Dziewięć miesięcy przed narodzeniem Leszka, w Krakowie gościnnie występował afroamerykański cyrk męski. Księżna Helena bardzo była zachwycona popisami kolorowych akrobatów. Wszyscy z zapartym tchem czekali co z tego wyniknie, ale do skandalu nie doszło - Leszek urodził się biały! Kamień, który spadł wtedy Helenie Znojemskiej z serca, można dzisiaj zobaczyć przed wejściem do Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie.
Mała dygresja. Znojmo to taka czeska mieścina na Morawach. W średniowieczu obfitowała ona w pobożne księżniczki, które eksportowane były do Polski i innych krajów. Koniec dygresji.
Lesio był grzecznym dzieckiem i kiedy 5 maja 1194r. przystępował do I komunii, otrzymał uroczy prezent od taty. Kazimierz Sprawiedliwy tego dnia wziął i kopnął w kalendarz zostawiając synowi tron księcia zwierzchniego Polski wraz z całą ziemią krakowską!
Jednakże wszyscy wiemy jak to z prezentami komunijnymi bywa. Leszek ani go powąchał. Zasłaniając się regencją, tron przejęła mama Helena. Obok przycupnął wojewoda Mikołaj, a jako trzeci do brydża przysiadł się (oczywiście!) biskup krakowski Pełka.
Owa trójca z tronem postępowała pragmatycznie. Najpierw zorganizowali krwawą awanturę pod Mozgawą, a potem wzięli się za handel wymienny. Zadymioną Ziemię Krakowską wymienili na pachnące solą Kujawy. W sensie ekologicznym zrobili doskonały interes!
Leszek wybił się na samodzielność w roku 1200. Objął władzę nad księstwem sandomierskim i oddał się czekaniu. Doczekał śmierci Mieszka Starego, doczekał pogonienia z Krakowa Władysława Laskonogiego i z wielką paradą objął tron krakowski w roku 1210. Wtedy też, mniej więcej, zmarł "mentor" Leszka, wojewoda Goworek. Leszek zmienił orientację i ożenił się z ruską księżniczką Grzymisławą.
Małżonka dojadła mu trochę zmuszając do awantur w ruskich stronach. Chcąc odpocząć, zadeklarował chęć wzięcia udziału w wyprawie krzyżowej. Jednakże Uczony Mąż Bojan wytłumaczył mu, że Ziemia Święta to tereny pustynno-abstynenckie - dla prostodusznego słowiańskiego Piasta raczej niewskazane.
Zorganizował zatem wyprawę krzyżową do Prus. Niestety, spełzła ona na niczym, bo żeby chrystianizować Prusów to trzeba mieć prusacką mentalność, a nie hołdować typowo polskiemu "jakoś to będzie".
Pozostała ostatnia możliwość. Leszek Biały pojechał do Gąsawy na wieczór kawalerski kolegi z wojska. Zorganizowano go w łaźni, która okazała się hardcorowym Escape Roomem. Leszek popełnił błąd. Chcąc uwolnić striptizerkę, przełożył niewłaściwą wajchę i został przeszyty strzałą...
Wokół tego wydarzenia narosło wiele teorii spiskowych, ale w tym poczcie zapodawane są tylko fakty prawdziwe. Epitafium napisał Uczony Mąż Bojan:
I sprawiła to wajcha fałszywa
Żeś nie dotarł, Leszku, do celu.
A że zwykle w Polsce tak bywa
Radowało się wielu i płakało też wielu.
Zadałeś mi wiele spraw do rozważań;
OdpowiedzUsuń1) czy gdybym zapatrzyła się na afroamerykański cyrk męski,
to byłaby szansa urodzić czarnoskóre dziecko/syna?
2) czy ja powąchałam prezent pierwszokomunijny?
3) były czasy kiedy i ja uskuteczniałam handel wymienny
[za czasów kartek żywnościowych w PRL]; nie obyło się bez awantury
4) nastały czasy kiedy oddaję się czekaniu...
5) co dla mnie jest ziemią świętą?
morał z tego nasuwa się taki;
dla mnie zabrakło wajchy,
czyżbym ustawiłam się
nie w tej kolejce co trzeba?;
dla chleba-Panie-dla chleba
o epitafium zapomnieć trzeba;
Szkoda czasu na rozważanie takich spraw, Aisab.
UsuńTeraz trzeba rozważyć inną rzecz - robić zapasy czy nie?
hej?
OdpowiedzUsuńTen Władek L. śmignął na tą krucjatę w końcu, czy nie? Do Palestyny? Leniuchy zadawalały się Prusami, a tam hen daleko pół Europy rycerstwa zacnego grabiło...
Biały zawsze kojarzy się nam z pszenicznym(i orzeźwiającym)z Żywca, ale Leszek? Nie za słodowo to wygląda?
Pierwszy poważny okragły stół w Gąsławie(w Magdalence tylko chlali))rozwiązał problemy Brodatego(bo przeżył-abstynent?). Z kolei są podejrzenia(papieskie służby specjalne-?), że ten Władzio L., to ateista był i zbereźnik. Kara boska spotkała go z ręki faszystowskiej agentki browaru z Saksoni-piwo ciemne alk.3,8% objętości, nie pasteryzowane!
Nad tymi Leszkami, czy Lechami jakieś fatum krąży. Jeden znany się jeszcze jakoś trzyma, ale i on ponoć demencji ulega? Magdalenkę przeżył, to i w Gąsawie dałby se rade-wtajemniczony był.
burczymucha
Nie uprzedzajmy wypadków. Władka L. weźmiemy na tapet wkrótce...
UsuńA ja w Gąsawie byłam, bo to za miedzą, ale miodu nie piłam, za to posąg Leszka Białego widziałam !
