środa, 27 marca 2024

Wtorkowa Niedziela Palmowa

Wtorkowa Niedziela Palmowa różni się nieco od tej biblijnej. Do Jerozolimy uroczyście wjechał Pan Jezus na osiołku. Do Jeruzalu po tajniacku wbił Pan (Herr) Tusk na Bodnarze. Wjazd Pana Jezusa zapoczątkował wielkie wydarzenia, zaś wjazd Pana (Herra) Tuska to tylko przenośnia...

Tak naprawdę minister sprawiedliwości samodzielnie podejmuje decyzje, a prokuratura jest teraz niezależna od ministra sprawiedliwości. Tak że tego... Podpisy Tuska figurują tylko na kwitach z pralni ekologicznej.

A to było tak... Posiadłość Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu otaczają piękne lasy, my akurat zbieraliśmy tam grzyby, poziomki i chrzan (potrzebne do świątecznych potraw)... Wszystko widzieliśmy na własne oczy!

Najpierw, na pełnej kurtyzanie, przyjechały wozy niestrażackie. Wyskoczyli funkcjonariusze, rzucili nas na glebę i skuli. Na szczęście ich szefem okazał się były podwładny Dziada Śmietnikowego. Podniósł nas z gleby, zdjął kajdany i, w ramach przeprosin, powołał na p.o. świadków przeszukania.

Prawie wszystko znaleźli w mateczniku! W wydrążonych nogach stołowych, Zorro poupychał fundusz sprawiedliwości. Podłogi i stropy grubo docieplił stenogramami z podsłuchów Pegasusem. W szafie były teczki zawierające nie tylko dokumentację medyczną, a w neseserze pod łóżkiem sam Pegasus był schowany, obficie oprószony łupieżem... No i w piwnicy lśnił tuzin świeżo wyczyszczonych granatników przeciwgenderowych...

Rewizjoniści już niemal orgazmu doznawali, a nas szlag trafiał. W barku nie było gorzały tylko laleczki przypominające różne osoby i pudełeczko szpilek. W lodówce chłodziły się słoiczki z symbolami kościotrupa na etykietach... Mikołaj Mika dał sygnał do odwrotu:

- Do dupy z takim przeszukaniem! Nie będziemy współpracować z ABW o suchym pysku... Chodźmy spenetrować spiżarnię pani Michałowej na plebanii...


PS. W Europie furorę robi nowa gra planszowa. Nazywa się "Ogrywanie Donalda w Unii Europejskiej" i jest, podobno, bardzo trudna.


PS2. Bardzo bolejemy nad niedolą polskich artystów. Wprawdzie nie srają już im na głowy, ale mamoną nadal nie chcą ich obsypywać. Chyba prawdą jest, że w Polsce kończą się pieniądze... Ostatnie grosze zostaną wydane na postawienie Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.


Z OSTATNIEJ CHWILI. Rafał Trzaskowski udał się do Jeruzala. Jako wybitny specjalista od trwałych napraw drzwi i okien usunie szkody poczynione przez funkcjonariuszy ABW w otworach chałupy Ziobry.

114 komentarzy:

  1. Wynika z tego, ze Ziobro trzyma procenta w spizarni u pani Michalowej na plebani. (A tak sie zapieral, ze jest ateista.) Od razu trzeba bylo tak gadac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nie trzeba było sejmowej komisji by wyszło to na jaw.

      Usuń
  2. Ach, to już rozumiem. Zastanawiałam się, jakież to formacje policyjne czy wojskowe noszą dżinsy, wełniane czapeczki i starannie zakrywają twarze, nie umiejąc podać swojego stopnia służbowego. Ale skoro ich dowódca to były podwładny Dziada Śmietnikowego - od razu wszystko jasne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu też wyręczyliśmy sejmową komisję. Już nie trzeba powoływać komisji do spraw służb specjalnych.

      Usuń
    2. Wasze zasługi są, rzeczywiście, nie(d)ocenione:)

      Usuń
  3. Biedny Ziobro, los złośliwy postanowił doświadczyć go tym, co sam na innych zsyłał...a na takie przeszukania lepiej zabrać własną piersiówkę;-)
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnież jak Ziobro, znienacka popadliśmy w to przeszukanie. Nie było możliwości przygotować się...

      Usuń
  4. Łaa Boja to szacun dla was, że nię zemdleliście jak was na glebę powalili. I jeszcze włam na kwadrat do Zorro, silne ludzie, silne razem.Daleko na te grzyby zawędrowaliście, aż luknęłam na mapę gdzie ta parcela.Wew mińskiem powiecie. Ten pegasus oprószony łupieżem to mistrzowskie;) Może też znaleźli znoszone buty nie do pary i ryżego kota.
    Śmieszne, że Tusk przywołuje słowa z wiersza Tuwima Modlitwa:
    " niech prawo zawsze prawo znaczy,
    a sprawiedliwość – sprawiedliwość…"
    i to im się skleja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skleja się, gdy potrafisz odpowiednio rozumieć prawo i sprawiedliwość. Co będzie gdy sobie przypomni o sznurze i gałęzi pod ciężarem zgiętej?

      Usuń
  5. z kurwą trzeba po kurewsku, więc mnie to w sumie wali ten cały gangsta wjazd do potwora ziobry, tyle fajnych ludzi się przez niego powaliło i niech on sobie zdechnie światu na zdrowie...
    aha... tak baj da uejah.. już prawie dojrzałem do zakończenia moratorium na słowo "reżim" w stosunku do obecnej ekipy... gadaliśmy kiedyś o tym... sorry, ale teraz o tym nie opowiem... tak w połowie kwietnia dopiero, okay?...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W państwie prawa nawet z kurwą nie można bezprawnie postępować.
      Ale z drugiej strony, dla mnie to niech oni utrudniają sobie życie
      Oko za oko, ząb za ząb, oby nas prostych ziosrawili w spokoju i zasobnyxh. Jak tego nie spełnią, to za jakiś czas trzeba będzie szukać znowu tych co naobiecają.

      Usuń
    2. nie jestem legalistą, choć przyznam, że bywam nieraz niekonsekwentny jeśli chodzi o urzędników państwowych: czasem wymagam od nich sztywnego przestrzegania prawa, a czasem wprost przeciwnie...
      za to wyjaśnię już pokrótce o chodzi z tym reżimem...
      pierwsza sprawa to kwestia praw człowieka, a dokładnie kobiet, że się tak pierniczą z ogarnięciem tej sprawy...
      druga to bezpieczeństwo publiczne, czyli legalizacja MJ, za którą po pewnym czasie to bezpieczeństwo wzrośnie i tu jest nic nie zrobione... inna sprawa, że oddolne inicjatywy też kuleją, a przecież organizacje prokonopne mają opcję złożenia obywatelskich projektów ustaw...
      ale to wszystko jest w sumie nieważne... priorytetem jest impeachment maliniaka, przecież to jest bazowa rafa, która blokuje mnóstwo pożytecznych spraw... jakoś nie słychać, żeby rządząca koalicja robiła jakieś przymiarki do tego, czyżby tak słabo im zależało na poprawie sytuacji w kraju?... i stąd moje poważne wątpliwości nad odpuszczeniem sobie swojego moratorium...

      Usuń
    3. No ale gdy już kurewstwo załatwi wszystkie kurwy, to co z nim będzie dalej? Nie boicie się, że weźmie się za inne grupy? Wszak apetyt rośnie w miarę jedzenia...

      Usuń
  6. Teraz wiadomo, dlaczego Mika Mikołaj trzymie na podorędziu tego łajzę Dziada Śmietnikowego. Czy podobnie jest w tych wszystkich klikach partyjnych, tego nie wykryje nawet neo Pegasus-mają agenta, czy nie. Do premieru wrócił jego stary owczarek proniemiecki, Dozorca. Szykuje się grubsza szczujnia.
    gong


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę nie czepiać się Dziada Śmietnikowego. On jest wyspowiadany i rozgrzeszony. Nie udziela się już w urzędzie d/s wzniecania niepokojów.

