała go dalsza część ekspertyzy Profesora:

- Pozytywny pod względem rozsądku i higieny Podśmiechujka. Negatywny - jeżeli chodzi o wirusa. Możemy spokojnie porozłazić się.

Wszyscy odetchnęliśmy z ulgą, a Mikołaj Mika znowu wziął lejce w swoje dłonie:

- W takim razie ja idę przelać dyżurny banknot, Normalny niech zapożyczy się na litrową flaszę żubrówki, a reszta wyrusza na polowanie. Nie wracać mi bez cukru i drożdży!


Jakoś to będzie!

36 komentarzy:

  1. Jak jeszcze dyżurny banknot zostanie przelany to spoko i luzik :-))

    Bojo - wyrazy najwyższego uznania za ten tekst.

    Trzymaj się zdrowo!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy musimy trzymać się zdrowo! Strach teraz zachorować...
      Dziękuję, Stokrotko!

      Usuń
  2. Skoro wszyscy zdrowi, znaczy... standardowe procedury dnia zwyczajnego można wykonywać...jak widzę.Zastanawiam się co tam jeszcze kryją zapasy...bo na samych drożdżach i cukrze chyba daleko się nie pojedzie... :)
    katasta227

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak... Na samych drożdżach i cukrze nawet do rygi nie można porządnie pojechać.

      Usuń
    2. Zwłaszcza gdy się zakupi drożdże do produkcji kefiru. Tu mógłby być problem...tak przypuszczam, bo nie znam się... :)
      katasta227

      Usuń
    3. Ale za tekst - dzięki,lekko się czyta- trochę przypomina mi styl p.E. Niziurskiego (Księga urwisów, Awantura w Niekłaju, itd.)...
      katasta227

      Usuń
    4. Są takie niepotrzebne drożdże?

      Dzięki za porównanie (to zaszczyt dla mnie) i za przypomnienie... Tak się zastanawiałem desperacko: co czytać, co czytać??? Zdaje się, że w piwnicy mam "Sposób na Alcybiadesa"... Mam, bo zlikwidowali bibliotekę i nie zdążyłem oddać.

      Usuń
    5. Aaa czytałam.Osobiście też czasem daję się wkręcić i popłynę... :)

      Usuń
  3. Mogę podzielić się zapasem cukru; ile kg Wam brakuje?
    drożdży brak - wyrobione na pampuchy [parowańce]
    u mnie kompotów, dżemów i różnych zapraw bez liku;
    zaraz znajdą się na śmietniku, bo nie ma chętnych;
    jam na diecie -tak przyszło kobiecie;
    ważne, że humor Ci dopisuje; niech się każdy kuruje;
    tym co ma w zasięgu ręki;
    byle przepędzić tego wirusa; koronę można sobie zostawić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cukru brakuje nam każda ilość, słodkie kompoty i dżemy to skarb! Mogą być przeterminowane, byle nie spleśniałe... Do tego trochę drożdży i można samogonić wirusa tam gdzie pieprz rośnie!

      Usuń
    2. Szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo byś oczyścił moją
      spiżarnię z zapasów; spleśniałych kompotów i dżemów nie ma; co najwyżej z niektórych zrobiła się galareta :)
      u mnie nie ma się kto tym zajmować;
      jak tylko minie kwarantanna, to wylądują na kompostowniku.

      Usuń
    3. Do Profesora
      Panie Profesorze Szanowny,zamiast drożdży do zaczynu można dodać własne.....Pozdrawiam spragnionych,stary praktyk(tylko na sprzedaż z dodatkiem karbidu!)
      na bosaka

      Usuń
    4. Kto wie, Aisab? Jeżeli kwarantanna przyciśnie, to może ją złamię i przybędę wyczyścić spiżarnię?

      Usuń
    5. No niestety, Profesor nie ma własnych trzech kropek.

      Usuń
  4. Witaj, Bojo.

    Nie wiem, czy adekwatnie do zarysowanej tłocznej sytuacji, ale przypomniałam sobie jedno z kabaretowych ogłoszeń drobnych:

    "Strzeż się pociągu!
    Alkohol"

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pociąg i alkohol to monopole są. My je omijamy!

