No ale dość o pierdołach. Teraz coś poważnego. Podobno Jennifer Aniston wprowadza się do Brada Pitta. Niechaj im się razem słodko mieszka! Dobrze im życzymy, bo Polki i Polacy nie są zawistni.
Ostatnio bardzo modnym zajęciem jest mrożenie bobu
Amerykańce chcą umieścić na orbicie ziemskiej zwierciadła. Będą one zawracać promienie słoneczne usiłujące dotrzeć do Ziemi. Dzięki temu, skończy się globalne ocieplenie, a zacznie... Chwilowo nieważne co się zacznie, ale na wszelki wypadek: "Kupujcie kożuszki, ciepluśkie kożuszki, puchowe poduszki i z węgla miał"...
Władze Florencji będą walczyć z pamiątkami. Nie będzie wolno, między innymi, umieszczać podobizny Dawida (tego od Michała Anioła) na męskich bokserkach. Może i słusznie, ale my, jako przedstawiciele neopurytanizmu, uważamy, że najpierw trzeba uszyć bokserki dla Dawida!
W łódzkim aquaparku powstanie plaża dla naturystów. Cieszy nas to bardzo i chętnie wybierzemy się do Łodzi. Szkoda tylko, że plaża będzie otoczona nieprzeziernym ogrodzeniem... Ale nic to! Mamy taki ręczny świder, więc sobie poradzimy...
Eksperci twierdzą, że wiele kobiet przez całe życie wybiera złe metody golenia nóg. Oj, baby, baby... Kiedyż wreszcie zaczniecie dokonywać właściwych wyborów? I nie chodzi tylko o golenie nóg...
NIK podejrzewa, że hodowcy drobiu leczą antybiotykami zdrowe ptactwo!
Nasz ulubiony artysta, Justin Bieber, usunął tatuaż przedstawiający ukochaną Selenę. Oznacza to, że chyba można do niego startować?
Jakiś szwabski tygodnik napisał o miesięcznicach smoleńskich. Między innymi to: "Każdy Polak przypomina sobie, gdzie był w chwili, gdy usłyszał tą wiadomość" My chyba nie jesteśmy Polakami, za chiny nie możemy sobie przypomnieć...
Bardzo przypadła nam go gustu błyskotliwa wypowiedź europosła Janusza Lewandowskiego: "Premier powinien się czerwienić za białą księgę"!
Księżna Kate na pewno nie zwalnia tempa, a książę William prawdopodobnie nie zwalnia tempa. Trzecie dziecko w drodze! Narodziny to nie jedyne ważne wydarzenie w ich życiu. Książęca para weźmie udział w koncercie z okazji 100-lecia niepodległości Polski. Wystąpi na nim Edyta Górniak!
Kto skoczy do sklepu?
prasóweczka o dość szerokim horyzoncie.
OdpowiedzUsuńczyżby pogoda w okolicy zdechła?
koło mnie wiosna taka, że prawie lato
U nas też pogoda prawie letnia. Wczoraj byłem na spacerze, wróciłem troszkę zmęczony, więc odpoczywałem czytając różności...
UsuńWiosna u mnie pełną gębą, daleko mi do księżnej ,bo urodziłam tylko jednego księcia, ale to z prawdziwego zdarzenia - takiego co to sam przy sobie za dużo nie robi, bo ma ciżbę - :)
OdpowiedzUsuńSię doczekałam
https://londynsrondyn.blogspot.com/
Nie martw się, Zołzo... Jak się książę ożeni, to się odmieni!
UsuńLiczę na to bardzo
Usuńhttps://londynsrondyn.blogspot.com/
Całe szczęście, że mam pewne zasoby i skakać do sklepu nie muszę nazbyt często, co w związku z bez-sklepowymi niedzielami bywa nieco utrudnione - znaczy się utrudnione to skakanie do sklepu ;)
OdpowiedzUsuńNo cóż... Nasze zasoby, choć niemałe, zazwyczaj okazują się niewystarczające. Musimy skakać!
Usuńzwiększyć zapasy, zwłaszcza przed niedzielami bezsklepowymi
UsuńU nas nie ma niedziel bezsklepowych. W każdą jakiś sklepik jest otwarty!