      Usuń
  7. Tego, kto ogra Tuska czeka nagroda - przewodnictwo komisji europejskiej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi wszystko jedno z tego powodu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam też byłoby wszystko jedno, ale zawartość barku nie spasowała.

      Usuń
  9. Kto ma siedzieć, siedzieć będzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto ma wisiec, nie utonie. W pierdlu nawet jak sie stoi, to sie siedzi.

      Usuń
    2. Ja bym wolał: Kto powinien siedzieć, siedzieć będzie!

      Usuń
  10. Niechaj Wielkanoc obfituje nie tylko w pyszne potrawy ale i szlachetne trunki, w ilościach nie szkodzących zdrowiu. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, Iwono. Potrawy były i trunki były. Teraz dochodzimy do siebie i czekamy na majówkę.

      Usuń
  11. Boja czasu świątecznego bez toczenia bojów politycznych i przede wszystkich zdrowych!
    A pisdzielców po prostu dopada prawo i sprawiedliwość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie toczę bojów jakichkolwiek. Roksanno. Za bardzo bojaźliwy jestem, nawet w sieci...
      Mam nadzieję, że wszystkich dopadnie prawo i sprawiedliwość.

      Usuń
  12. Wszystkich i tak czeka Sąd Ostateczny...
    Nie obżerać się(chabaniną z promocji), nie spić( wódą po dychu) i czekać na zbawienie...
    jajeczko, śledzik, żubróweczka
    alleluja i do przodu
    Amen.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byliśmy w Biedrze, ale wódy po dychu nie uświadczyliśmy. Takie wielkie rozczarowanie tuż przed Świętami...

      Usuń
  13. Lania wody przez cały rok, a nie tylko w poniedziałek wielkanocny, życzę .Ku pokrzepieniu serc (lub czego tam jeszcze), czytelników. Mnie czasem palma odbija na tygodniu, a nie tylko w niedzielę. Głowa do góry...PO coś to wszystko jest...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wierzymy, że nasze życie ma jakiś sens...

      Usuń
  14. Do wszystkich,
    którzy inaczej niż tradycyjnie, zaliczają okres wolny od myślenia i roboty
    Smacznego!
    Wszystkiego zielonego i robaczywego!
    Amen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś przyswoimy sobie antycieplarniany styl życia... Wtedy przyjmiemy te piękne życzenia. Na razie omijamy je szerokim łukiem.

      Usuń
    2. "...którzy inaczej.."
      my wszak tradycyjnie. pamiętajmy o tych, którzy zbłądzili... bądźmy wyrozumiali dla postępaków wpatrzonych w wiatraki i inne symbole zielonego raju.
      Amen

      Usuń
    3. Zatwardziałym wsteczniakom, którzy "patrzą i nie widzą" należy powiedzieć wyraźnie stop!
      Choć i tak pewnie nic o czym mówią naukowcy ich nie przekona ....

      Usuń
    4. Do rozwolnionych umysłowo postępaków docierają jedynie przekazy ideologiczne, głoszone przez polityków, celebrytów i zielonych naukowców.
      Nie wiadomo(?) skąd się wzięło przekonanie, że lewicowe wykształcenie jest najlepszejsze...
      Naukowcy swoje, polityczni eksperci swoje...
      Tuby swoje...
      O czym mówią naukowcy?
      Amen

      Usuń
    5. Naukowcy mówią swoje, jedni tak drudzy inaczej, jak to naukowcy....
      Amen mówi swoje, ja swoje, jak to na blogu bywa ... :-)
      I tylko nie bardzo wiadomo skąd te pogardliwe określenia i insynuacje, a to o postępakach w ogóle, a w miarę rozwoju dyskusji także tych rozwolnionych umysłowo, a to o rzekomej wyższości lewicowego (?) wykształcenia ....
      Jakieś kompleksy w Szanownym Adwersarzu się odzywają czy coś???
      Nieważne kto mówi, ważne, żeby mówił mądrze ....

      Usuń
    6. a kto mówi najmądrzej, bo ty- Anonimie z 10:58- wiesz z pewnością.
      Należę do tych zakompleksionych z zatwardzeniem i do mnie zielona komuna nie dociera- obawiam się rozwolnienia. Pewnie dlatego, że kształcili mnie jeszcze ci czerwoni i się uodporniłem na "wiedzę'". Anonim z 10:58 posiadła widać jakąś wiedzę tajemną, dostępną jedynie dla otwartych umysłów. Pozdrów Gretę, bo co rusz ląduje w aresztach. Już i nawet 3 doktoraty(bez matury?)nie pomagają...-pewnie nie chcą się z sprzeczać?
      Amen

      Usuń
    7. A skąd Amen wie (wie?), że anonim z 10:58 to posiadła, a nie posiadł??? :-)
      Nie chodzi o to kto mówi najmądrzej, bo to mógłby stwierdzić tylko ktoś, kto sam by miał możliwości (np. specjalistyczną wiedzę, doświadczenie itd.), żeby pewne zjawiska obiektywnie ocenić.
      Chodzi o to, żeby na problemy klimatyczne patrzeć obiektywnie i krytycznie. A nie tylko z punktu doraźnych interesów politycznych czy ekonomicznych.
      Niech więc za ocenę zmian klimatycznych nie bierze się przykładowo socjolog, historyk czy elektryk, ale klimatolog.
      Jest trochę przygnębiające, jeśli człowiek z tytułem profesorskim i długoletnim doświadczeniem zawodowym, choć nie z zakresu stricte klimatologii, twierdzi (i heheszkuje) tak - ocieplenie z powodu CO2 to nieprawda, bo przecież nieraz już w historii mieliśmy i okresy ocieplenia i okresy ochłodzenia i raczej nie z powodu zwiększonego stężenia CO2.
      Tyle, że niejako "zapomina" o tym, że nie bardzo wiadomo dlaczego tak się dzieje. A przecież każde takie zjawisko MA SWOJĄ PRZYCZYNĘ! .
      Klimat na Ziemi kształtował się przez setki (tysiące?) lat i z punktu widzenia człowieka był we względnej równowadze zapewniającej mu warunki do życia. Ale każda równowaga, to stan bardzo niestabilny, bardzo łatwo go zakłócić.
      Problem polega na tym, że to ocieplenie spowodowane przez CO2 z paliw kopalnych może być tą przysłowiową ostatnią kroplą, która przeleje cały dzban.
      Czy ludzie obecnie żyjący mają prawo do tego dopuścić?

      Usuń
    8. naukowcy mówią o czekającej nas apokalipsie klimatycznej i tylko tępaki tego nie kumają.
      niepostepowe zapatrzone w amen w pacierzu i tradycję prawicową. i wasatebaby.

      Usuń
    9. @Anonimowy z 11:17 ("późniejszej" 11:17 heheh)
      Ale czy naprawdę ten "was" u baby wyklucza ów przysłowiowy "olej w głowie", który każdy (baba też) powinien tam mieć choć w niewielkich ilościach? :-D

      Usuń
    10. Tylko tepaki nie rozumieja, ze na apokalipse klimatyczna nic nie poradza, nawet gdyby sie posrali.

      Usuń
    11. bob, nie posraj się.