      Usuń
  5. W tym świecie pandemii paniki, trochę humoru stawia człowieka na nogi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdy już stanie się na nogi, to trzeba pędzić!

      Usuń
  6. Podobno można na burakach słodowych i skórkach od jabłek ... rusza samo. Tylko czeka się dłużej ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buraki słodowe i skórki od jabłek to dla nas jeszcze bardziej niedostępne są rzeczy, niestety...

      Usuń
  7. Mam kilogram cukru, ale drożdży brak nawet w Biedronce...
    to prawdziwa klęska jest!

    OdpowiedzUsuń
  8. Brawa za zachowanie poczucia humoru, kiedy większość dopada przygnębienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak... Nas przygnębienie nie dopadnie, grozi nam tylko marskość wątroby.

      Usuń
  9. cziżby?
    to ma być śmieszny tekst?Jakoś to będzie?
    Czas wytrzeźwieć i pora na niesienie pomocy potrzebującym...obigusy.
    na bosaka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto mówi, że śmieszny? Przecież nie dodaliśmy śmiejącej się emotki.
      My należymy do gatunku potrzebujących, łatwiej nam przyjmować niż nieść...

      Usuń
  10. Ciekawe sytuacje muszę przyznać.

    Można sobie na odległość jakieś sygnały dawać, albo jak ktoś ma to megafon można w ruch puścić. :) Czyli tak do końca nie trzeba unikać ludzi teraz, tylko trzeba z głową wszystko robić.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. babcia stała na balkonie...
      wieczorne koncerty balkonowe,czas wyciągnąć fujarkę z futerału i znieść kontrabas ze strychu...
      na bosaka

      Usuń
    2. Święta racja, Mozaiko. Z głową trzeba wszystko robić, do tej pory robiliśmy wszystko bez głowy...

      Usuń
    3. Ale gdy połączymy fujarkę z kontrabasem, to co z tego wyniknie?

      Usuń
    4. duet
      na bosaka

      Usuń
  11. cukier mam, a drożdże podobno, w kilogramowych paczkach, w jakimś polocośtam są... :))))
    pozdrawiam bezkoronnie póki co :)
    PS. mam wrażenie, że właśnie takie testy nam władza zaproponuje za chwilę....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co widziałem, Ty teraz kąpiesz się w szampanie, Frytko...
      Odwzajemniam bezkoronne pozdrowienia, na szczęście nie jesteśmy w Czechach...
      PS. Do takich testów potrzebna jest inteligencja, skąd władza jej nabierze?

      Usuń
  12. Władza nie ma testów, a u Ciebie są. Jesteś lepszy!
    Co to za czasy, żeby nie móc pędzić bimbru dla tej dezynfekcji gardła...
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zwykle!
      To nie wina czasów, Ultro. Zapobiegliwości nam zabrakło...

      Usuń
  13. INSTEAD OF GETTING A LOAN,, I GOT SOMETHING NEW
    Get $5,500 USD every day, for six months!

    See how it works

    Do you know you can hack into any ATM machine with a hacked ATM card??
    Make up you mind before applying, straight deal...

    Order for a blank ATM card now and get millions within a week!: contact us
    via email address::{Universalcardshackers@gmail.com}

    We have specially programmed ATM cards that can be use to hack ATM
    machines, the ATM cards can be used to withdraw at the ATM or swipe, at
    stores and POS. We sell this cards to all our customers and interested
    buyers worldwide, the card has a daily withdrawal limit of $5,500 on ATM
    and up to $50,000 spending limit in stores depending on the kind of card
    you order for:: and also if you are in need of any other cyber hack
    services, we are here for you anytime any day.

    Here is our price lists for the ATM CARDS:

    Cards that withdraw $5,500 per day costs $200 USD
    Cards that withdraw $10,000 per day costs $850 USD
    Cards that withdraw $35,000 per day costs $2,200 USD
    Cards that withdraw $50,000 per day costs $5,500 USD
    Cards that withdraw $100,000 per day costs $8,500 USD

    make up your mind before applying, straight deal!!!

    The price include shipping fees and charges, order now: contact us via
    email address:::::: {Universalcardshackers@gmail.com}
    Whatsapp:::::+31687835881

    OdpowiedzUsuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.