UsuńTak czytam czytam i nagle... Wystąpi na nim Edward Gierek!
OdpowiedzUsuńNa szczęście otworzyłem szerzej oczy i wszystko nabrało sensu.
Przyjrzałem się bliżej... Rzeczywiście, na pierwszy rzut oka , można się pomylić.
UsuńSruty, pierduty, jak mawiał Platon po pijaku. Sensacją byłoby, gdyby Żenifer wprowadziła się do Łiliama w miesięcznicę smoleńską, a następnie ogoliła nogi Lewandowskiemu odzianemu wyłącznie w slipy z wizerunkiem burmistrza Florencji figlującego z Górniak w łódzkim akłaparku!
OdpowiedzUsuńTakie sensacje zdarzają się czasami, ale my ich nie opisujemy, bo to podpada pod antysemityzm!
UsuńUświadomiłam sobie , że jest Pan nieprzeciętnie, nie Pan jeden,leniwy. Wciąż to kupowanie, bieganie do sklepu, organizowanie napitku a przecież łatwiej by było mieć sprzęt, nakapać na zapas a jeśli zbraknie, dokapać. Wie się co pije i oszczędność jest i pewność a jeśli ktoś przyniesie słoninę z beczki...raj na ziemi.
OdpowiedzUsuńBa! Myśli Pani, że nie próbowaliśmy zająć się kapanym? Niestety, salon Mikołaja Miki nawiedzany jest przez częste kontrole nie skarbowe, które pacyfikują przedsiębiorczość monopolową!
UsuńWow, ale groch z kapustą:-)
OdpowiedzUsuńPodobno Brad Pitt cierpi na chorobę nierozpoznawania twarzy, więc swoją byłą weźmie za nową i git:-)
Fajnie skubany ma. To tak, jakby za każdym razem miał inną!
UsuńJakiś nowy styl blogowania w tym poście dostrzegam. Ktoś napisał - prasówka - nawet mi sie to podoba. Zwłaszcza trafne komentarze odautorskie
OdpowiedzUsuńChodzi o to, żeby odsapnąć od polityki!
UsuńA wiesz, że Brad Pitt oficjalnie ogłosił, że przez rok nie będzie korzystał z seksu. Wprawdzie nie wiadomo o co chodzi, ale miłe, że ogłosił.
OdpowiedzUsuńWspółczuję jego współpracownikom, będzie jeszcze bardziej upierdliwy niż zwykle!
UsuńNiestety, w Rzeszowie PiS może nie przegrać. Dlatego chyba wyprowadzę się do Chrisa Hemswortha. Będziemy sobie mrozić fasolkę szparagową i zawracać Wisłę kijem, dzięki czemu będzie sucho, a nawet mokro. Zatem kup pan cegłę! W wolnych chwilach będę startować do Dawida Kwiatkowskiego.
OdpowiedzUsuńPlanuję również krucjatę przeciwko budkom z hotdogami na zaporze w Solinie i wizerunkami Myszki Miki na biustonoszach. Zaproponuję urządzenie nad Wisłokiem pływającej kaplicy katamaranowej celem odparcia ataku golasów z Łodzi.
P. S. Wiadomość z ostatniej chwili: wreszcie dokonałam właściwego wyborów: absolutnie nie zamierzam golić nóg ani żadnych innych członków!
Zgłaszam się na ochotnika do sklepu. Może być monopolowy?
Jeżeli zaczniesz od wizyty w sklepie, to wszystkie plany zrealizujesz pomyślnie i co do joty.
UsuńOczywiście, że monopolowy!
To idę.
UsuńJestem dumna z moich wyborów!
A ja Cię podziwiam!
UsuńJa siebie też :)
UsuńNo to trzeba oblać taką niezwykłą zgodę!
UsuńKoniecznie. Zgoda buduje, toteż wnieśmy mur sojuszu. Toastami!
UsuńA może nawet i nie mur, tylko gmach.
UsuńWszystko, wszystkim, ale jakaś hierarchia ważności musi być zachowana! Powinieneś zacząć od mrożonego bobu. A jak się później do niego dobrać? Może tym świderkiem?
OdpowiedzUsuńCzy William nie zwalnia tempa? Chyba właśnie jest zbyt wolny i nie zdążył w porę... :-D
Nie jestem Hitchcookiem, nie potrafię zacząć od trzęsienia ziemi!