      Usuń
    12. anonimowy, wasete nie maja oleju tylko wodę świecona

      Usuń
    13. Poradzą nie poradzą, tego właśnie tak do końca z TĄ potencjalnie spowodowaną przez ludzkość nie wiadomo ... Ale przyśpieszyć ją z pewnością mogą ...
      Zwłaszcza działania/brak działań odpornych na wiedzę zakompleksionych tępaków prawicowych ...
      Ale cóż robić, podobno "żadna ilość dowodów nie przekona idioty." (M.Twain)

      Usuń
    14. z głodu połknąłem "nią"(ostatnie zdanie) i teraz się obawiam, że mój ślad węglowy może stać się przyczyną obserwacji drona jakiś służb (komunalnych).
      W sumie różnych służb jest chyba ponad siedem ( a może 12?) i wszystkie mają zawalone komputery istotnymi informacjami o obywatelach.
      Może lepiej zająć się spożywaniem zapasów poświątecznych w zaciszu domowym?
      No to siup w ten głupi dziób!
      Kiedyś to były dyskusje- o wyższości świąt(prof. metodologii stosowanej) na ten przykład.
      Teraz? Zakąsisz galaretką z zimnych nóżek, czy pieczonym świerszczem? A i szarańczy ci u nas dostatek...
      Amen

      Usuń
    15. Amen tak sobie pochlebia z tą obserwacją śladu węglowego czy rzeczywiście ma tak spaprany życiorys, że mimo upływu lat i zmiany systemu politycznego ciągle czuje to zagrożenie ze strony służb wszelakich? Nic się jeszcze nie przedawniło???
      A podobno kto ma czyste sumienie nie musi się bać i może spać spokojnie ....
      U nas szarańczy jeszcze nie ma, a i świerszcze jakieś marniutkie, może tylko kury na nie reflektują, jeśli w ogóle złapią.
      A i jeszcze dla ścisłości na ten przykład - jeśli o wyższości świąt to tylko profesor mniemanologii stosowanej, a nie metodologii ....
      No to siup! :-)

      Usuń
    16. Kolejny znawca tematu..
      trochę wyobraźni i umiejętności czytania między wierszami
      mniemanologia, to metoda(czyt. metologia) znana w PRL-u.
      Czerwona, czy zielona...
      Czy ma coś wspólnego z metodologią?
      Teraz mamy post-PRL i mniemanologia, czy metodologia, czy inne bałachy klimatyczne- metoda nie uległa zbytnim przemianom
      Mam spapraną wątrobę, a lubię wypić i tłusto zakąsić-nie ryzykuj z moim śladem węglowym...
      Śpij spoko do 6 rano, potem wszystko może się zdarzyć...
      ja nie mogę-muszę wentylować mieszkanie po śladach,
      takie życie, nie narzekam...
      Amen
      p.s. Ten Twain to był lewicowiec, czy rasista-podobno wiadomość o jego śmierci okazała się (przedwczesną) plotką

      Usuń
    17. Skoro to była plotka przedwczesna, to może jeszcze żyje do dziś .... Ten Twain. Kto wie? ;-)
      Muszę wentylować ... Może jakieś ziółka by pomogły, żeby i wątroba była zdrowsza i tych śladów (gazowo-śmierdzących?) było mniej?
      Ale co tam, zbliża się lato, można cały czas spać przy otwartym oknie. Tyle, że noc coraz krótsza ....

      Usuń
    18. Rady...
      Problem w tym, że sypiam w dawnej piwnicznej izbie przerobionej na schronisko( Schron-brak definicji).
      Do mnie tak łatwo nie wejdą jak do domu Z.
      Zadbałem o to, żeby drony nie wyśledziły śladów CO2.
      Konstrukcja skrytki oparta jest na projekcie budowy boberkowych żeremi, a wyjście awaryjne prowadzi rurą zakopaną w dawnym kanale melioracyjnym. Byłem morsem, mam zestaw do nurkowania...
      Jest do przebycia ok. 50 m rurą i znajdę się w żeremiu bobrowym, tu mamy zapasy leków-gałęzie wierzby(penicylina). Pod osłoną nocy mogę zrywać na brzegu pokrzywy, szczaw i inne fructa konsumpcyjne.
      Przebieram się za bobra( zęby i tak są żółte i wystające), ale to sekret jest! Są i inne kryjówki- stare szambo, nora pod gnojowicą- byłem harcerzem..
      Amen

      Usuń
    19. W piwnicznej izbie siedzę sam
      Nad kuflem pełnym piwa,
      Oczyma wodzę tu i tam
      A głowa mi się kiwa... kiwa... kiwa...

      Usuń
    20. nienawidzę piwska....
      ale kiwać potrafię jako tako -anonimie 14;42
      kiwają nas, kiwajmy i my.
      Kto kogo okiwa?
      Amen
      p.s. spadam uśmiechnięty
      na pohybel zielonej komunie!

      Usuń
    21. To oczywiste - jaki amator piwa by się tak kiwał i kiwał nad kuflem pełnym tego szlachetnego trunku??? ;-)
      Na pohybel zatwardziałej konserwie: https://wiadomosci.radiozet.pl/Nauka/to-juz-sie-dzieje-ekstremalne-zjawiska-pogodowe-wychodza-poza-skale

      Usuń
    22. Może czas wreszcie nauczyć się czytać? alfa i omega z 10;23...
      Zacznij od "Ala ma kota"...
      nie warto słuchać radia bzdet w wc-wiesz- burze, tornada, potopy i wysoka temperatura, to tak naprawdę dzieje się w twojej muszli klozetowej.
      Spokojnie spuść wodę, oporządź się i wyjdź z kibla-dopiero teraz weź głęboki oddech... No, to szumi twoja drętwa mowa, jak muszla klozetowa- to nie tornado-nie lękaj się, napij się wody, wyłącz radio...
      radio bzdet nadaje tłumaczenie z angielskiego szkockiego nieuka - a TU wielkie objawienie. Zielone postępaki uczą się z radia...
      Amen

      Usuń
    23. Tyle słów, a merytorycznie nic???

      Usuń
    24. prosiłem
      wyłącz radio bzdet
      albo zmień sk/alę
      "Alę" zmień na Gretę...
      sk(g)retyniałaś?
      nie lękaj się, burza w muszli minęła...
      już po ''ekstr....
      Amen

      Usuń
    25. Skretynienie? Całkiem możliwe...
      W końcu tyle z Tobą rozmawiam...
      Wiadomo - z kim przystajesz takim się stajesz .... heheh

      Usuń
    26. słuchaj się "starszych i mądrzejszych"
      zrezygnuj z informacji medialnych i szarej literatury("grey literature"), to są najczęściej "..materiały nieopublikowane w pismach recenzowanych"-tak mi prawił Dziadek
      tylko szaleńcy(kretyni?) znają prawdziwy smak życia
      mniam mniam
      Amen

      Usuń
  15. Witaj, Bojo.

    Tak to już jest - jak sam sobie wyszynku nie zorganizujesz, to możesz wyschnąć na wiór, a nikt się nie ulituje... ;)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. a tymczasem Rafał wygrał w Warszawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koalicja zawłaszcza wojewodztwo po wojewodztwie i dobrze jest

      Usuń
    2. a pisdzielce jak zwykle wygrali
      nie ma to jak banka.

      Usuń
  17. były jakieś konkretne rozgrywki nawet na szczeblach wojewódzkich?
    Wyniki, karne, czerwone kartki?
    W W-wie wygrali postępaki, Rafał szczelił od niechcenia i trafił do pustej bramki. Miszczu, ma talent, nawet nie musiał trenować-podupczył, pobajdurzyl, poleniuchował a wygrał!
    Warszawo-jaki pan taki kram- i dużo świeżego powietrza przy Czajce!
    Amen

    OdpowiedzUsuń
  18. "Chyba prawdą jest, że w Polsce kończą się pieniądze... "
    Nie kończą, nie kończą, Unia trochę podratowała ....
    Poza tym wraca VAT, więc też małe co nieco do budżetu skapnie ...
    No i trochę przykręcono kurki do różnych PISich fundacji i wypływ pieniędzy z budżetu też trochę przyhamował...
    Będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze zakrecmy kurek Owsikowi bo to naprawde duze pieniadze

      Usuń
    2. A Jonski wydal na bzdurna komisje juz ponad milion zlociszy

      Usuń
    3. No tylko nie Owsiakowi, na Owsiaka składają się dobrowolnie obywatele ze swoich prywatnych zasobów przy wsparciu instytucji pomagających w organizacji imprezy! Co ważne dla pożytku WSZYSTKICH potrzebujących!
      A nie jak było w przypadku PIS, kiedy to benefaktorzy dokładali SWOIM z państwowego (czyli naszego wspólnego, np. ze spółek) pod szyldem, że to niby z ich dobrego serca....

