W tajemnicy, nocą i na kolanie władza wprowadziła nowy podatek. Podatek od drożyzny. Dotyczy on sklepów wielkopowierzchniowych.
Cena towaru wystawionego na wielkiej powierzchni otrzyma granicę przyzwoitości. Każdy grosik przekraczający tą granicę obłożony zostanie podatkiem 75%. Jak wyliczyli ekonomiści, państwo zarobi na tym minimum 900 miliardów złotych.
- Te pieniądze zostaną w kraju! - Grzmiał rzecznik na konferencji prasowej. - Dość rabowania Polek i Polaków!
Opozycję trochę zatkało. Jej wicelider zdobył się tylko na złośliwą drwinę:
- Te pieniądze przeznaczą na ratowanie podupadających parafialnych budżetów i na finansowanie małych i średnich afer...
A jutro niedziela palmowo - handlowa...
PS. 2.04.2023. Właściwie powinienem dzisiaj odszczekać to to powyższe... Ale skoro nikt się nie dał nabrać... Poczekam jeszcze.
Boja> proszę; weź nie strasz;
OdpowiedzUsuńwiem, że fajne pomysły masz;
ale....nie nabieram się wcale
na grosiki i od nich podatki;
ale...na ministra masz zadatki.
Kurcze znowu anonim Aisab
UsuńMoże i mam zadatki, ale tylko na ministra bez teki. Odpowiedzialność to nie jest moje drugie imię...
Usuńprima a psik. Kolokazja
OdpowiedzUsuńNa zdrowie!
UsuńDobre, jak zwykle zresztą! :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą zastanawiam się jak to w praktyce będzie ściągnąć te 75 % od jednego grosza!
Bo grosz to grosz i nie może "w bilansie podatkowym" się gdzieś zagubić!
A co tam... Jakoś się zaokrągli.
UsuńNo i znowu jakieś złodziejstwo się szykuje, niby ma być 75 % , a się "jakoś" zaokrągli do 100 %....
UsuńCzyli podatek 75% z grosza to będzie cały grosz! ;)
To by było zbyt proste, Mario. Ekonomiści pracują nad bardziej skomplikowaną metodą.
UsuńDo sklepu chodzę tylko po alkohole.
OdpowiedzUsuńI tak, za krowę "czarnej" płaciłem 47,99 zł, a teraz 49,99.
Za dwa zł miałbym pywko na zapojkę(o,4l w butelce! bez wrotnej).Teraz symboliczny grosz zostawiam "na rozkurz", a kasjerka patrzy się, jak na głupka. Pod ladą ma wiadro groszy. Piniondz teraz jest nic nie wart, podobnie, jak szkło. W śmietniku.
Pitted
No, wiadro groszy swoją wartość jednak ma, zwłaszcza gdyby owe grosze sprzedać jako złom metali kolorowych ....
UsuńPo przetopieniu rzecz jasna, bo tak zwyczajnie sprzedać się nie da, jako że brak poszanowania dla legalnych środków płatniczych jest chyba karalny ....
Pitted, oświeć mnie co to jest krowa, na dodatek czarna.
UsuńZ dziką rozkoszą!
UsuńKrowa to 0,7 l wódki, "czarna" to żubrówka z kumaryną(!) filtrowana(ponoć?) przez węgiel drzewny dębowy, jesionowy...
Zagrycha: stek jeleni, uszy świńskie, gotowana wołowina(ogon, pręga), golonka (galaretka z octem winnym!)
Zapojka na cieplutko: barszczyk czerwony na zakwasie.
Popitka zimna: pywko, sok pomidorowy, woda z pigwą.
Dodatki: ćwikła, grzybki w occie( tylko szlachetne ewent. gąski, lub maślaczki) , górki kiszone.
Dziś na szybko żubrówka, małe pywko, uszko wędzone świńskie i sok pomidorowy.
Nie ma , że boli.
pozdrawiam, chluśniem, bo uśniem. Jaka k....drożyzna? Skumbria w tomacie?
Pitted
Pitted, jednym groszem to Ty kasjerce ubliżasz. Nic dziwnego, że patrzy na cię jak na głupka. Napiwek wynosi tyle ile warte jest piwo.
UsuńNajłatwiej rządzić nie swoim hajsem?
UsuńKasjerka nie może mieć prywatnej kasiory przy sobie w czasie pracy! Grosz to symbol. Większe gupki, to te co płacą bezgotówkowo-przekonacie się!
Kasa w łapie, pugilares na łańcuszku!
Wybacz, kupiłem pywkowy eksponat w prezencie za 40 zł, sama pusta butelka po tym pywku "chodzi" po 30, chociaż jest bezwrotna. I co?
Po knajpach nie chodzę, bo śmierdzą.