UsuńDobieranie się do mrożonego bobu jeszcze nie jest modne, ale wszystko przed nim...
A może to nie William winny?
Ta plaża dla naturystów mnie zainteresowała. Ciekawe, jak wygląda ten Wasz świder. ;) i ciekawe, czy tam ptaszki będą. hihihihihihi. Wtedy chętnie i Nikon by ze mną poszedł na taka plażę. No i co z tego, że można, mnie na pewno Biber by nie chciał. Chociaż......... hahahahahahaha
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Boja. A cha do sklepu mogę lecieć, a co.....
Będą ptaszki, będą muszelki, będą wzgórza i doliny, wszystko będzie! Nie tak, jak u Kononowicza...
UsuńUprzedziłeś mnie z tym Kononowiczem.
UsuńJak wszystko będzie, to jestem zadowolona i uszczęśliwiona. :D :D :D ;) .
Żyję w bance nie doinformowania.Od dwóch lat świadomie nie patrzę wiadomości.W aucie o pełnych godzinach radio ściszam i jest pieknie.Tylko czasem nie moge się nadziwić o co w pracy się kłócą.Ale jak to mówią: co kto lubi, jego wola.
OdpowiedzUsuńTo niedobrze. Pamiętasz jak śpiewał Kaczmarski? "Kto sam, ten nasz najgorszy wróg"... Może lepiej włącz się w te kłótnie?
UsuńTe wieści to chyba z jakiego babskiego czasopisma, sorry, z pisemka dla kobiet? W tej części, która dotyczy celebrytów, kompletnie nic nie pojmuję.
OdpowiedzUsuńA myślisz, że jest ktoś kto pojmuje? Tylko sprawa bobu wydaje się jasna...
UsuńTakie wiadomości to lubię, od razu świat przyjaźniejszy, żadnych straszności, a drobne plotki to zawsze wskazane;)
OdpowiedzUsuńDrobne plotki? A ja, głupi, myślałem, że są to światowe sensacje...
UsuńWitaj, Bojo.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy Watykan pójdzie florencką drogą niepamiątek.
Pozdrawiam:)
Podobno Franciszek nosi bokserki z nadrukiem Dawida...
UsuńFajnie tak poczytać o ważnych wydarzeniach za darmo. Nie wypada się z obiegu informacyjnego i oszczędza jednocześnie. Dzięki, Dobry Mężczyzno.
OdpowiedzUsuńNie ma za co. Abonament będzie od przyszłego roku...
UsuńMuszę więc szybko czytać, zamiast się delektować, jak dotychczas.
UsuńNie bądź taką sknerą, Szarabajko. Abonament nie będzie wygórowany. Pół litra na miesiąc + VAT.
UsuńDla Was, czy dla nas?
UsuńDla tego, kto będzie w potrzebie największej!
UsuńTyle ważnych wydarzeń człowieka bombarduje ze wszystkich stron, że nie wiem na czym skupić swoją uwagę... chyba jednak te bokserki Dawida ogniskują moje zainteresowanie ;)
OdpowiedzUsuńMoże właśnie dlatego Goliat przegrał? Bo skoncentrował się na bokserkach Dawida? Chociaż... W czasach biblijnych chyba w spódniczki ubierali się?
UsuńA ja dzisiaj właśnie ogoliłam nogi i teraz dręczy mnie myśl, czy aby zrobiłam to właściwie... Chyba nie będę mogła zasnąć!
OdpowiedzUsuńMożesz spać spokojnie, Czarownico. Ekspertów nie brakuje. Na pewno któryś zaleca Twój sposób!
Usuńbo dzisiaj nogi się depiluje, a nie goli, ot co;)
UsuńDzieje się, oj dzieje lub będzie działo ;D. Hmm, a według Ciebie jakich właściwych wyborów powinny dokonywać kobiety, żebym tak wiedziała na przyszłość? Bo może nie wiem, co powinnam wybierać... I kto by chciał startować do Biebera poza Seleną?
OdpowiedzUsuńTego to ja nie wiem. To wiedzą tylko eksperci (zdaje się, że amerykańscy albo angielscy, bo radzieckich już nie ma).