      No i cóż to jest ten jeden marny milion Jońskiego w porównaniu do wielu dziesiątków (setek?) milionów złotych zmarnowanych przykładowo na "religię smoleńską"?
      Apeluje się o lekkie choć otrzeźwienie w tym "punktowaniu" ....

      Usuń
    4. Anonimie z 15:18, apeluje sie o nie myslanie milionow ani setek.

      Usuń
    5. A co po polsku znaczy to "o nie myslanie milionów ani setek" ???

      Usuń
    6. Och, Marysiu, pomysl troche. Podobno potrafisz.

      Usuń
    7. Och, kolo ... przeczytaj co napiszesz, zanim opublikujesz. Chyba to potrafisz ... Potrafisz?
      To świadczy o kulturze i szacunku wobec czytających ...

      Usuń
  19. jakby nie patrzył szastają nie swoimi pieniendzami...
    kierownik basenu utopił milijon na lansowanie do europarlamentu,
    a Juras dba o swój wizerunek, jak na wytrawnego witrażystę przystało...
    oba zwaj cieszą się zasłużoną pogardą nienawistników, którzy nie potrafią tym cwaniakom dorównać...
    ni mają możliwości, żeby dorwać się do tych unijnych pożyczek
    może i dobrze?
    lament( wujas amena)
    p.s. Tusku proponuje każdemu Polakowi niemiecką, żelazną kopułę na łeb- zakute PÓ-łby wniebowzięte!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amen-ku drogi razem z lamentem. Nie ważne czyja kopuła, niemiecka czy chińska, ważne, żeby dobrze chroniła nasze głowy w razie potrzeby....
      A na cóż Jurasowi (Owsiakowi?) te unijne pożyczki, skoro to co zarobi przy okazji WOŚP wystarcza mu na godne i satysfakcjonujące życie?
      Zaś wszelkim nienawistnikom mówimy stanowcze NIE!

      Usuń
  20. jeden "zarabia przy okazji", drugi "przy pożyczkach" i interesa kręcą się, jak ta lala w tej postkomunie. Satys(fac)kcjonujące życie to może tak, ale czy godne- tu mam wątpliwości...
    W "razie potrzeby" to będzie trzeba s........ć do schronów po szambach. Zawszeć będzie bezpieczniej niż pod niemiecką "opieką", albo ruską "pomocą"..., a może amerykańską?
    Dla półgłówków wystarczy tylko pół kopuły...
    Właśnie, trzeba kupić ze sto chińskich zupek pomidorowych z Radomia -na pierwsze sto dni
    lament

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, na pierwsze sto dni - ale CZEGO?
      Półgłówkom kopuły nie potrzeba, i tak nie za bardzo wiedzą po co, na co i do czego ....
      Naprawdę miałeś szambo, skoro do rzeki było tak blisko? heheh
      Przecież nawet taki konserwatywny i praworządny Glapiński ścieki spuszczał dyskretnie prosto do rzeki ....
      ps. co spowodowało, że Amen nagle zagustował w lament-ach, lament-acjach???

      Usuń
  21. Przysłowiowe sto dni adaptacyjne do nowych warunków życia...
    Jaruzel, a teraz Tusku daje jednak taką szansę..., a społeczeństwo ruki po szwam i raus pod kopułę- z możliwością kopulacji, pigułek i abortu.
    Co tam pod kopułą mają półgłówki to ja nie wiem, trzeba by jakiego ministra MON zapytać. To na ogół lekarze-psychiatra, czy ludowy pediatra? Albo inny znachor...
    Oczywiście, że było szambo, a rzeka była i jest moją karmicielką i nie tylko. S..ć do własnego gniazda to nie moja domena. Resztę olewam ciepłym...
    Koło d..y lata mi jakiś G. i gdzie się spuszczał...
    olaboga co się dzieje
    wiatru ni ma, w doopę wieje
    lament


    OdpowiedzUsuń
  22. Ale się na blogu coś zacięło, nic nowego nie ma prawie od miesiąca!
    Pan nasz niedługo już do nieba będzie wstępował, a TU ciągle Wielki Tydzień ....
    W polityce zmieniają się ustroje, walą się trony, nawet Amen lamentować zaczął, a Salonowców jak gdzieś wywiało tak wywiało ....
    Chyba niemożliwe, żeby spiżarnia pani Michałowej na plebanii była aż tak "bez granic" wypełniona .... No chyba że jest zaczarowana, jak ten stoliczek, który się nakrywał na zawołanie ... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Prund drożeje to bedom pewnie ograniczone możliwości w komunikowaniu się. Trza bedzie ścisnąć pasa( w socjalizmie to normalność) i z wywalonym jęzorem, i gałami wybałuszonymi oglądać rachunki do zapłaty.
    Lament się podniesie, bo przybędzie bezrobotnych, bezdomnych, brudasów i chorych psychicznie. I na płuca. A może i grzybice...
    Oj dana, dana
    traktor i kosiarka juże jest sprzedana
    kupim sobie po wiatraku
    i nasiejem maku.
    Towarzyszu mój....
    Ment

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. La,la,la-Ment (?) To jakiś dość wesoły dzisiaj ten lament. Podśpiewuje sobie (i mnie?) na ludową nutę, oj dana ...
      Komunikowanie się nie wymaga dużo prądu, to ledwie jakieś watowe zużycie jest. No i co to jest przy średniej płacy ca 8 tysięcy na miesiąc jak ostatnio podano ...
      A na jedno małe dziecko jak kto ma to można nawet i do 3 tys. zł miesięcznie skasować ....
      Zaś tym u schyłku życia dodatkową rentę (wdowią) obiecują ...

      Ale teraz z innej beczki - można mi za to dać minusa, nawet dużego - proszę o informację, kto tak "zbrodniczo" sfałszował (i na czym polegał ten fałsz) tłumaczenie "na nasze" Platona?
      Z góry dziękuję.
      Dyskrecja zapewniona, ponieważ adresat zagadki chyba tu nie zagląda ....

      Usuń
  24. Poproszę o ksywkę "pytka", bo nie ja jestem na "musiku".Siedzimy, palimy, pijemy i rżniemy w karciochy 24 godz. Czekamy. Kto wygra bedzie miał kasiorę na część raty za prund.
    O jakiego znowuż Peletona się rozchodzi, może Pytona, który ściśnie i wyciśnie ze wszystkich nas, co sie tylk da.
    Owszem, jest tu między nami chłopek roztropek z perfekcyjną znajomością łaciny, a nawet gryki!
    Bedzie renta babciowa i dziadowa-obie dziadowskie.
    Ment

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty Ment, jakiego "pytka"? Nie poznajesz między wierszami? Niech wiara i czucie więcej mówi w Tobie, niż kompa ekran i oko .... ;-)
      Też nie jestem na "musiku", z czystej ciekawości pytam.... Ale jeśli byłoby Ci zbyt trudno ....
      Szkoda, może jakoś bez tej wiedzy przeżyję, skoro dotąd dane mi było bez niej żyć...
      O w mordę! Ta PERFEKCYJNA znajomość łaciny to może nie chwaląc się TY??? :-)

      Usuń
  25. Grypsował Dziadekj, Babcia, to i ja ...
    No, nie jest letko, ale daje sie radę.
    Lepiej nie przyznawj sie do takich znajomości.
    Spójrz na życiorys towarzysza Witwickiego, "ojczyma" psychologii i filozofii powojennej. Później znajdź art. doktorowej Trąbki, jego wychowanki-tak mi nawija Franio, przygłup-emeryt uczeń Twardowskiego ze Lwowa, czy skąd dziś tam. Oni se listy pisali, to znaczy te filozofy.
    "hej dziewuchy w góre kiecki
    jedzie książe mazowiecki".
    Boja chyba ogaca swoje wisznie i czerechy(krzyżówka), bo ja se kupiłem stewie w doniczce na osłode życia i pywko sliwkowe...
    zdrowie Twoje w gardło moje! Dziś na zakąske zimne nóżki, słonina solona, litewska. Popitka-sok pomidorowy.
    Można? Można!
    Ment

