piątek, 24 maja 2019

Słowo na wybory

Tym razem nie moje słowo będzie. Owszem, lubię czasami przerobić tekst jakiejś ładnej piosenki, bo to łatwe... Ale tych to poniższych nie będę ruszał (przynajmniej dzisiaj) - są ponadczasowe. Kilka fragmentów bez ładu i składu:

Najpierw coś, co warto polecić. Gintrowski Kaczmarski Łapiński "Modlitwa o wschodzie słońca"
Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą Twoją się ukorzę
Ale chroń mnie, Panie, od pogardy
Od nienawiści strzeż mnie, Boże!

Coś, z czego nie każdy zdaje sobie sprawę. Maryla Rodowicz "Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos"
Ja to mam szczęście
Że w tym momencie
Żyć mi przeszło w kraju nad Wisłą
Ja to mam szczęście
Mój kraj szczęśliwy
Piękny prawdziwy
Ludzie uczynni, w sercach niewinni
Mój kraj szczęśliwy!

Coś, co nie każdemu się podoba. Jan Pietrzak "Taki kraj"
Kto tutaj zechce w rozpaczy tkwić
Załamać ręce, płakać i pić
Ten pełne prawo
Ma bez dwóch zdań
Jest takie miejsce
Taki kraj!

Coś, z czego wszyscy zdają sobie sprawę. Andrzej Rosiewicz "Najwięcej witaminy"
Najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny
I to jest prawda, to jest fakt: dziewczęcy urok, wdzięk i takt
I chyba w całym świecie piękniejszych nie znajdziecie
Za jeden uśmiech oddałbym Chicago, Paryż, Krym!

Coś, o czym wszyscy niby wiedzą. Happysad "Zanim pójdę"
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty
To też nie diabeł rogaty
Ani miłość - kiedy jedno płacze
A drugie po nim skacze
Miłość to żaden film w żadnym kinie
Ani róże, ani całusy małe, duże
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół
Drugie ciągnie je ku górze!

Coś o głupich pytaniach. Obywatel GC "Nie pytaj o Polskę"
Nie pytaj mnie dlaczego jestem z nią
Nie pytaj mnie dlaczego z inną nie
Nie pytaj mnie dlaczego myślę że
Że nie ma dla mnie innych miejsc!

Na koniec coś o młodości i normalności:



PS. Do urn! A potem do kościoła... Albo do knajpy... Albo do parku... Albo do lasu... Albo na grilla... Nie siedźcie w chałupach, bo sezon grzewczy się skończył i smog nie taki groźny już. Strzeżcie się kleszczy i fałszywych proroków!


37 komentarzy:

  1. Spotkamy się przy jednej urnie, choć nasze krzyżyki w różnych polach będą stały. Mimo to uśmiechnijmy się do siebie. Choćby tylko do ogłoszenia wyników :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze, że w różnych polach będą stały. 100% dla jednej bandy to nawet dla mnie za dużo. Uśmiecham się i po ogłoszeniu wyników też będę to czynił :)

      Usuń
  2. Nasze chyba będą stały podobnie, o ile się zdecyduję fundować komuś wycieczkę do Brukseli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Spodobało mi sie hasło" By na zawsze ci już zwisł, jeśli oddasz głos na PIS" :)
    A co do kurczaka z rożna, no własnie wg mnie to nie fast food!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie hasło jest ciosem poniżej pasa!

    OdpowiedzUsuń
  5. W ostatnich wyborach wybrałam kogoś kto mi odpowiadał i tym razem mogę nie powracać do mniejszego zła a wybrać kogoś kto mi odpowiada. Wiadomo, nie do końca ale jest tam jedna atrakcyjna , pod wieloma względami niewiasta więc z przyjemnością oddam na nią głos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że może Pani z przyjemnością spełnić obywatelski obowiązek!