OdpowiedzUsuńLeszek popełnił błąd. Na białym koniu przybywa się, a nie ucieka...
UsuńJeden taki przybył do kraju na "białym koniu" i co???
Usuńa tak bardziej skrupulatniej,
OdpowiedzUsuńczy ta historyczna wzmianka i dygresja o Helence Morawiance, nie jest celowa i nie zmierza ku udowodnieniu skłóconym Lechitom, że przyszłym królem Wielkiej Lechii ma być ktoś z pradawnego ludu Bojów? Przyszły Zbawca ma już nawet zalążek Rady Koronnej z Pierwszym Wezyrem prof. Genderem(brak zyciorysu)na czele i redaktorem naczelnym "DoGamonia"-Pośmiechujkiem...itd.
Morawianka pochodzi z pradawnej Bohemii, czyli ziemi Bojów....
Cały spisek dojrzewał w Plazenskym Pazdroju i szerokim strumieniem rozlał się po Lechii. Chcą z nas zrobić kozelami ofiarnymi i cernymi owcami! Ha, stąd te promocyje. Nie oddamy ani grama miau, ani centa(oprócz tych 50 mln)na uzdatnianie piwa wodą.
burczymucha
Pradawny lud Bojów niejedno już imperium doprowadził do upadku (nie od spodu, ale od wierzchołka). Z przyszłą Wielką Lechią też sobie poradzi!
UsuńNie od dziś wiadomo, że czekanie popłaca.
OdpowiedzUsuńśmierć zbiera swoje żniwo, bo taka jej praca.
Leszek doczekał dobrej sytuacji, ale śmierć okazała się za bardzo pracowita...
Usuńświat się zmienia. teraz Morawy słyną ze śliwowic i jaskiń, a dziewice dawno już zapomniane, co chyba jest naturalną konsekwencja współżycia - utracić rzecz można tylko raz - potem, zostaje tylko udawanie.
OdpowiedzUsuńMoże dlatego, że popyt na dziewice też już nie jest taki jak dawniej?
UsuńBOJA! Larum grają! wojna! a Ty nurzasz się w Skrupulatnych pocztach władców Polski? Po nich już tylko kości w proch obrócone; a tu szykują nam nową wojnę.
OdpowiedzUsuń“ — Dla Boga, panie Wołodyjowski! Larum grają! wojna! nieprzyjaciel w granicach! a ty się nie zrywasz? szabli nie chwytasz? na koń nie siadasz? Co się stało z tobą, żołnierzu? Zaliś swej dawnej przepomniał cnoty, że nas samych w żalu jeno i trwodze zostawiasz?”
― Henryk Sienkiewicz, Pan Wołodyjowski
Ja jestem zwykłym kapralem, nie pułkownikiem...
UsuńAle, w razie czego, będę bronił Kamieńca!
Zachód w matni...zapędzony przez Putina w kozi róg;
Usuńhttps://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/stan-po-burzy-inwazja-rosji-na-ukraine-putin-jest-gotowy-do-finalizacji-swego-planu/2vn2zyz,79cfc278
Bajki i mity z tą Ukrainą....
OdpowiedzUsuńKozaki sami wybrali Rosyję za mateczkę jeszcze za panowania Kasieńki. Ta za wygranie wojny pozyskała od Turcji Krym, a pijaczyna Chruszczow "przyznał"ją Ukrainie, bo tam był pierwszym sekretarzem i ukochał tę stranę miodem i mlikiem płynącą.
Skrupulatnie? Tak się złożyło, że nawet Polak był kiedyś premierem państwa krymskiego, ale co tam mieć pretensje...
Na Boga, co się dzieje z LACHAMI za wschodnią granicą, tymi z Kazachstanu takoż...
Chmielnicki z Krzywonosem, Zdanowiczem(ten od mordu św. Andrzeja Boboli) i innymi w piekle się wiercą.
Lachy wracajta do Macierzy! Czekają na WAS wasi Rodacy z chlebem i solą.
Traktaty o bezpieczeństwie Ukrainy nie mają żadnych podstaw prawnych w przepisach międzynarodowych, rozbroili się z atomówek za czcze obietnice.
Bądźmy skrupulatni w historii...
Całe szczęście są u nasz Amerykańce i odpalą nam kilka Abrahamów...
burczymucha
Powinni zaprosić Cię do telewizji jako eksperta!
Usuńdo której?
Usuńburczymucha
Generale Macieju Sulemanie Sulkiewiczu , patrioto Polaków i Tatarów, premierze Krymu- przypomnij Polakom historię...
OdpowiedzUsuńburczymucha
Patrząc na zdjęcie Generała w Wikipedii wydaje się, że za bardzo sznurami był powiązany...
Usuńtradycje przedwojenne....
Usuńkapralom po szkółce też dawali sznury i wzorki, trafił się i prezydent z dwoma belkami(no i kanieszno z legitymacją socjalistycznego żołnierza!), ale był i gienierał. Miał na sobie sowieckie blachy.
Historii Polski uczyliśmy się skrupulatniej po lekcjach..., jakby co, to wal śmiało, jak w Kamieńcu....
burczymucha
Jak ogólnie wiadomo, wajcha przyczyniła się już do wielu ważnych wydarzeń i zapisała się na kartach historii. Po przemyśleniu - byłaby świetna do tuby erekcyjnej, gdyby nie to, że zaginęła w tajemniczych okolicznościach wraz z innymi komunijnymi prezentami.
OdpowiedzUsuńA pies drapał wajchę! Paprykarz wywołał więcej ważnych wydarzeń!
UsuńRacja!
OdpowiedzUsuń