    OdpowiedzUsuń
  26. Sprostowanie.
    profesor Franio kłamał, jak większość starych komuchów.
    Wyjaśniamy; pan prof. Witwicki nie był towarzyszem, a prawdopodobnie masonem.
    Pani doktor , jej nazwisko brzmi T. Rzepka, art. "Co się kryje za kulisami...." jest dostępny...
    Wybacz Boja, uległem anonimce z 14:06,
    prawdę mówiąc, kogo to obchodzi, większość żyje w zafałszowanej rzeczywistości i pali głupa na potęgę.
    Jedno co warto to ...
    już zapomnieliście o pędzeniu bimbru nocą, nauce historii -ludzie nie dajcie się zwariować, gdzie Wasze umiłowanie do wolności i swobody-co z Was zrobili? Przyszła do Was polityka-a Ojciec Rydzyk ostrzegał-w końcu wszystkich dopadnie ...
    módlmy się o pokój
    Precz z preczami wszelakimi
    Amen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jejku! Uległeś (heheh) wczoraj anonimce, a dziś już tego żałujesz? Na razie zapoznaję się z poleconym artykułem .....

      Dostałeś (wczoraj) od adresatki zagadki (TAM) pytanie pomocnicze w temacie Platona. Nie podejmiesz dalszego dialogu?

      Usuń
    2. No i precz z preczami preczów wszelakich! O!

      Usuń
    3. Precze pojadą do Brukseli ze swoimi dodatkowymi gwiazdkami.
      Lizać obiecane POzadki
      lament

      Usuń
  27. TAM? czyli w izbie wytrzeźwień...
    Wyśle się jakiegoś wolnego od warcabów, czy bierek.
    promocja pywka jest
    Amen

    OdpowiedzUsuń
  28. Spiżarnia ma być pełna przez cały rok, a nie tylko na święta. Głodnych trzeba codziennie karmić, aby nie łakomili się na cudze mienie.
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  29. otóż to!
    świnte słowa!
    a spragnionych napoić
    amen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i L-AMEN-tujących pocieszać .... chyba ... ;-)
      A Boi et consortes nadal nie ma ....
      Może ich po tych przeszukaniach do pierdla nie powsadzali?
      Bo i za co? Za pegazusa na razie jeszcze ciągle zbierają dowody ...

      Usuń
  30. taa
    do Brukseli mają przenieść prawie wszystkich pegazusiaków. Na Kierownika (B, Ł)(K)aźni w europarlamencie ma awansować były, dyżurny kałowiec basenowy , ksywka "Pink'?
    Wszyscy będą mieli immunitety i będą się mogli wyzywać od pijaków, świń, naleśników i członków,haha
    wszyscy won- jak wołał klasyk
    men

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie mają (kto?) przenieść, ale to MY - naród ich tam przeniesiemy za pomocą tylko tego jednego krzyżyka postawionego wybrańcowi w kratce. Taką mamy moc!
      Bo chyba zasady głosowania są takie same jak do sejmu ...
      Wszyscy won do Brukseli???

      Usuń
  31. MY-naród?
    czy skotłowana umysłowo część społeczeństwa tak zadecyduje? Okaże się, jak będzie z % w głosowaniu, znowuż "najważniejszym" dla MY-narodu
    wyraźnie stoi-"prawie wszystkich pegazusiaków"-zarówno członków, jak i uzależnionych ..., tudzież takich innych z wyrokami, zarzutami prokuratorskimi...
    " i tylko tego jednego krzyżyka" im na drogę nie żałować- MY-naród(jaki?) na was liczy! "Taką mamy moc"- "kratka"uwolni ich od kratek, hahah
    Nie takie same...
    me

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie wiem czy dla wyborcy nie takie same. W końcu każdy z wyborców może postawić TYLKO jeden krzyżyk przy nazwisku TYLKO jednego kandydata i TYLKO na jednej liście. No to czym to się różni od wyborów do sejmu? Owszem, trochę inaczej potem to skutkuje przy ostatecznym wyłanianiu zwycięzcy, ale tego przecież nie robią zwykli wyborcy, czyli właśnie MY-naród....
      Ale się spodobał ten MY-naród, heheh
      No właśnie MY-naród tacy jesteśmy - część trochę skotłowanych umysłowo, część zatwardziałych wyznawców, żeby nie powiedzieć ortodoksów odpornych na racjonalne argumenty, część sensownie myślących otwartych na dyskusje, duża część "olewaczy" mających w d. poważaniu wszelkie wybory i politykę....
      No nie wiem czy uwolni od kratek, bo niektórzy mówią, że immunitet z Europarlamentu dotyczy tylko spraw z tamtego obszaru i dość łatwo go uchylić (bądź w ogóle nie obowiązuje) w odniesieniu do spraw krajowych karnych poprzedzających zasiadanie w tym parlamencie.
      A będzie jak będzie, bo jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było .... I tego się z nadzieją trzymajmy .... ;-)

      Usuń
  32. no, ja właściwie też nie wiem, czy takie same...
    jedni idą na wybory postawić krzyżyk na Unii i mianują się Polakami,
    drudzy popierają "wartości europejskie" i uważają się za Europejczyków polskiego pochodzenia(albo mają obywatelstwo).
    Jaki % wyborców podchodzi do tych wyborów obojętnie, to się okaże. To też część MY-narodu, reprezentująca ten kraj.
    Najbardziej gotuje się w doopie kandydatom, jeśli trafią do jelit europejskich ustawi ich to na całe życie- w "zielonym ładzie"...żyć
    bez smrodu, jak większość(?) narodu z kamieniami milowymi u szyi-czerwonymi, czy zielonymi.
    i tego się trzymajmy! przeżyjemy?
    en

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie pomrzemy, to z pewnością przeżyjemy .... Inna sprawa co to za życie, ech .... Jak stękał wyciągnięty z wody teściu w popularnej piosence Stępowskiego....
      Uporządkujmy - każdy Polak (z pochodzenia) jest Europejczykiem, więc wszyscy ci, którzy innym Polakom odmawiają prawa do tego miana, są niegodziwymi kłamcami.
      Jeszcze gorzej, jeśli do tego miana dodają wartościujące "dodatki", które dzielą naród i go skłócają. Bo wtedy są także wichrzycielami działającymi na szkodę tego narodu i państwa. Co z pewnością jest działaniem szkodliwym i przeciwko narodowi jako takiemu. Jak mówi stara prawda - niezgoda rujnuje ....
      No nie, jeśli się coś olewa, to z pewnością nie jest się reprezentantem tego czegoś. Nie mylić olewacza z przeciwnikiem, bo to są różne kategorie....

      Usuń
    2. Z "zielonym ładem" jest ten problem, że największymi przeciwnikami są ci, którzy albo najmniej o nim wiedzą, albo ci którzy na tym chcą zrobić karierę (często mącąc w głowach tym pierwszym).
      Czy przykładowo naprawdę taki głupi jest ten pomysł o termomodernizacji budynków mieszkalnych? Przecież im mniej środków (ekonomia) trzeba będzie wydawać na ogrzewanie mieszkań węglem czy drewnem, tym w powietrzu będzie mniej dymu, smogu i CO2. Czyli podwójny zysk.
      I jedynym problemem jest pomoc tym, których może na to nie będzie stać z własnych zasobów materialnych...
      A nie straszenie wywłaszczeniami. Ale to jest już inna bajka ...