Pitted
Pitted, czy ja rządzę Twoim hajsem ? pochwaliłeś się, jaki jesteś hojny, to i ... pochwaliłam. Kolokazja
UsuńU nas 0,7 nazywa się maciora. Za grosz do grosza kasjerka może kupić sobie kokosza i zarejestrować go gdzieś tam...
UsuńWładze chcą rządzić moim hajsem, bo nie mają swojego.
UsuńTyle co zedrą, albo pożyczą-a ja mam spłacać i dawać się doić?
Dzięki za pochwałę, kobiecie za kasą też trzeba czasami sypnąć groszem...
Maciora? hehe...dobre
Krowa z maciorą, to już jest konkret. Poważny wkład w styl życia towarzyskiego.
Jak bym poprosił maciorę w monopolu? W ryj, jak nic! I grosz by nie pomógł.
Pitted
Władze mają swój hajs. Podobno już nakradli tyle, że do końca świata im starczy.
UsuńJa jestem samowystarczalny. Nie chodzę do monopolu. Martwi mnie tylko, że od dłuższego czasu promocji na cukier nie widać...
Chyba zaszło jakieś nieporozumienie. Władze mają mają swój legalnie zarobiony hajs dla siebie, a hajs zdarty z Pitteda (i reszty dojonych) dla innych ... No i nieodpartą chęć, żeby z tego "zdartego" jeszcze trochę (?) dla siebie też ("bokami" ?) przytulić .... ;)
UsuńNo i żarty żartami, ale PIS "doi Polaków
Usuńblisko 50 podatkami - nowo wprowadzonymi lub podwyżkami podatków istniejących wcześniej.
Komu się chce może zobaczyć szczegóły (stan na koniec 2021 roku!): https://wiesci24.pl/2021/12/21/lista-47-podatkow-i-podwyzek-oplat-wprowadzonych-przez-kaczynskiego-pis-odbiera-pieniadze-polakow/
Może i nieporozumienie. Pitted marudzi, bo zapomniał, że już 6 czerwca nastąpi dzień wolności podatkowej. Przestanie wtedy pracować na wydatki rządowe i zacznie zarabiać na siebie. Może wtedy humor mu się poprawi i zorganizuje jakiegoś wypasionego grilla?
UsuńPrzeczytałaś tą listę, Mario? Nawet dosyć zabawna...
UsuńAle mam dzisiaj dobry dzień, co rusz czymś Cię Boja a to rozbawię, a to zadowolę .... ;)
UsuńJeszcze lepsza jest lista PIS-owskich afer. Dziękuję, Mario za link do tej strony. Jest tam też lista PIS-owskich wydatków, ale przejrzę ją później. Za dużo na raz, kolki ze śmiechu bym dostał...
UsuńDrobiazgami nie zawracam sobie główki
Usuńi nie śmigam bez gotówki...
Mnie nie zmogła komuna, to i post.....a nie zmoże mnie, może
Dziś serwuję czarną pod wędzoną makrelkę, pstrążka i kapuche kiszone. Poszczę. Skręta na werandzie czwartego wypaliłem, gdzie mnie o podatkach myśleć?
Co by mnie zadowolić mogło jeszcze? Może kogo dziś popieszcze...
Pitted
Ooo, widzę, że ten post dobrze na Pitteda działa, zaczyna już trochę wierszem mówić ..... ;)
UsuńPomyliłem solarium (płatne tylko gotówką!) z monopolowym(płatne różnie, ale mam hajs).
UsuńPoprosiłem o krępowanie powrozem w temperaturze 45 stopni C? (czy F) z masażem i gin z tonikiem. Natrysk i taniec erotyczny.
W monopolowym przez ścianę z solarium. Mam kartę stałego klienta, kasjerka co dzień inna i ta sama, i tu , i tu-jakie podatki? Obojętne gdzie nie wejdę- seks, alko i natrysk. Mnie to nie nudzi...
Pitted
I jeszcze to "Dość rabowania Polek i Polaków!" - grzmiał rzecznik na konferencji prasowej. Tak jest, szkoda tylko, że nie dodał - my to zrobimy najlepiej i w taki sposób, że jeszcze będą nam za to dziękować.
OdpowiedzUsuńI to jest ten prawdziwy "majstersztyk" - tak rabować, żeby delikwent nie tylko był z tego zadowolony, ale jeszcze nawet podziękował ... :(
Nie jesteś gorsza, Mario... Obrabowałaś mnie ze złudzeń. Dziękuję.
UsuńAle jeszcze dopytam, czy jesteś Boja zadowolony, bo to nie tylko o sam "rabunek" przecież chodzi ... ;)
UsuńJestem zadowolony, Mario. Bo to pierwszy raz tracę złudzenia? Wypracuję sobie nowe, lepsze...
