niedziela, 16 kwietnia 2023

Znak życia

 Jak zwykle siedzimy w salonie Mikołaja Miki łaknąc trochę jak kania dżdżu. Tyle tylko, że Normalny nie zamierza wyskakiwać z czymkolwiek, a my wszyscy zamierzamy robić nic. Chociaż każdy coś tam, po swojemu, przeżywa...

Boja zadziera nosa i patrzy z góry. Ma w sobie takie samo urządzenie jak żona Dawida Kubackiego. Kardiowerter - defibrylator za sto tysięcy zeta... Też mu go w Zabrzu zainstalowali. Wydaje mu się, że należy do bardzo ekskluzywnego klubu elit.

Kolega Podśmiechujek do nieprzytomności zazdrości mężowi marszałek Witek. Też chciałby żeby pielęgniarki regularnie, dokładnie i za darmo obmacywały mu całe ciało... Oblech nie przyjmuje do wiadomości tłumaczenia, że w śpiączce raczej nic się nie czuje, a już na pewno nie odczuwa się przyjemności...

Normalny jest urażony. Wykształcił się średnio i w dni robocze łazi do roboty. Mimo to, Tomasz Lis notorycznie obsrywa jego pisiorstwo. Na Twitterze czy gdzieś tam...

Brat Ladaco zbroi się w broń niepalną i raczej w przenośni. W jego niedusznej mnisiej celi wisi portret św. Jana Pawła II. Niech no tylko spróbują przyjść i odjaniepawlać...

Profesor Gender nie zastanawia się nad swoją płcią. Myśli czy nie przerzucić się z ogórka na orzeszek laskowy. Izabela Leszczyna bardzo mu imponuje swoją wiedzą ekonomiczną i tą ogólniejszą też.

Dziad Śmietnikowy dobrze wie, że na śmieciach można dobrze zarobić. Nie tylko w Warszawie... Dziad Śmietnikowy nie był resortowym dzieckiem, ale jest resortowym ojcem. Dzieci ma więcej od ojca Wirgiliusza... Gdyby zechciał je wszystkie ujawnić to Pegasus i Anonymous mogą się schować.

Mikołaj Mika też nie ma lekko. Podejrzanie tanio nabył onegdaj worek pszenicy dla białych myszek. W tym worku maczali palce i sołtys Poczciwicz i radny Podstępski (zazwyczaj nie maczają palców w tych samych workach)... Ciekawe czy sprawa jest rozwojowa?


Przepraszam, że mało udzielamy się ostatnio w blogosferze. Nawet na komentarze nie mamy siły odpowiadać... Jakiś taki dupiaty okres przeżywamy. Ale to się zmieni na lepsze! Chociaż, podobno, lepiej już było... Może i było, ale nie u nas...

wtorek, 4 kwietnia 2023

Koniec z podziałami!

 Jak zwykle siedzieliśmy w salonie Mikołaja Miki łaknąc trochę jak kania dżdżu. Znienacka odezwał się Normalny:

- A może zostaniemy konfederatami? Wciśniemy się pomiędzy Korwin a Mikke?

- Wykluczone! - Zerwał się Dziad Śmietnikowy. - Ja jestem stary komuch i starym komuchem pozostanę. Nie pozwolę na likwidację święta pierwszomajowego! "Tysiące rąk, miliony rąk, a serce bije jeeeeedno"...

- Przestań, Dziadu! - Osadził go Mikołaj Mika. - Już tylko dwie ręce ci pozostały. Nikt więcej nie przyznaje się do bycia komuchem... Pozwól wypowiedzieć się innym. Co ty sądzisz, Podśmiechujku, o propozycji Normalnego?

- Czy ja wiem? - Zastanowił się Kolega Podśmiechujek. - Zdradzić Krystynkę i zauroczyć się Kają? Trudny wybór, muszę sią z tym przespać...

- Boże, co za oblech... - Brat Ladaco spróbował przewrócić oczami. - Trzeba wziąć go do spowiedzi... Jeżeli chodzi o Konfederację... Braun bardzo kusząco mówi "szczęść Boże", ale mnie tam wszystko jedno. Do mojego mnisiego kuferka każda władza nie omieszka coś wrzucić...

- No a ty, Normalny? Po co wyjechałeś z tą Konfederacją?

- No bo kręci mnie trochę... Chciałbym wprowadzić patriarchat w moim domu, ale Pani Normalna na to nie pozwala... Jej zależy tylko na zniesieniu obowiązku zbierania psich gówien. Pójdzie za każdym, kto jej to obieca...

- Profesorze?

Profesor Gender przerwał zalewanie nalewki.

- Gdy jeszcze byłem Anglikiem, sympatyzowałem z laburzystami. Nie pamiętam już jakie tam były wartości... Od kiedy jestem Polakiem, podążam za Magdaleną Ogórek. Co ona to i ja. Dobrałem się z nią jak w korcu maku!

W tym momencie zaskoczył nas Boja:

- A ja wszystkich nie będę popierał! Plwam na demokratyczne wybory! Niech inni za mnie decydują... Koniecznie chcę zobaczyć jak to jest na wewnętrznej emigracji...

Mikołaj Mika załamał ręce.

- Matko jedyna! Ależ wy jesteście podzieleni! Ja się nie dam podzielić, zagłosuję na wspólną listę opozycji! Pod warunkiem, że PIS też będzie na tej liście... Koniec z podziałami!

sobota, 1 kwietnia 2023

Podatek od drożyzny

 W tajemnicy, nocą i na kolanie władza wprowadziła nowy podatek. Podatek od drożyzny. Dotyczy on sklepów wielkopowierzchniowych.

Cena towaru wystawionego na wielkiej powierzchni otrzyma granicę przyzwoitości. Każdy grosik przekraczający tą granicę obłożony zostanie podatkiem 75%. Jak wyliczyli ekonomiści, państwo zarobi na tym minimum 900 miliardów złotych.

- Te pieniądze zostaną w kraju! - Grzmiał rzecznik na konferencji prasowej. - Dość rabowania Polek i Polaków!

Opozycję trochę zatkało. Jej wicelider zdobył się tylko na złośliwą drwinę: 

- Te pieniądze przeznaczą na ratowanie podupadających parafialnych budżetów i na finansowanie małych i średnich afer... 

A jutro niedziela palmowo - handlowa...


PS. 2.04.2023. Właściwie powinienem dzisiaj odszczekać to to powyższe... Ale skoro nikt się nie dał nabrać... Poczekam jeszcze.