      Usuń
  33. Ty mylisz pochodzenie z obywatelstwem, a być może już niedługo i z PESELEM? Ogarnij się....
    w doopie mam "pomoc" państwa, a tym bardziej jakichś międzynarodowych organizacji. No, chyba, że jakaś neo-UNNRA?
    Dotacje, pożyczki dla niewolników...
    Wystarczy, żeby "opiekuńczy" ten kraj nie przeszkadzał jakimiś "pomocami", a Polacy dadzą sobie sami radę. Z wykorzystaniem rodzimych zasobów, też
    Pewnie termomodernizacja 83% budynków w Polsce na koszt właścicieli i gmin da taki zysk, że będziemy spłacać go przez 30 lat. Unia nie przewiduje takich wydatków(z naszych m.in. podatków) , bo na tym pic polega...
    Nie masz nawet podstawowej wiedzy na te tematy, a z biologii -surówa. Odnosi się do CO2 w tym przypadku.
    Masz kolosalną wiedzę na temat "zielonego ładu"- profesorowie Kowalczak i Stelmachowa palą się ze wstydu-nieuki?
    Jak z tym topnieniem lodowców w Himalajach? Bo naukowcy przebąkują o zmianie klimatu-nadchodzi ochłodzenie...
    e
    p.s. koniec i bomba, kto czytał ten trąba?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką prośbę, nie kieruj swojej uwagi na ocenianie (i epitetowanie) mojej wiedzy czy postawy, bo zwyczajnie nie masz w tym zakresie kompetencji. Odbieram to niestety jako brak argumentów merytorycznych z Twojej strony w podejmowanych tematach.
      Akurat nie mam specjalnie dużego poważania dla prof. Kowalczaka i jemu podobnych. I nie mam tu na uwadze jego wiedzy, ale ogólnie postawy naukowej i zawodowej.
      Jak był decydentem, bo pełnił różne wysokie funkcje w swojej branży, to wtedy koniunkturalnie był cichutko, żeby broń Boże się komu nie narazić, ale jak przeszedł na emeryturę, to wtedy dobrał odwagi i teraz głosi spiskowe teorie przeciw zmianom klimatycznym.
      To ja się pytam - JAK POLITYCY MOGĄ PODEJMOWAĆ INNE DECYZJE, skoro wszystkie znaczące w cywilizowanym świecie placówki naukowe i instytuty badawcze mówią zgodnie jednym głosem w tych kwestiach. A jedynie nawiedzone jednostki, które już z różnych powodów (czasem wbrew własnej woli) opuściły te naukowe gremia nagle doznają olśnienia i nabywają odwagi, żeby mówić na odwrót, niż mówiły jeszcze niedawno głosem swoich instytucji, kiedy w nich pracowały.
      I nie przyjmuję tłumaczenia, że wtedy musiały tak postępować (i dzisiaj też tak postępują inni i zakłamują rzeczywistość) , bo politycy dobrze im za to płacili.
      Kiedyś też nieraz trzeba było płacić, nawet życiem, a nie tylko trochę gorszą sytuacją materialną głosząc prawdę naukową, do której miało się przekonanie, że jest zasadna. Tym bardziej, jeśli miała być podstawą decyzji gospodarczych dotyczących milionów ludzi. Tak rozumiem odpowiedzialność zawodową!

      Usuń
  34. Jaką możesz mieć wiedzę, żeby recenzować profesorów?
    Podejrzewam, że nie znasz raportów Klubu Rzymskiego, ani analiz dokumentów IPCC.
    Nie znasz danych FAO, wypowiedzi ekspertów ds. Zdrowia...
    Nie ośmieszaj swojej inteligencji. Prof. Kowalczak( nie znasz jego dorobku) jako jeden z pierwszych przedstawił krytyczną analizę Pierwszego Raportu Rzymskiego i przedstawiał kontrargumenty wobec raportów IPCC. Podobne argumenty przytaczają w swoich pracach badawczych inni profesorowie-które są recenzowane w poważnych pismach naukowych. Nie radiu bzdet, czy w telewizorniach. Nie męcz buły, nie zakrzyczysz rzeczywistości...
    Prowadziłem misje edukacyjne, ale dla co nie co bardziej kumatych, nawet wtedy, jeśli mieli inne zdanie. Ty nie masz żadnego- bo nie poważasz dorobku naukowego oponentów, trąbisz sloganami politycznie poprawnymi. Zero wiedzy, zero szacunku dla wiedzy przeciwników innych badań naukowych-jeszcze raz raporty IPCC i raporty Klubu Rzymskiego-to projekcje.
    skończ ze słowotokiem, weź się za podręczniki, raporty, recenzje profesorów w poważnych pismach naukowych...
    Może lepiej o dupie Maryni?
    hej !
    anonimowy
    p.s. pytaj polityków, a nie mnie-co mogą, a czego nie-skoro tego jeszcze nie wiesz- to dorośnij,
    do kroćset, albo do diaska, czy do licha
    podlej warzywa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krótka piłka - powtórzę pytanie, KTÓRA z liczących się w świecie instytucji naukowo-badawczych (nie pojedynczych naukowców nie związanych już z nimi) zaprzecza tezom o wpływie działalności człowieka (w tym CO2) na zmiany klimatyczne na Ziemi?
      Prof. Kowalczak nie jest ani z wykształcenia ani praktyki zawodowej klimatologiem, więc zajmowanie się klimatem to bardziej jego hobby niż rzeczywisty przedmiot działalności zawodowej związanej z gospodarką wodną i hydrologią.
      I w niczym nie podważam jego dorobku zawodowego, natomiast mam prawo nie zgadzać się z tym co głosi odnośnie zmian klimatycznych, zwłaszcza, że ciągle trwają dyskusje i spory w tym temacie pomiędzy najwyższymi autorytetami naukowymi i zawodowymi na świecie.
      I nie zgadzam się z głoszoną przez Kowalczaka tezą, że zmiany klimatu są regułą, a nie czymś nadzwyczajnym w historii Ziemi. Zmiany klimatu zawsze są czymś spowodowane, bowiem w przyrodzie nic nie dzieje się bez przyczyny. Więc takie gadanie, że klimat na Ziemi raz się ochładza a raz ociepla ot tak sobie z niczego, bo jest taka reguła (bez podania rzeczywistych powodów) nie jest poważne i godne rozważań prawdziwego naukowca.

      Usuń
  35. Pisz do Dalajlamy-on wie i odpisze
    póki co, w Sejmie odbędzie się debata naukowa na te tematy, to ją możesz zaliczyć.
    Masz prawo się nie zgadzać, tylko to nic nie stanowi, kompletnie nic...
    null, zero, a nawet mniej niż zero-nie liczysz się w tej rozgrywce
    podobnie, jak ja
    No, wreszcie jakieś postępy w edukacji, starasz się
    czy się czasami nie nudzisz?
    Poczytaj teraz, ile beknięcia i pierdy krów( 1, 3 mld sztuk na świecie, a głównie Argentyna i dawne tereny Amazonii) wytwarzają szkodliwych gazów dla klimatu. Jem tylko polską wołowinkę...
    Zajmie to trochę czasu, ale się postaraj- a potem, jak Boja da możliwość, to pogadamy o Himalajach. Nie o topniejących lodowcach, tylko o szczytach Twojego nieuctwa. No, cóż
    sama na własne życzenie się domagasz-ja nie zgadzam się z tezą, że Ziemia jest bryłą-ona jest płaska, jak naleśnik ze szpinakiem- i to nie ma prawa nikt mi udowodnić.
    podlej tulipany, a potem napij się wody...zimnej... z lodówki
    a

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy z nas niech raczej swojemu nieuctwu się przygląda, a nie zajmuje się czyimś ... To po pierwsze.
      Po drugie, nie wiem w jakiej dziedzinie jesteś takim specjalistą, że jakieś misje edukacyjne prowadziłeś, ale z przykrością zauważam, że z Ciebie jakiś brak kultury osobistej wyłazi, a nie wiedza czy własne przemyślenia. Zwłaszcza kiedy brakuje Ci argumentów merytorycznych w podejmowanych dyskusjach blogowych.
      Zadaję proste, konkretne pytania, a Ty zamiast się jakoś do tego ustosunkować uciekasz w zmianę tematów, dobre rady jak ta o Dalajlamie, mnożenie źródeł naukowych, czy wręcz posuwasz się do obraźliwych epitetów i dyskredytowania rozmówcy. To tak wygląda postawa poważnego, oczekującego dla siebie szacunku naukowca/wykładowcy, człowieka o dużej wiedzy, który ma ambicje uczyć innych?
      Widzisz czasami jest tak, jak w tej bajce o szatach króla, że więcej zobaczy niewinne, niewykształcone dziecko niż cała armia zafiksowanych na swojej "wiedzy" dworzanach i poddanych....

