czwartek, 31 stycznia 2019

500+ twarzy Prezesa

Twarze Prezesa dzielą się na:
a. twarze widzialne
b. twarze słyszalne

Twarze widzialne Prezes prezentuje osobiście i publicznie. Przeważnie robi to zgodnie z planem, ale zdarza się, że i bez żadnego trybu. Przykłady:

- Twarz sympatycznego starszego Pana. Twarz miła i kulturalna, choć zatroskana czasami...  Kochają ją madonny, polskie madonny i inni bezgrzeszni. Podobno nawet modlą się do niej.

- Twarz starego, nieprzystosowanego safanduły. Tą twarz uwielbiają wszyscy. Jedni w celu podziwiania, inni w celu wyśmiewania.

- Twarz chorego z nienawiści zawistnika. Ta twarz raduje totalnych. Specjalnie kopią w klatkę by wywoływać ją jak najczęściej. Mogą wtedy radośnie potępiać mowę nienawiści.

Twarze słyszalne Prezesa pojawiły się dopiero onegdaj. Prezentuje je niestrudzenie Gazeta Wyborcza. Cel tej prezentacji jest jeszcze nieuzgodniony. Jedni twierdzą, że na pohybel Prezesa, inni, że ku czci Prezesa. Przykłady:

- Twarz uczciwie nieuczciwego polityka. Niby sprzeczność, ale Prezes nie jest tuzinkową postacią.

- Twarz człowieka o złych nawykach. Prezes miał nawyk wyłączania "szumideł" podczas rozmów z rodziną.

- Twarz świadka sądowego. Świadka gotowego zeznać prawdę.

- Twarz twardego biznesmena - negocjatora. No szok po prostu!

- Twarz niewysokiego budowniczego wysokich wież. Ta twarz irytuje (bo będzie, kurdupel, z góry patrzył na wszystko) i cieszy (bo burzy przekonanie, że duży może więcej).

Jako się rzekło, tych twarzy jest 500+. Cały Prezes też jest twarzą. Twarzą PIS-u.

58 komentarzy:

  1. Zarówno twarze Prezesa, jak i twarze Pis-u mam w... niepoważaniu. Co nie znaczy niestety, że można je lekceważyć. O, nie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie. Nie można lekceważyć. I może warto też zacząć szanować tych, którym te twarze podobają się?

      Usuń
  2. Do mnie najbardziej przemówiła pani Mazurek stwierdzeniem, że pan prezes cały czas walczy z uczciwością...
    A tak w ogóle trzeba dać 1% na Rydzyka, jeśli nie chcemy smażyć się w piekle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z uczciwością chyba łatwiej walczyć niż z nieuczciwością? I bezpieczniej...
      1% to niewygórowana cena za uniknięcie kotła. Kiedyś obowiązywała dziesięcina czyli 10%.

      Usuń
  3. Twarz budowniczego wiele tłumaczy. Na przykład Maliniaka na szczycie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że Bronisław "Niutek" Talar jest wrogo nastawiony...

      Usuń
  4. Naród znów się podzielił - już nie wiedzą biedacy, czy to uczciwie, czy nie uczciwie Kaczyński zrobił, że chciał, a nie pobudował, a wcześniej i tak wyśpiewał wszystko Śpiewak, który śpiewać przestał jak został zaćwiąkany

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perfidia Prezesa nie zna granic. Nawet GW wykorzystał do dzielenia Narodu!

      Usuń
  5. Witaj, Bojo.

    Kiedyś modne były maszkarony, dziś bardziej przemawia estetyka pani E.L. James:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może moda powróci? Mnie by to pasowało, bo bardziej przypominam maszkarona niż bohatera p. James...

      Usuń
  6. To jest twarz brzydka. Po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie rozumiem tego zdziwienia. Wydawało mi się, że te 500+ twarzy Prezesa jest sprawą ogólnie wiadomą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ja się nie dziwię! Jestem tylko ciekawy gdzie te jego twarze wylądują? Na obrazach naściennych czy przed Trybunałem?

      Usuń
  8. Wszystko mija, więc i Prezes bez względu na to,ile miałby twarzy, tez przestanie być widzialny i słyszalny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno tak będzie. Ale, póki co, jego twarze dominują w krajobrazie...

