Jak zwykle siedzieliśmy w (odzyskanym niegdyś od Niemców) salonie Mikołaja Miki (przed wojną lokal nazywał się: Herman Brunners Schweinestall) łaknąc reparacji jak kania dżdżu. Znienacka odezwał się nieutulony w żalu Normalny:
- A więc nie będzie reparacji? Ostatecznie przeszły nam koło nosa?
- Na pewno nie będzie! - Ochoczo potwierdził Leming. - I bardzo dobrze! Musicie oduczyć się roszczeń... Zacznijcie utrzymywać się z pracy własnych rąk, bo wasze ciasne umysły raczej nie nadają się do zarobkowania... Wy, pisdzielce, jesteście ropiejącymi wrzodami na dupie Europy. Na szczęście znowu nastał Tusk. On was wyleczy. Zrobi z was nieszkodliwe (a może nawet odrobinę pożyteczne) pryszcze... Za pieniądze z odblokowanego KPO tego dokona!
- No ale jakże to tak? - Boja nie bardzo chciał zostać pryszczem. - KPO to cienkie miliardy raptem, a reparacje to grube biliony! Zamienił Donek syrenę na dzwonek...
- Mylisz się, Boja... - Leming był pewny swego. - Owszem, reparacji nie będzie, ale będzie moralne zadośćuczynienie. Genialnie to załatwił Radek Sikorski...
- Jak załatwił? - Zapytał Brat Ladaco. - Po bożemu?
- Oczywiście! Powiedział w trakcie spotkania dyplomatycznego: "Starsi bracia, Niemcy! My nic od was nie chcemy! Kropka. Teraz piłka jest po waszej stronie. Wymyślcie coś... Pokażcie, że jest wam przykro... Dobrowolnie ofiarujcie Polakom co chcecie"...
- I co ofiarują? - Zainteresował się Kolega Podśmiechujek. - Żeby chociaż z dziesięć euro do kieszeni wpadło...
- Głupiś, Podśmiechujku! - Leming patrzył na Kolegę bez szacunku. - Nie o dziesięć euro idzie...
- A o co idzie? - Zirytował się Mikołaj Mika. - Zbudują nam CPK? Uregulują Odrę? Uruchomią port kontenerowy? Dadzą pięć tysięcy Leopardów?
- Ty też jesteś zatwardziałym materialistą, Mikołaju? Wstydź się! Zadośćuczynienie moralne nie polega na tworzeniu Polakom dochodowych interesów. Zadośćuczynienie moralne, tak jak my je rozumiemy, polega na czymś innym...
- Na czym, na przykład?
- Na odbudowie Pałacu Saskiego, na przykład. Czy to nie wspaniałe? Jacyś hitlerowcy zburzyli, a Niemcy odbudują. Gdyby hitlerowcy niegdyś rozwalili w Polsce inne pałace... Choćby Pałac Bawarski, Pałac Brandenburski, Pałac Nadreński i Westfalski albo nawet Pałac Pruski... Niemcy też by je teraz odbudowali!
- To nawet miłe. Dziedzic Pruski by się ucieszył... Ale nie wystarczy do uśmierzenia naszej nienawiści...
- Są też inne pomysły. Niedaleko Jasnej Góry, ale nie w Jeleniej Górze... Niemcy postawią ogromny krzyż żelazny... Krzyż żelazny z elementami półksiężyca... Żeby wszystkich zaspokoić... To będzie symbol!
- Symbol czego?
- To będzie symbol wszystkich symboli!
DLA JASNOŚCI. Poruszamy temat reparacji nie z osobistej pazerności. Czynimy to ku pamięci. Nie chcemy by podrobniejsze ekscesy przykryły tą fundamentalną kwestię...
PS. Wyraźnie widać, że i na naszym zadupiu sytuacja zmieniła się diametralnie. Radny Podstępski został sołtysem, a sołtys Poczciwicz ledwo zdołał utrzymać funkcję szeregowego strażaka - ochotnika. Taka to uchwała ci u nas nastała...
UWAGA! Profesor Gender i Dziad Śmietnikowy wynaleźli pompę zimna do ocieplania mieszkań. Urządzenie to, w przeciwieństwie do pompy ciepła, nie korzysta z energii płatnej. Za friko wypompowuje z chałupy zimno i pozostawia w środku miłe, naturalne, swojskie ciepełko.
Zainteresowani mogą prosić o kontakt.