      Usuń
    2. Może moje zdanie nie znaczy nic w tej rozgrywce, a może jednak coś znaczy.
      Oczywiście niewiele, ale mam prawo oddać swój głos w wyborach do Europarlamentu na ludzi trzeźwiej myślących i gotowych do dyskusji albo zaczadzonych swoją idea fix, którzy już "wszystko wiedzą" i gotowi są tylko siłowo przekonywać do swoich racji.
      Tobie też życzę głębszego zastanowienia się nad tym na kogo oddasz swój głos w tych wyborach i powierzysz mu swój los...
      Poeta przestrzega - "...a choć byś był jak kamień polny... lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach... i jak zwykł mawiać już ktoś inny, możesz, więc wpłyń na bieg lawiny..."

      Usuń
  36. bredzisz...
    bez znajomości raportów, (bo ich znasz) nie ma sensu Cię nobilitować. Np. raporty IPCC porównaj z recenzjami Boryczki, sprawdź co to jest wskaźnik NAO...
    Nie zadawaj mi infantylnych pytań, tylko się doucz. Sięgaj po różne źródła, porównuj. Naucz się odróżniać politykę, ideologię od nauki i faktów. Mnóż źródła...
    Jesteś obecnie na etapie połowicznej wiedzy przekazanej ludowi przez najwybitniejszego Klimatologa Wszechczasów-Ala Gora.
    Z Dalajlamą to był test, oblałeś-to też jest znawca "klimatyczny", jeden z milionów alarmistów...
    Spencer, który używał w swoich badaniach wersji RSS danych satelitarnych, tak wypowiedział się o tym autorze Biblii dla alarmistów(jest wersja filmowa), wiceprezydencie i laureacie Pokojowej Nagrody Nobla:
    "Gore powiedział nam w styczniu 2006 r., że zostało nam tylko 10 lat na rozwiązanie problemu globalnego ocieplenia. Zgodnie z wielką tradycją proroków zagłady, jego przepowiednie nie sprawdzają się zbyt dobrze...nadal nie ma statystycznie istotnego ocieplenia.[Spencer 2014 r.]
    Zadanie domowe -kto to jest Roy Spencer.
    Potem sięgnij po informacje związane z prof. Hansem Joachimem Schellnhuberem. Na razie podam ok. 30 nazwisk naukowców różnych opcji, potem ok. 50 recenzji naukowych....pomieścisz pod kopułą? Jeśli nie, idź na wybory i zaufaj starszym i mądrzejszym.
    Liczę się z tym, że SZ.P. Boja wkrótce przerwie moją misję i wy......li mnie na zbity łeb. Ciebie niech oszczędzi anonimie, warto czasami mieć takiego nieuka w klasie-dla przykładu dla innych i ku przestrodze.
    Jak poeta, kierownik ZOO w Ruchodupkach wieszczy -głuptaków ci u nas dostatek i najlepiej rozmnażają się w niewoli...
    anonim
    p.s. pokornie proszę o wybaczenie Boja-jam prosty cham, chłop pańszczyźniany, pozbawiony biernego prawa wyborczego....

    Nic od nikogo nie oczekuję, a tym bardziej szacunku i jakiegokolwiek poważania, bo znam swoje braki , które staram się nadrobić.
    Przedstawię się: jestem z zawodu agrotechnikiem letnio-jesiennym. Chodzę po sadach i obijam kijem gruchy, gruszki i ulęgałki...
    Oczywiście, że jestem chamem, bo chamstwo z człowieka takiego jak ja nigdy nie wychodzi. na zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ośmieszyłeś się tym testem z Dalajlamą. Wyobraź sobie, że wiem o stanowisku Dalajlamy wzywającym przywódców do natychmiastowych działań na rzecz zmian klimatu w związku z konferencją ONZ w Glasgow. I wcale mnie nie dziwi takie stanowisko, skoro wszystkie znaczące instytucje naukowe mówią w tym temacie jednym głosem.
      I niepotrzebnie się przedstawiasz, nikt nie pytał kim jesteś. Zaś Twoje chamskie ataki ad personam, nie licujące z postawą człowieka wykształconego najbardziej Cię opisują, niestety ale w dość kiepskim świetle.
      I daruj sobie te wyliczanki, wiem kim jest Roy Spencer - pisze o nim Kowalczak, występuje także w filmie "Climate. The movie".
      I nie chodzi o wyliczanki, ale o TWOJE własne przemyślenia i wątpliwości, jeśli je w ogóle jakieś masz. Czy tak wszystko bezkrytyczne łykasz, co przeczytasz byle tylko było z tej negacjonistycznej popieranej przez konserwatystów strony?
      Ja póki co nie jestem ślepym wyznawcą żadnej z tych przeciwstawnych opcji. Trochę, na tyle na ile mnie to zainteresuje przyglądam się argumentom zarówno jednej jak i drugiej strony. I mam różne wątpliwości .... na zdrowie...

      Usuń
  37. Teraz już wiesz, bo znalazłeś, anonimie....
    No, to po kiego te podpuchy, przekomarzanki i okrężnice.
    Pewnie, że się ośmieszyłem, zaczynając jakąkolwiek gadkę z anonimem-ale zrobiłem ten krok, bo dobrotliwym człekiem bywam...czasami. Czego się nie robi dla misji? Przekazałem, co miałem do..., dzieki B. A anonim dalej nie kuma, w czym mi się przysłużył? Nie dociera? No , cóż...ograniczenia wyniesione z podstawówki z peryferii...
    No, wreszcie coś znasz, czyli jesteśmy u źródła- i od tego anonimie drogi należało zacząć, a nie bełkotać.
    Przecież podałem źródło swojej wiedzy, sam stwierdziłeś, anonimie, że ich nie poważasz...
    Przedstawiłem się, żeby nie być anonimowy, hehe..
    Nie zacietrzewiaj się, manipulancie...
    No, skoro już wiesz, to znaczy, że jednak się przydało się wziąć anonima na ambit-teraz już WIE?
    Wyplułeś się już i wystarczająco dowartościowałeś?
    Robota czeka, wysiłek intelektualny, próbuj przekraczać bariery...
    Nikt nie zmusza anonima do gadek ze mną, w jakim celu robisz to ty, cwana gapo-dziękuję za opinię i charakterystykę chama.
    A teraz kolejny krok, ani słowa o raportach IPCC i Klubu?-doczytaj, przedstaw WŁASNE przemyślenia, sprawdź recenzje i opinie- i od tego trzeba było zacząć-ale po co? A co to, ja mam egzamin zdawać przed jakim anonimem?
    "Ja póki co nie jestem ślepym..."- a ..... mnie znowu obchodzi kim jesteś, anonimie
    "Trochę, na tyle na ile..."- na więcej anonima nie stać, ja to rozumiem-braki w wiedzy są do nadrobienia, zatem łykaj pelikanie ode mnie podawane źródła, zrób maturę i zadaj sobie pytanie- w czym jestem najlepszy i wykorzystaj to."Tyle o ile..."- to se możesz poćwierkać z podobnymi do siebie laikami...
    Ze mną nie zaczynaj, nie pomogą żadne zaklęcia-idę drogą starego komucha tow. Oleksego-dużo czytał i chciał być ostry, jak brzytwa.
    Zatem, spadaj anonimie na drzewo, liście pompować, albo się przedstaw
    do usług
    agrotechnik, traktorzysta i kosiarz trawników miejskich
    mgr. inż. zwykły magazynier części zamiennych do odkurzaczy.
    Boja, przepraszam.
    do widzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale nam się tu słowotok pojawił, no, no ....
      I po co się tak irytować? Toż to tylko opuszczony chwilowo przez Gospodarza blog, z założenia trochę jajcarski, a nie naukowy.... Doktoratów chyba na nim robić nie będziemy...