UsuńTa granica przyzwoitości mnie przytkała, bo ze względu na jej płynny subiektywizm ciężko ją namierzyć. Może by tak uściślić czyja to będzie przyzwoitość? Będzie wtedy szansa żeby się w porę wypuścić węża z kieszeni...
OdpowiedzUsuńA...i cieszę się z kolejnego wpisu.
UsuńJeżeli chodzi o ceny to granica przyzwoitości nie jest płynna. Twardo oddziela sielankę od horrendum.
UsuńSztywna granica oddzielająca sielankę od horrendum...? Ha, to mi wygląda jak wybór pomiędzy: wszystko nasze ( sielanka) albo nic nie jest moje...( indywidualne horrendum)? Albo na odwrót: nic nie jest nasze ( horrendum) a wszystko jest moje ( sielanka). Ale jedno jest na pewno pozytywne - jest wybór!
UsuńI podatek i apel , by zaprzestać rabowania brzmią jak prima aprilis:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Zaraz tam prima aprilis... Mało to razy życie przerosło prima aprilis?
UsuńMnie nieco zdziwiło, że w niedzielę palmową handluje się, zamiast święcić. I kto na to zezwolił?
OdpowiedzUsuńOczywiście, jestem za podatkiem od grosza, tym bardziej, kiedy wiadomo, że zostanie w parafiach.
Serdeczności
To chyba algorytmy tak zdecydowały. Im nie można się sprzeciwiać...
UsuńTo nie jest podatek od grosza. Znacznie większe kwoty przekraczają granicę przyzwoitości. Choć, oczywiście, ty kwoty składają się z groszy...
No faktycznie, że nie chodzi o grosz, przecież wyraźnie stoi napisane " Każdy grosik przekraczający tą granicę obłożony zostanie podatkiem 75%. " ;)
UsuńA wszyscy nic tylko ten grosz i grosz ....
Czyli może nie ma się co obawiać póki grosze są prawnie obowiązującym środkiem płatniczym? :)
Prima Aprilis?
OdpowiedzUsuńO tempora, o mores! Czy w tym kraju już nikt nie potrafi dać się wkręcić?
UsuńPrzepraszam :-( Za rok będę grzeczna...
UsuńTy wkręcasz na okrągło, więc trudno wyczuć granicę. Ukłony.
OdpowiedzUsuńO nie! Nie zawsze wkręcam, czasami tylko...
UsuńZamiast "odszczekiwać" może [?] lepiej
OdpowiedzUsuńdo kościoła albo do galerii się wybrać;
wszak sam zauważyłeś, że mamy
niedzielę palmowo-handlowa.
Jest jakiś wybór. Jednak galeria handlowa odpada, nie cierpię tych przybytków!
Usuńczyżby bardziej odpowiadała Ci niedziela barowa???
Usuńpogoda [ u nas] bardzo temu sprzyjająca :)
Ależ skąd. W mojej miejscowości nie ma ani jednego baru. Jest tylko pogoda barowa...
UsuńJak można przepuścić taką okazję i nie wykorzystać
Usuńniszy rynkowej ["barowej"]???
a jednak to prawda, że pieniądze leżą na ulicy;
tylko niektórym nie chce się po nie schylić;
Kiedyś było pięć knajp, ale wszystkie zlikwidowano jeszcze zanim PIS nastał.
Usuńjak to możliwe, że to nie wina PiS-u???
Usuńnie tylko cukrownie sprzedali za bezcen
obcemu kapitałowi; żeby Polacy nie mogli pędzić;
bary "padły" bo w marketach piwo tanie;
to dlatego znajoma jeździ do Niemiec
do pracy jako barmanka; i jak dobrze zarabia :)
u nas to wszystko w ramach
przeciwdziałania alkoholizmowi;
Witaj, Bojo.
OdpowiedzUsuńO! A dziś już secunda aprilis!
Nic to! 28 grudnia jest El Día de los Santos Inocentes;)
Pozdrawiam:)
Na pewno będziemy świętować, bo to dzień w sam raz dla nas!
UsuńZ tej niedzieli skorzystałem, bo kupiłem co trzeba. Ten towar butelkowany...
OdpowiedzUsuńPopieram takie wykorzystywanie niedziel handlowych.
UsuńDo zbieraczy!
OdpowiedzUsuńPoz. 14 załącznik nr 5 ustawy "Szkło płaskie...." podlega opodatkowaniu stawką podatku 7%!
Denka od butelek wszelakich odbiorę gratis.
Pitted
7 %, to chyba juz 258. nowy podatek. Trzeba zorganizowac straj ! Kolokazja
UsuńKurde, ja już zapomniałem jak się strajkuje...
UsuńTo skandal, Pitted! Powinni opodatkować "Szkło kontaktowe"...
Usuń