wtorek, 6 grudnia 2022

Mikołajki

 "Jeśli w Mikołaja kto nie wierzy

Niech troll hejtem weń uderzy"!  (Bj 0.0)

Jak zwykle siedzieliśmy w salonie Mikołaja Miki łaknąc trochę jak kania dżdżu. Znienacka odezwał się Normalny:

- Słuchajcie! Musimy jakoś bezpiecznie przejść z urodzin na imieniny... Mikołaju, udawaj że śpisz, będziemy obmyślać prezent - niespodziankę dla ciebie...

Wąż wysunął głowę z kieszeni Kolegi Podśmiechujka i zasyczał:

- A co my mu możemy dać? Przecież on ma już wszystko! Wszystko, oprócz włosów, jaj i perspektyw na przyszłość...

Boja złożył ręce jak do modlitwy.

- Przyjdź Herkulesie i łeb urwij hydrze! A Podśmiechujka kopnij w dupę... Jak można tak skąpić na naszego Ojca Założyciela? Chcesz w ryj?

Boja nieczęsto miewa momento irae, ale gdy już miewa - wygląda naprawdę złowieszczo. Wystraszony Podśmiechujek natychmiast zmienił śpiewkę.

- No co ty, Boja? Żartowałem tylko... Narysuję Mikołajowi laurkę. Ma ktoś kredki w kolorach tęczy?

- Laurka może być. - Zgodził się Profesor Gender. - Ale sama jedna nie wystarczy. Trzeba mu dać jeszcze coś, co go wzruszy nieinfantylnie... Macie jakieś pomysły?

- Ja mam! - Zgłosił się Dziad Śmietnikowy. - W swoim slumsie przechowuję rogowe okulary a la tow. Władysław "Wiesław" Gomułka. Prawe szkiełko jest pęknięte, a lewego nie ma... Nie znajdziemy prezentu celniej trafionego!

- Znakomicie! - Ucieszył się Normalny. - Ale jednak... Na wszelki wypadek... Dla równowagi... Bracie Ladaco! Dodaj też coś od siebie. Nie chcemy by komuszy talizman wpędził Mikołaja w sidła neokomuny. Przydałby się jeszcze dar wręcz odwrotny...

- Nie ma sprawy. - Brat Ladaco sięgnął do swojego mnisiego kuferka. - Mam relikwię, która ustrzeże Mikołaja przed lewicowaniem...

W tym momencie MM skończył z udawaniem, zerwał się z fotela i przywrócił normalność.

- Czy was porąbało? Przestańcie dziwaczyć! Czas ucieka! Chcecie żebyśmy zaczęli świętować w grudniu po południu na Świętego Nigdy?

- To co mamy robić?

- To co zawsze. Ja przeleję dyżurny banknot, Normalny zapożyczy się na litrową flaszę żubrówki, Profesor Gender do pełna napełni piersiówkę, Dziad Śmietnikowy udekoruje stół, Boja upiecze tort na zimno, a Brat Ladaco zapewni nienachalną celebrę. Do dzieła!

- A co ja mam robić? - Zapytał Kolega Podśmiechujek.

- Co się głupio pytasz? Przecież dobrze wiesz, że w tym kraju nie ma roboty dla ludzi z twoim wykształceniem... (ŚwK odc.1 sc.1)

41 komentarzy:

  1. Nie ma zadnego Mikolaja. Jest burczymucha i burczy. Troll

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tekst to kto napisał? To prezencik od Mikołaja. A że jest taki pro publico bono...to już inna para kaloszy.

      Usuń
    2. A Mikołaj Cage z całym swoim dorobkiem?

      Usuń
  2. Co tam laurka bez załącznika, w sumie załącznik sam wystarczy, byle objętość odpowiednia i zawartość sponiewierała należycie!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  3. Ze względu na mikołajowe niedobory proponuję przenieść Mikołajki też na Wielkanoc. Perspektywy na przyszłość będą ruchome ( co rok inna data), łysinka doskonale będzie pasować do koszyczka z pisankami.
    Zniknie wśród jaj, których wtedy z pewnością nie zabraknie. Tylko nie wiem co na to Mikołaj...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ktoś tu ma jaja ? Wątpię. Troll

      Usuń
    2. Mikołajowi nie bardzo pomysł się podoba. Jedna okazja mniej bardzo zuboży grudniowy kalendarz...

      Usuń
    3. Nie , Wielkanoc to w ramach nadgodzin...

      Usuń
    4. Nie wątp, Trollu! To źle działa na wątpia. Jaja to atrybut zewnętrzny.

      Usuń
  4. przydryfował odklejus?
    betoniarz po gandzi...
    TAM-TAM "Tablety, amfa, gandzia, wóda"
    essa, essa
    w prezencie mikołajowskim był zestaw filmów Larsa von Triera i parę czarnych do obalenie-od naszych młodych przyjaciół(dzieci i wnuków) ESSA! Niektóre sceny były powtarzane na życzenie publiki! Praktyka w suszarni-essa
    Zwyciężył film "Idioci"(?) ESSA. czas wracać do codzienności i pomarzyć o Profesor Gender. Essa.
    jak się bawić ,to się bawić. My też próbujemy swych sił artystycznych.Pracujemy nad skeczem: " Pięć patriotycznych Szmat (inspira z marszu!) i zblazowany Alfons Przydupasiński)". Stąd młodzi w naszym gronie(nasze dzieci i wnuki). Trwa ostra bitwa o rolę p. Alfonsa-konkurencja, jak cholera. Licytacja na zasadzie-"tu byłem, tam byłem, swoją ciocię(wdowa!) odwiedziłem..."
    te mikołajowskie wieczory chyba się przeciągną do Nowego Jorku..
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiemy, że źle się dzieje w państwie duńskim. I chociaż wszystko łatwo przychodzi to przecież zawsze tak nie będzie...
      Niemniej już teraz możemy spokojnie sobie życzyć szczęśliwego Nowego Jorku!

