Tak jakoś zachciało się nam pooglądać trochę rzeźby niewspółczesne. Pierwsza wpadła nam w oko...
-WENUS z MILO. Całkiem całkiem jest ta Wenus... Chociaż cycki to jednak mogłaby mieć trochę większe. No ale nie wymagajmy za wiele. Przed naszą erą chyba jeszcze nie znali silikonu.
-MYŚLICIEL Augusta Rodina. Bardzo życiowa rzeźba! Facet siedzi na zacofanym sraczyku i ulżył już sobie fizycznie. Może się skupiać na roztrząsaniu zagadnień duchowych. Jego myśli nic nie krępuje, bo nie musi pamiętać o spuszczeniu wody i opuszczeniu deski...
-NIKE z SAMOTRAKI. Nie ma rąk ani głowy, za to ma skrzydła i ubrana jest w przeuroczą podomkę. Od razu skojarzyła nam się z Panią Alutką z serialu "Rodzina zastępcza" Alutka, jako żona zakochanego i bogatego biznesmena, też nie potrzebowała rąk i głowy. Swobodnie wznosiła się na skrzydłach poezji...
-DAWID Michała Anioła. Dawid jest ładny, wygląda na młodzieńca, ale na pewno skończył już czterdzieści lat. Wszak nie od dzisiaj wiadomo, że "Gdy czterdziecha mija, torba dłuższa od kija"!
Znienacka odezwał się Normalny:
- Do dupy takie wirtualne oglądanie rzeźb. Chodźmy lepiej ukulturalnić się na żywo do jakiegoś przybytku. Podobno odmrozili opery i teatry.
- Zwariowałeś?! - Boja popukał się w czoło. - Może i odmrozili, ale panują tam jakieś reżimy... Tęsknisz za napierdalankami od ZOMO?
Jak zwykle zadecydował Mikołaj Mika!
- W takim razie idziemy pod sklep. Na pewno będzie tam Zdzisek. On zna wszystkie przeboje Zenka. Kupimy mu wino i będzie bosko je wykonywał... W razie jakiejś obławy ukryjemy się się w pobliskich krzaczorach!
Witaj, Bojo.
OdpowiedzUsuńO Wenus z Milo oglądałam kiedyś film o wdzięcznym tytule "Kto babie ruki otrubił?" i nie potrafię myśleć o tej rzeźbie w innym kontekście:)
Nie od dziś wiadomo, że Rodin był niebywałym egocentrykiem i narcyzem, a obserwatorem średnim, więc głównie uprawiał prywatę...
Nike to upostaciowane marzenie wielu kobiet, dla niektórych i dziś urastające do rangi niedościgłego ideału, a nawet - symbolu...
A Dawid... cóż, może po prostu bardzo wcześnie rozpoczął życie seksualne, co z takim wyglądem nawet specjalnie by nie dziwiło...
Pozdrawiam:)
Podejrzewam, że "babie ruki otrubił" praprzodek Kolegi Podśmiechujka. Kolega Podśmiechujek, będąc złośliwym dziecięciem, wykradał siostrzyczce najpiękniejsze lalki i obrywał im rączki.
UsuńNa Rodinach i upostaciowanych Nike nie bardzo się znam, a o rozpoczynaniu życia seksualnego już dawno zapomniałem.
Na masz rację, pani Alutka jako żywo, a mysliciel chyba jeszcze nie skończył, bo strasznie napięte mięśnie ma!
OdpowiedzUsuńMożna połączyć rozrywki, czyli iść do ZOO z flaszką i sprzętem grającym.
Prawda, ma napięte mięśnie, ale akurat nie na dupce... Stąd wysnułem wniosek, że już po wszystkim.
UsuńSzkoda, Jotko, że nie Ty podejmujesz u nas decyzje.
Przyznam się bez bicia, iż również znam wszystkie przeboje Zenka i śpiewam je bez wspomagania.W naszych rejonach, na obecną chwilę,można jedynie ukryć się w zaspach, bo krzaczory zasypane. Aha.. Wenus to może i miała małe, ale za to jakie sterczące.
OdpowiedzUsuńNo u nas już też tylko w zaspach.
UsuńŚwiadczy to o tym, że marmur nie obwisa nawet po wielu latach!
Ten inny ogląd znanych rzeźb się podoba. Zenkowi dajcie już spokój nie syna ratuje.
OdpowiedzUsuńMy nie molestujemy Zenka. Niejaki Zdzisek bosko wykonuje jego przeboje.
UsuńNormalny dobrego "miał pomysła", aby iść do odmrożonych przybytków, ale nie teraz, gdy na zewnątrz panuje mróz jak jasna cholera.
OdpowiedzUsuńAndrzej Rawicz
Masz rację. Jeszcze jak gazem psikną to pół biedy, ale gdy wodą poleją! To może źle się skończyć na takim mrozie.
UsuńNie wiem dlaczego mnie ta Nike kojarzy się z Zenkiem. Koguta o takim imieniu miałem i po obcięciu łba, wyglądał całkiem podobnie, gdy mi się z rąk wyrwał.
OdpowiedzUsuńWięc wręcz błagam, tylko nie Zenka!
Biedny ten kogut Zenek... On już nie może powiedzieć "Błagam, tyko nie DeLu"!
Usuńno nie ma to tamto, Zenek to wysokich lotów kultura, nie to co jakaś tam Nike bez głowy, czy inny Dawid z małym fiu.... wiadomo :))))))
OdpowiedzUsuńNie twierdzę, że Dawid ma małego. On ma długą torbę...
UsuńSię mi japa uśmiechnęła jak to czytałam 😁 Specjalistą nie jestem, ale czy zawsze gdy czterdziecha mija - torba dłuższa od kija to nie wiem, nie wiem; równie dobrze można to zmienić na damską nutę, tak mi właśnie przyszło do łba: gdy czterdziecha mija biustem o pępek obijasz 😁 Ale czy jest stosowna rzeźba obrazująca zjawisko biustu dyndającego w okolicach pępola? Hmmm... Może Wenus z Willendorfu 😉
OdpowiedzUsuńTej Wenus z Willendorfu jeszcze biust do pępka nie dorasta, ale tak to wygląda jakby ona ręce pod biust włożyła i go podtrzymywała.
Usuńrzeźbienie w kamieniu, to proces długotrwały. łatwo zmienić zdanie w trakcie. wszak twórczość grasuje na poziomie emocji.
OdpowiedzUsuńNo tak. Ale gdy się zmieni zdanie podczas rzeźbienia w kamieniu to chyba można już tylko pewne rzeczy pomniejszyć..
UsuńŚwietny pomysł, trochę wysokich lotów przyda się w tych odosobnieniach, kiedy przybytki zawarte. Gratuluję recenzji, wyjątkowa, niebanalna i niepowtarzalna.
OdpowiedzUsuńJak to dobrze że zajrzałam.. Odrobina kultury i sztuki nie zaszkodzi.Zastanawia mnie to zdjęcie Myśliciela. Czy to mucha tam lata nad nim czy może bąk?
OdpowiedzUsuńkatasta227
Zdzisek odchamiacz. Kultura niejedno ma imię. Gratuluję pomysłu i też uważam, że życie trzeba sobie ułatwiać, a nie utrudniać. Dlatego nie stanęłam bladym świtem w kilometrowej kolejce do muzeum, gdy już je "otwarli". Poza tym nie pamiętam gdzie u nas jest muzeum :/
OdpowiedzUsuńW tych ciężkich czasach obcowanie z kulturą uszlachetnia! :)
OdpowiedzUsuń