czwartek, 30 sierpnia 2018

Przywracanie cyrkulacji

Mikołaj Mika wstał z fotela, delikatnie otrzepał się z pluskiew, otworzył usta, ale nie zdążył zagaić, bo uprzedził go Boja.

- O! - Zakrzyknął Boja. - Obudziłeś się wreszcie! Ale masz spanie! Ponad miesiąc nie otwierałeś oczu. Trochę nas to niepokoiło, więc zamówiliśmy telefoniczne budzenie, ale chyba smartfon ci się rozładował...

Wszyscy poderwali się na nogi i zasypali Mikołaja pytaniami:

- A co ci się śniło? Mnie śniła się Profesor Krystynka. Karmiliśmy się wzajemnie golonką z musztardą jerozolimską... (Kolega Podśmiechujek)

- W twoich śmieciach znalazłem wieszak na spódnice. Dlaczego wyrzucasz takie rzeczy? (Dziad Śmietnikowy)

- Znasz kogoś, kto potrafi lutować garnki? (Normalny)

- Nie wstyd ci? (Dobra Kobieta)

- Hau, hau? - (Psica Pani Normalnej)

Jedynie Profesor Gender zachował naukowy rozsądek. Bez słowa podał Mikołajowi świeżo napełnioną piersiówkę.

Mikołaj wziął pośpiesznie parę łyków, złapał oddech i wrzasnął:

- Przepuście mnie! Muszę się odpryskać!


PS. Długi sen Mikołaja Miki nie był objawem choroby w sensie fizycznym. Musiał trochę sobie w głowie poukładać... Wprawdzie nie doliczył się wszystkich klepek, ale kto na tym świecie ma wszystkie klepki?


37 komentarzy:

  1. Musztarda jerozolimska? Pierwsze słyszę!
    Na TYM świecie na pewno nikt nie ma wszystkich klepek lub niektórzy za duzo:-)
    Cieszę się, że jesteś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jotko, w naszym województwie występuje takowa :)

      Usuń
    2. Raczej łagodna. Znakomicie sprawdza się w sytuacjach intymnych!

      Usuń
  2. Ale wybudził się, jako ten rycerz spod Giewontu.... Witaj wśród żywych (blogowiczów)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasy są może idiotyczne, ale wielkie... Nie pora spać!

      Usuń
  3. Czołem Boja Dezerterze Opamiętany Na Szczęście! Fajnie, że wróciłeś:) PS. Kurczę, odpryskanie się po miesiącu! Co to musi być za UCZUCIE!! Napisz coś o tym!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuje się moc, kiedy widzisz jak pokrzywy padają pod silnym strumieniem!

      Usuń
    2. Ale padają normalnie, czy padają ścięte, jakbyś brzytwą chlastał?

      Usuń
  4. Padłeś ? Powstań. A klepek nie ma nikt w normie - ponoć nie ma ludzi zdrowych są tylko nieprzebadani

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święta racja, Jago! Alle.. Nie, tylko do przodu, bez Alleluja!

      Usuń
  5. Witaj, Bojo.

    Klepki się nie liczą. Ważne, że reakcje metaboliczne w normie:)
    Fajnie, że się odezwałeś.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reakcje metaboliczne w normie i goście z Ukrainy byli... Nie jest źle!

      Usuń
  6. Jeśli funkcje życiowe zostały zachowane ( a zostały sądząc po reakcji na piersiówkę), to jesteśmy na dobrej drodze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Funkcje życiowe są zachowane, ale na jakąś funkcję publiczną chyba nie mamy szans, niestety...

      Usuń
  7. Jeśli po przebudzeniu musiałeś się odpryskać, znaczy się, wszystko w należytym porządeczku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sen masz jak niedźwiedź tylko pory roku się nie zgadzają, ale to pewnie przez te klepki. Nie ma co roztrząsać. Miło, że się przebudziłeś. Margret

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiał się obudzić, bo węgiel na zimę trzeba zorganizować!

      Usuń
  9. No, mam nadzieję, że jak wyspany i odpryskany to nas tu zarzuci swoim intelektem przełożonym na wpisy:) Fajnie, że jesteś.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mojżeszową skalą jak widzę się posługujesz - on powstrzymał się dni czterdzieści, a i Tobie udała się ta sztuka. I wcale nie trzeba być biblijną gwiazdą, mitem, czy prehistorycznym stworem. znaczy - można...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że można. Współczesne stwory też sroce spod ogona nie wypadli!

      Usuń
  11. Nie martw się, jak wstajesz po takim Armagedonie to trzeba trochę poczekać, aby klepki też wstały. Czasem to trwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wprawdzie chyba nie mam już wiele czasu, ale poczekam!

      Usuń
  12. Mi też, tu i ówdzie brakuje klepek, ale jak tak mocniej kopnąć z jednej strony, to wskakują na miejsce. Nawet prawie nie widać, a jak się dywanik przesunie to już w ogóle.
    Kawy, nie piersiówki, kawyyyy!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez klepek da się żyć. Bez piersiówki i kawy - NIE!

      Usuń
  13. Nie martw się, jak wstajesz po takim Armagedonie to trzeba trochę poczekać, aby klepki też wstały. Czasem to trwa.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszyscy tak mają od czasu do czasu. No, może poza pluskwami i piersiówką. I nie każdy ma tak życzliwych przyjaciół. W sumie to Ty Boja w czepku urodzony jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że jestem szczęściarzem... Trochę pechowym, ale jestem!

      Usuń
  15. Wszyscy się cieszą że wróciłeś!!!
    Więc nie zostawiaj już nas nigdy.
    Proszę.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Powroty nie są łatwe, ale dobrze, że wróciłeś :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkie klepki, wszystkimi klepkami, grunt, że postanowił się jednak obudzić :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I teraz już chyba będzie spał tak jak wszyscy.

      Usuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.