      Usuń
    2. Bufonada z tym obywatelskim obowiązkiem. Patrzę kto mi się podoba i już. Kilka lat trudno mi było siebie przekonać do tego by nie kalkulować ale to bardzo dobry pomysł. Nie ważne jakie ma notowania, nie ważne z jakiej listy, nie ważne co sondaże. Zagłosować na kogoś kto budzi w nas zaufanie . Dotrzymuje słowa. Nie jest profesorem mającym w domu włanczniki.

      Usuń
  6. Boja jak Ty mówisz, że do urn, to nie ma wyjścia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ufff… Poczułem się przez chwilę dyktatorem.

      Usuń
    2. Lubię takich dyktatorów. Jeszcze nie wiem, co potem. Tyle tych propozycji ....... ;) . :D :D :D .

      Usuń
  7. A może odwrócić kolejność i najpierw do knajpy, do kościoła to niekoniecznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ... Do urny trzeba pójść, pozostałe opcje są do wyboru.

      Usuń
  8. dobre piosenki pozostaną dobre. bez względu na wybory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego warto posłuchać dobrych piosenek... Skłaniają do refleksji, a pitolenie przedwyborcze raczej nie skłania.

      Usuń
  9. Nie mam problemu z wyborami, bo olewam je ciepłą strugą. Dlaczego? Opisałem to u siebie. Dla Czytelników mam jednak przesłanie:

    T y l k o P o l a k d u r n y, n i e p ó j d z i e d o u r n y.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podsumuję wybrane teksty:
    „Nie wierz nigdy kobiecie
    Dobrą radę ci dam
    Nic gorszego na świecie
    Nie przytrafi się nam”. Kobieta – tu metafora polityki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już Cię chciałem pochwalić, Asmo… Jednak nie pochwalę, bo poniżej Frau Be lepiej podsumowała!

      Usuń
  11. Mnie tam zawsze "Pan Tadeusz" przyświeca uniwersalnym i na każdą okazję "Poloneza czas zacząć"!

    OdpowiedzUsuń
  12. Agitacyjnie, refleksyjnie czyli życiowo. Gratuluję Bojo! Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Trafione w punkt! Ja jednak nie idę na wybory, pójdę sobie za to na plaże :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam odwrotnie. Na plażę już nie łażę, na wybory już łażę.

      Usuń
  14. Witaj, Bojo.

    Dośpiewałabym jeszcze refrenikiem Kultu:

    "Mieszkam w Polsce,
    Mieszkam w Polsce,
    Mieszkam tu, tu, tu, tu."

    Całość, zresztą, też warta przypomnienia, głównie ze względu na powroty od tych urn i reszty:

    https://www.youtube.com/watch?v=_LEflJKEpjg

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska ma różne oblicza i Kazik o tym wie.

      Usuń
  15. Dwie pierwsze bardzo lubię. Do Rosiewicza mam sentyment - kojarzy mi się z koncertami w Międzyzdrojach. Ciechowski też OK. A Tolek Banan, a Tolek Banan... WYMIATA! Stawiam na niego! Tolek Banan do Europarlamentuuuu!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda Tolka do Europarlamentu. Lepiej niech zostanie z nami!

      Usuń
  16. I tak sobie myślę, że bez Ciebie nawet wybory nie byłyby ciekawe. Zawsze trafiasz w ten czuły punkt.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Podziwiam nowatorską koncepcję wpisu.
    kasta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nowatorska w jakim sensie? Pozytywnym czy negatywnym?

      Usuń
    2. To zależy od tego jaki jest jej odbiór. A to już indywidualne odczucie.
      kasta

      Usuń
  18. Tolek Banan startował? W moim okręgu go nie było.
    "Do urn!" to okrzyk (niekoniecznie wyborczy) bardzo sympatycznego Zakładu Pogrzebowego AS Bytom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie startował... Może szykuje się na prezydenta?
      No patrz! Niechcący ulokowałem produkt.

      Usuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.