      Ale jedno mi się mimochodem udało, trochę ukłuć w to rozbuchane, zadufane w sobie ego ... Odpowiedzi na proste pytania nie ma, za to jest prowokacyjne "A co to, ja mam egzamin zdawać przed jakim anonimem?" Obawiasz się, że byś nie zdał? Może by się jakoś, choć pewnie z trudem udało .....
      Trochę więcej samodzielnego myślenia życzę, a nie tylko bezkrytycznego przerzucania tomów tych opracowań ....
      I powtórzę jeszcze raz, bo jak widzę nie za bardzo dotarło - nie tylko, że nie poważam tych naukowców i badaczy, którzy za pieniądze gotowi są do wprowadzania do publicznej wiedzy nieprawdziwych teorii, ale wprost oskarżam ich o sprawczość w kreowaniu i nakręcaniu polityki klimatycznej i działań podejmowanych przez polityków w tym zakresie!
      Na kim, jak nie na wynikach prac i opiniach wyspecjalizowanych instytucji badawczych mają się opierać politycy przy podejmowaniu decyzji politycznych i ekonomicznych? Sami mają takie badania robić???
      na zdrowie ....
      No dobrze, skoro magazynierowi tak na tym zależy, bo się
      coś anonimów boi, to się przedstawię i niżej podpiszę
      cwana gapa (?)

      Usuń
  38. zaraz ci się udało..., jak garbatemu szyta na miarę marynara w kratkę...
    robuchane libido seksualne zamieniłem na żądzę wiedzy. I tyle.
    nie mam już miejsca w magazynie na te twoje głupoty...
    napij się może zimnej wody z limonką?
    ale w końcu jest to po części blog satyryczno- polityczny?
    czy nie?
    alejaja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest. W dużej, a nawet przeważającej części ....
      Ale po co magazynować jakiekolwiek (nie tylko moje, heheh) głupoty? Cieszyć się nimi "in statu nascendi" (jakby powiedział chemik) i tyle ....
      No pewnie, że głupoty - no ale ten nasz świat w końcu z jakichś głupot się składa ... czy nie?
      Mam wrażenie, że to rozbuchane libido czasem jednak cząstkowo jeszcze wraca i psuje nastrój ...
      cwana gapa (?)

      Usuń
  39. Magazyn, inaczej archiwum, chmura...
    nie psuje..., pobudza do działania, medytacji i rozmyślań.
    Może kiedyś osiągniesz taki stan, chociaż wątpię-ale nie przekreślam. Pewnych barier intelektualnych nie przekroczysz. Wiem to "po sobie". Nie kumam kosmologii Hellera...
    nastrój poprawia
    albo masturbacja, albo seksualna pomoc sąsiedzka-spróbuj! Płeć obojętna-a dla anonima to wybór=56?
    twój świat pewnie składa się z głupot- mój krąży wokół prawd objawionych, często dla mnie nie odganionych, ale jestem wytrwałym wędrowcem. Dążę do odkrycia prawd hermetycznych, dla wtajemniczonych i nielicznych w całym Kosmosie. Nawet.
    Dobrze, ze poznałem Picarda, pogadamy sobie czasami migowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "O..., ja cierpię dolę ...", że posłużę się zawołaniem blogerki Jaskółki na określenie tego ładunku emocjonalnego, jaki mi się wyzwolił po końcowym wyznaniu w powyższym komentarzu.
      I tylko nie mogę zrozumieć, że to właśnie we mnie trafił ten wręcz nieprawdopodobnie szczęśliwy los rozmowy z kimś tak niepowtarzalnie wielkim i wtajemniczonym w kosmiczne prawdy hermetyczne, nawet...
      No i ta żywa (?), migająca znajomość z Picardem ....
      Tak na marginesie - Picard nie zna angielskiego? Że musi się migowym z Tobą porozumiewać? Bo Ty, jak myślę, chyba choć trochę angielski znasz ....
      ps. mógłbyś trochę rozjaśnić, co znaczy "wybór=56"
      cwana gapa (?)

      Usuń
  40. Picard to firma produkująca młotki...
    nie potrzebna znajomość j. obcych - wystarczy wybrać odpowiedni palec i pokazać ...
    Jedna jaskółka wiosny nie czyni, a gapa nigdy nie podszyje się pod orła, czy nawet krogulca. Pozostaje udawać, albo kukułkę(kuku) i podrzucać komuś zbuki, albo sójkę-spróbuj może się gdzieś wybrać ? W krainę papug- one podobnież powtarzają słowa, nie rozumiejąc sensu ...
    a może przyłącz do sępów..., ooo-pelikany i gęsi łykają wszystko, co im się wetknie do dzioba.
    zobacz, co tam jaskółki ćwierkają...
    popapuguj sobie
    ja nie cierpię doli, bo mnie się we łepku nie ....doli
    p.s. może się Boi znudzi te gęganie, i skończy anonimowe s....nie w banie. Zabawi się w kanara... i mandacik, banik, albo do klatki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no, Boja nie reaguje, bo Go tu, ani na innych blogach nie ma. Pytanie, dlaczego tak długo nie ma, choć takie dłuższe przerwy w przeszłości się też się zdarzały, więc cierpliwie czekajmy....
      Boja powinien być nam wdzięczny, że coś piszemy, bo Mu przynajmniej blog się trochę przewietrzy i pajęczyną nie zarośnie .... No i jednak jakąś tam popularność tym klikaniem Mu zapewniamy.... A w "internetach" za większą klikalnością to podobno nawet jakieś pieniądze idą ... ;-)

      No popatrz, ja już tak sobie pochlebiałam tą wirtualną znajomością z Tobą, a tu takie rozczarowanie.... :-(
      Gość, który sobie "miga" z młotkiem! Odkrywca kosmicznych prawd hermetycznych! Dobrze, że się choć nigdzie tą "znajomością" nie pochwaliłam...
      Oj ...doli się w anonimowym łepku, oj ...doli.
      ps. Ale jak to się odmieniło, ja się podpisuję pod każdym komentarzem, a Amen we wszelakich odmianach zaprzestał. Jest jakaś sensowna przyczyna tego stanu rzeczy???
      No i co znaczy ten "wybór=56" ....
      cwana gapa (?)

      Usuń
  41. 56?
    twarzy guya..., czy jakiegoś innego wesołka...gaya?
    Zacznij od Hermesa i tajemniczych rytuałach, stowarzyszeniach i skrytobójcach
    aż dojdziesz do Salonu samego Mikołaja i Kronik -Bajana, czy Bojana mu było? i wykładów Prof. Gender. Oni są już chyba w Brukseli i przygotowują grunt pod walkę "o sprawy polskie", a może niemieckie? Jeden wuj.. Prof. Gender zamieniła "globulki przed" na "pigułki po". Na granicy(przeciek z jednej ze służb)agenci sprawdzili skład chemiczny jej czopków na hemoroidy. Były prod. niemieckiej z firmy starego von Layenowej. Może się wypowiesz?
    Boja?
    Na pewno będzie Ci wdzięczny, taki oblatywacz mądrych blogów, jak Ty i gęganie-to prawdziwy rarytas intelektualny. Jaskółka, czy jutrzenka mądrości...jeden ptal, jedni odlatują, drudzy zostają...
    raz sierpem, raz młotem...
    od Picarda
    p.s. tak trzym, nie chwal się nigdzie
    bo Cię zamkną i oprócz migania będzie trzeba jeszcze pukać w rury kanalizacyjne.

    OdpowiedzUsuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.