UsuńTego też nie wiem. Może Michał Wiśniewski?
Ostatnio widziałem w Internecie zdjęcie majtek z papieżem Janem Pawłem II. Myślałem, że widziałem już wszystko, a tu taka sytuacja, nie wiadomo co można zrobić z takim czymś? Śmiać się z głupoty ludzi, płakać nad nią. Sam nie wiem już.
OdpowiedzUsuńCo do pozostałych wydarzeń to chyba ten występ pani Górniak budzi moje zainteresowanie. Może ktoś się spyta jej kiedy w końcu wyda płytę nową, bo 6 lat na nagranie kilkunastu kawałków to przesada. Z drugiej strony nie ma się co dziwić skoro z tego co czytałem gdzieś, weszła któregoś pięknego dnia do studia nagraniowego i powiedziała do muzyków, że mogą wyrzucić cały materiał do kosza, bo zmienia się jej wizja artystyczna. Należy dodać, że mieli gotowe już jakieś 70% muzyki. I jak tu się nie dziwić?
:) Nie wpadłem na to, że podświadomie mogłem faktycznie szukać tej super ładnej jamniczki. Nie udało się niestety drugi raz jej spotkać.
Pozdrawiam!
Ciekawe czy robią majtki z Mahometem?
UsuńLiczę na to, że Górniak zaśpiewa Hymn Polski na tym koncercie!
Ten świder i dziura w ścianie przypomniał mi o pewnym zdarzeniu, którego byłem pośrednim świadkiem. Otóż do jednego z Amsterdamskich salonów rozpusty trafiła rodzina Polaka pracującego w Holandii. Rodzina, mieszkająca w Polsce na wsi, chciała obejrzeć hard porno, więc znaleziono jeden z salonów, gdzie z dziur w ścianie zwisają (lub wyczekują) organa płciowe o różnych parametrach i potrzebach. Jedno "stanowisko" było wolne i wtedy ciekawa Polka postanowiła je wykorzystać jak dziurkę od klucza i zajrzała do środka. Oczywiście natychmiast zaserwowano jej w oko to czego raczej nie oczekiwała, a co było standardową usługą w tym salonie. Od tego zdarzenia minęło 12 lat, ale anegdota jest nadal żywa.
OdpowiedzUsuńAndrzej Rawicz (Anzai)
Pewnie stąd wzięło się powiedzenie "Ch... ci w oko"!
UsuńOd razu przypomniało mi się sake, którego chciałbym kiedyś spróbować. :) A na poważnie to jest sporo potraw i napojów jakie chciałbym spróbować. Większość pochodzi z Azji. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Azjaci surowe paskudztwa żrą (z tego co wiem)!
UsuńDziękuję za rozbawienie i poprawienie nastroju. Mam nadzieję, że znajdzie się taki, kto skoczy do sklepu i przyniesie z niego, to co Wam pozwoli mieć wyśmienity humor. Uściski.
OdpowiedzUsuńTaki co skoczy, zawsze się znachodzi. Trudniej o sponsora...
UsuńBardzo dziękuję. Okropnie niedoinformowana byłam.
OdpowiedzUsuńDo usług!
UsuńMieszkam niedaleko Łodzi, będę mogła się wybrać :D
OdpowiedzUsuńChyba warto będzie!
Usuńgdzieś w kosmos strzelił mój ostatni komentarz, ale nic to. w końcu piątek, wokół Syrii coraz goręcej, więc nie ma co się zajmować czymś takim, czyja kolej do sklepu skoczyć.
OdpowiedzUsuńBlogger chyba ma czasami pomroczność jasną!
UsuńMasz rację Maakrelo. Nie będziemy ustalać czyja kolej, wszyscy pójdziemy do sklepu!
Prasówka o szerokich horyzontach :)
OdpowiedzUsuńJa akurat wiem, gdzie byłam, gdy usłyszałam o katastrofie smoleńskiej. W domu byłam i normalnie bym o tej godzinie, która jest dla mnie świtem spała, że jednak musiałam wstać ustawiłam radio na budzenie, no i mnie właśnie tą wieścią obudziło. Pewnie dlatego pamiętam.
Tak naprawdę ja też pamiętam, ale nienawidzę kiedy Szwaby mają rację!
Usuń