Tak jakoś, przy niedzieli, oglądaliśmy sobie powtórki sukcesów sportowców polskich na różnych olimpiadach. Po obejrzeniu, kolejny raz, dekoracji złotym medalem i po wysłuchaniu, kolejny raz, polskiego hymnu, znienacka odezwał się Normalny:
- A wiecie, że inne nacje też mają swoje hymny?
Trochę nas to zaskoczyło. Pogrzebaliśmy w YouTube i faktycznie! Wysłuchaliśmy i zapoznaliśmy się z tekstami hymnów kilku krajów. Oto nasze prawie niezłośliwe wrażenia:
NIEMCY. Szwaby jak to Szwaby. Najpierw chwalą się: "Niemcy, Niemcy ponad wszystko, ponad wszystko na świecie", a później, z jakąś masochistyczną szczerością, wymieniają cztery (naszym subiektywnym zdaniem) najpaskudniejsze rzeczy na świecie: "Niemieckie kobiety, niemiecka wierność, niemieckie wino i niemiecka pieśń"
ROSJA. Kacapy też zaczynają bez kompleksów: "Rosja to nasze święte mocarstwo", a potem szczera rosyjska dusza wyznaje: "Tyś jedyna na świecie! Jedynaś ty taka". Zaiste, nie ma drugiego takiego kraju na świecie, ale na pewno jest kilka gorszych...
WIELKA BRYTANIA. Angole śpiewają uroczyście: "Boże, chroń Królową", a kiedy Królowa raczy zejść z tego świata, zapewne zaśpiewają niemniej uroczyście: "Boże, chroń Króla".
JAPONIA. Japońce śpiewają tak: "Rządy cesarza niech trwają lat tysiące", ale, w przeciwieństwie do Angoli, nie molestują Pana Boga by to sprawił...
WĘGRY. Madziarzy, w przeciwieństwie do Japońców, molestują Pana Boga: "Boże, zbaw Węgrów" i jeszcze bezczelnie żądają dodatkowo: "I odpuść przeszłe i przyszłe grzechy". W zamian nic nie oferują...
USA. Hymn amerykański sprofanowała już jedna z sióstr Godlewskich. Naszym zdaniem wystarczy to w zupełności.
IZRAEL. Tutaj problem wynikł niejaki. Pominięcie tego kraju świadczyłoby o naszym antysemityzmie, bo nie godzi się ignorować tego państwa. Z drugiej strony, prawie niezłośliwe komentowanie hymnu Izraela też podpada pod antysemityzm... Wobec tego, tylko roztropnie zauważamy, że Żydzi wiążą swoje niematerialne nadzieje z Syjonem, a nie z Syjamem i z innymi krajami też nie...
CZECHY. Pepiki jakoś tak dziwnie pytają: "Gdzie jest mój dom" bez znaku zapytania na końcu... Na te pytanie - niepytanie sami sobie odpowiadają dwojako: "Ziemia czeska - mój dom" i "Pośród Czechów jest mój dom". Zawsze to jakiś wybór...
RUMUNIA. Rumuni chyba trochę odlecieli: "Księża, prowadźcie nas krucyfiksami", a mówi się, że to Polacy najgłębiej wchodzą sukienkowym w cztery litery...
Znowu znienacka odezwał się Normalny:
- Dość tego! W tym miejscu kończy się cierpliwość czytelnika!
PS. Tłustym drukiem okrasiliśmy cytaty z hymnów. Rzecz jasna, zaczerpnięte z Wikipedii...