Nasz ulubiony Onet napisał , że wczoraj było w Sejmie gorąco. Chciwie rzuciliśmy się na artykuł zatytułowany "Gorąco w Sejmie podczas głosowania nad ustawą dot. pedofilii"
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/goraco-w-sejmie-podczas-glosowania-nad-ustawa-dot-pedofilii/1081tvx
Spodziewaliśmy się ciekawych rzeczy i nie zawiedliśmy się!
Opozycja przyniosła na posiedzenie z transparenty z napisem "Stop pedofilii" i "Komisja natychmiast". Prezentowała te transparenty na sali sejmowej i skandowała głośno: "komisja, komisja"!
Wprawdzie ciocia Wiki twierdzi, że komisja
"Powoływana jest przez Sejm w drodze uchwały bezwzględną większością głosów. Projekt uchwały, który powinien wskazywać potrzebę i cel powołania komisji, może być wniesiony przez Prezydium Sejmu lub co najmniej 46 posłów"... Ale co ona tam wie... Może faktycznie wystarczy napisać na kartonie słowo "komisja", poskandować trochę i prawdziwa komisja gotowa?
Jednak my (gdybyśmy byli posłami), tak dla pewności, wnieślibyśmy projekt... No ale my jesteśmy tylko drobnymi pijaczkami. Widocznie posłowanie przewyższa alkohol pod względem wypalania szarych komórek...
To jeszcze nie wszystko. W roli wisienki na torcie wystąpił poseł Nitras. Zdobył gdzieś i próbował wręczyć Kaczorowi dziecięce buciki... Dwa razy próbował i obie próby były nieudane. Najpierw przeszkodził mu marszałek Terlecki, a później Suski z Jakim. Suski to naprawdę szybki gość!
Wiadomo, że obuwie Kaczora jest w fatalnym stanie, a sam Kaczor ma malutkie stopy, ale raczej PCK powinien tym się zająć, albo Caritas...
Cóż jeszcze można napisać? Chyba tylko to: NIE BAWCIE SIĘ TAK, BO TO NIE JEST ŚMIESZNE!