      Usuń
  9. Jest jeszcze twarz obłudnika...

    OdpowiedzUsuń
  10. Eee, a ja widzę tylko jedną twarz... 500+. Jeżeli tak to przebił Greja ;)Mozaika /cech/jak mozaika- bywa różna i wzbudza różne emocje w zależności od tego jak ją subiektywnie odbieramy. Monolit to nie jest, skoro tak się rozczłonkował ;)
    kasta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co będzie jak zdejmie maskę?

      Usuń
    2. Jak zdejmie maskę, to będzie oznaczało że jest sobą :)
      kasta

      Usuń
    3. Ha, nie byłabym sobą gdybym tego nie dorzuciła:
      1/czy aby dostrzegamy wszystkie swoje własne oblicza czy tylko widzimy je u innych?
      2/ czy to co pokazujemy światu podoba się wszystkim czy tylko tak nam się wydaje z racji masek nakładanych przez niektórych?
      Takiej formy wypunktowania jeszcze u mnie dotychczas nie było-wniosek:wygląda na to że z deka się rozwinęłam w międzyczasie hi,hi
      kasta

      Usuń
    4. Sporo pytań zadajesz... Nie wiem czy to dobrze, bo kto wie czego człowiek może się dopytać?

      Usuń
    5. Podobno biedy, ale jak się okazuje...parafrazując: nie taka bieda straszna jak ją malują...hi,hi
      kasta

      Usuń
    6. Ano nie taka straszna. Mieszka ze mną, a ja przywykłem...

      Usuń
    7. Do niej też można przywyknąć...może dlatego, że ma różne oblicza? Od 0 do 500+/gdzie + oznacza wszystko powyżej.../
      kasta

      Usuń
  11. Twarz wygięta pod naporem własnej nienawiści i pogardy dla świata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale kiedy się śmieje to wygląda niegroźnie...

      Usuń
    2. Bo mu zębów brak :p

      Usuń
    3. No tak... Do zębów Schetyny trochę mu brakuje.

      Usuń
  12. Muszę przyznać, że zaskakujesz swoim satyrycznym humorem, Ja dodałabym jeszcze twarz świecącą osobistym przykładem. Tak się urządzić, by inni za wszystko odpowiadali, a twarz dalej sympatyczna, więc tylko patrzeć, jak aureolę dostanie za którą też zapłacimy.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co tam. Za tyle różnych rzeczy płacimy, to i na aureolę jeszcze naskrobiemy!

      Usuń
  13. Notka sama w sobie zabawna, ale twarze Kaczyńskiego, jakiekolwiek by nie były zawsze nastrajają mnie na ponuro. On coś w sobie takiego ma, że nawet li tylko przywołując jego fizjonomię w pamięci, dostaję wzdęć jak po..., fasolce po bretońsku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem co czujesz, tyle tylko, że na mnie tak działa Ryszard Petru...

      Usuń
  14. tragiczne jest to,że nikt nie usiłuje nawet zerknąć obiektywnie - to jest starszy, zmęczony życiem pan, który ma za sobą przeżyć emocjonalnych tyle, że jest wrakiem człowieka. jest zmęczony życiem i wciąż usiłuje nie dać się zepchnąć na margines życia społecznego, bo przestanie istnieć w okamgnieniu. i nie jest ważne co robi, co mówi, ważne,że ktoś go słucha, bo jeśli przestanie, to po prostu zniknie. to jest emeryt, któremu wreszcie ktoś powinien powiedzieć, żeby się zajął ogródkiem, zbieraniem znaczków, albo podróżami w ciepłe kraje. mam w nosie kolor krawata i flagę, którą wymachuje - to stary, zniszczony życiem człowiek, który dzięki pozorom wciąż pływa na powierzchni świadomości. nie wszyscy żyją aż tyle. po co ta cała ideologia zamiast faktów? aureoli nie widzę, bez względu na wyznanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tą psychoanalizą. Szkoda, że nikt mu tego nie chce powiedzieć... Paru innych też to powinno usłyszeć zająć się tym o czym wspomniałeś.

      Usuń
    2. No cóż patrząc analitycznym okiem...inaczej, to może prezes jest przykrywką dla innego polityka/lobby mniej lub bardziej parlamentarnego/nieparlamentarnego/ hi,hi/ /czyli jest głową a nie szyją?
      kasta

      Usuń
    3. Kto Cię tam wie,czym kręcisz, a kim nie hi,hi
      kasta

      Usuń
  15. Wszystkie twarze jakieś takie jak w krzywym zwierciadle (no chyba, że prezes jest krzywy). A przecież są jeszcze twarze prezesa:
    - kochającego braci Rosjan (to twarz, gdy prezes kandydował w 2010 r. na fotel po bracie),
    - kradnącego z Orbanem konie z UE,
    - traktującego kotka za pomocą młotka,
    - całującego każdą podsuwaną łapę damską (za wyjątkiem Anny Grodzkiej i Rafalali), itd., itp., ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka piosenka mi się przypomniała: "Tysiące twarzy, setki miraży, to człowiek tworzy metamorfozy." Trochę bez sensu, ale tu akurat pasuje...

      Usuń
    2. Pozwolę sobie wrzucić 3 grosze...kulinarne - do tego tysiaka: a może to ktoś na kształt sosu/dipu "1000 wysp"? sporo dodatków, a smak jeden?hi,hi
      kasta

      Usuń
  16. ...i tylko raz z równowagi wyprowadziły go piękne twarze w pięknych białych szatach niewiniątek .Szkoda ,że ten wyraz twarzy nie był w stanie nikogo zabić bo chociaż by były trzydniowe pogrzeby i owacje na cześć, kilku by miało czas zastanowić się nad tym co robią, robili...
    Moim skromnym zdaniem, za mało danych do oceny i zbyt mało informacji by narysować portret. Może kiedyś komuś się uda, poddać fakty dzięki którym wyraz twarzy wypełni się treścią prawdziwą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie podejmuję się oceniać...
      Ale nie żałuję, że wyraz twarzy nie potrafi zabijać.

      Usuń
  17. Nie interesuje mnie ta twarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A która szczególnie? hi,hi
      Sorki za ciekawość...
      kasta

      Usuń
    2. Może i nie jest piękna, ale ma coś w sobie. Zwłaszcza z profilu...

      Usuń
  18. Tam twarz! Ja chciałbym zobaczyć Twojego bohatera w całości i to nago (tzn. z przepaską biodrową z samicy żbika) na kudłatym kucu i z włócznią św. Peruna! To dopiero byłby widok widzialny i szmer zachwytu słyszalny zarazem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli żbik jest zwierzątkiem futerkowym, to nie masz szans zobaczyć mojego bohatera w takim stroju!

      Usuń
  19. To dopiero przykład na to, ile w jednej osobie może być różnych emocji. Nie mówiąc już o pewnych pokładach możliwości aktorskich lub zbliżonych do nich.

    Może tak być. Bo już w pracy zużyłem całkiem sporo papierowych materiałów do zwalczenia kataru. Dobrze, że nie wziąłem się za dokumenty w tym celu. :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że Prezes nie kontynuował kariery aktorskiej. Uważam, że byłby idealny w roli Szwejka!

      Usuń
  20. Witaj, ten nasz, tfuuuuuuuuuuuuuuuu, nie nasz, prezes lepszy niż kameleon:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Twarz jak twarz nie wszystkim się musi podobać
    Ale za to 500 plus to bym po tym małym dupsko mu dała
    Żeby tak dotowa nieproduktuwność
    No dobra
    Piłsudskiego i kasztanki ludzie też nienawidzili
    A historia karty odkryła
    Cierpliwa jestem
    Poczekam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy to wina dzieci, że są nieproduktywne?
      Historia oceni... A jeżeli nie historia, to może jakiś trybunał?

      Usuń
  22. Usiłowałem znaleźć choć jeden w miarę normalny komentarz. Tylko jeden dał mi do myślenia, drugi był neutralny. Reszta to mowa miłości. :D

    OdpowiedzUsuń
  23. I jakos mi przychodzi na myśl..chyba cytat z Joanny Chmielewskiej "tajemnicza twarz, czyli pół dupy w lufciku"
    Magdalenka
    ;)

    OdpowiedzUsuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.