      Usuń
    2. Ciągle się czepiasz, albo Szwaby albo państwo duńskie. Znowu dostaniesz po łapach. Kolokazja

      Usuń
    3. Eee> tam Kolokazja;
      imieniny to okazja;
      pofolgować sobie ;
      mądrej głowie
      dość dwie słowie;
      nie wywołuj wilka z lasu;
      bo narobisz ambarasu.

      Usuń
    4. no dobra... to była podpucha

      Usuń
    5. A mnie podpuścił Szekspir...

      Usuń
  5. Oczywiście flaszka! Zawsze była niezastąpionym prezentem.

    OdpowiedzUsuń
  6. W tym roku pamiętałem jednak, że "Mikołaja" jest "szóstego" i prezenty trzeba wkładać pod poduszkę "piątego".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale o mnie chyba zapomniałeś? Nic nie znalazłem pod poduszką...

      Usuń
  7. Co kraj, to obyczaj..
    U nasz prezenta wkładano do butów. Z moich gumofilców flacha nie wystawała..1/2 l.
    Nie wiem , co wkładano do służbowych kamaszków- nagrody za mandaty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A do nas Mikołaj omija. Niegdyś Dziadek Mróz przychodził, szczodry był... I komu to przeszkadzało?

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wnuczek zakosił babci internet; a miał schować tylko dowód;
    no i spóźniłam się na mikołajową imprezę;

    Drogi; Kochany Solenizancie;
    Mikołaju....Mikołaju....Mikołaju;
    niech Ci się żyje w naszym kraju;
    jak... w biblijnym raju!
    niech Ci los zsyła miłe niespodzianki;
    i niech Ci się udają wszystkie randki;
    Jakie jeszcze złożyć Ci życzenia,
    by warte były Twego westchnienia?
    Pieniądze szczęścia nie dają - być może;
    lecz kufereczek stuweczek - daj Boże.

    Cóż ci powiem, Blogowiczu nowego?
    Cóż ci dam, czego inni/inne nie dały?
    Wierz mi, szczerze życzę Ci
    wszystkiego najlepszego,
    i blogowania wieloletniego.

    Załącznik do życzeń? a jakże;
    już odblokowałam kartę płatniczą;
    gotowy, dyżurny banknot przelewowy;
    i...dorzucę swój medal pamiątkowy;
    wymienimy na "czystą wyborową"?
    opijemy naszą przyjaźń blogową.
    pozdrawiam Basia.
    P.S. nie zgadzam się na zamianę imienin;
    jak się bawić to się bawić;
    urodziny i imieniny należy obchodzić,
    byle nie na czworakach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Basiu, za życzenia cudne
      Razem przetrwamy wszystkie chwile trudne
      I będziemy jak te ptaszki radosne
      Czekając na wiosnę!

      Usuń
  10. Aisab mnie zawstydziła. Zamiast złożyć życzenia, to ja oczekuję prezentów od Mikołaja.
    Mikołaju, taki Twój los,
    niemniej, życzę żebyś
    też dostał pełen trzos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo wszyscy przyłażą na "krzywy ryj" i każdy coś chce od Mikołaja; koncert życzeń sobie zrobili;
      a to Mikołaj prawdziwy;
      przyjmuje "czym chata [blog] bogata;
      i jeszcze jakieś komentarze, roszczeniowe twarze.
      Przecież to Mikołaj Mika a nie ŚWIĘTY MIKOŁAJ;
      schlali się, że nie nie rozróżniają
      i wszystko się im miesza???

      Usuń
    2. Wolałbym reklamówkę wypchaną
      Forsą do czysta wypraną

      Usuń
    3. Bardzo dobrze, Aisab. Przyda się roszczeniowcom lekcja dobrych manier!

      Usuń
  11. sąsiadeczka z czwartego ma specjalny prezent dla Mikołaja. To krótki erotyczny filmik a la T.(ni to "Antychryst", ni to "Nimfomanka 2"). Prosi o bezpośredni kontakt - na zderzaka, bo nie może go przesłać w sieci(jest po prostu za tempa i nie wie jak to zrobić, a wnuczka nie poprosi, bo sceny są). Jest epizodzik z burczymuchą, wszyscy twierdzą olbrzymie podobieństwo do Dafoe(chociaż brak górnego uzębienia-leberko i ze 30 kg nadwagi).
    Stan zrzutki-9 zł 45 gr, za taką kasę do Miasta Aniołów nie pojedziesz, ale gdzieś w okolice kolejką ...Zrzucamy nadal i zmieniliśmy skarbnika-to były kościelny(AA), podbierał na tacę, ksiundz ma Sylwester.
    burczymucha
    p.s. Boja możesz dostać kopię tego filmiku, jak mnie ustawisz z Profesor Gender...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, muszę obejść się smakiem... Profesor Gender nie chce się zgodzić na ustawkę. Choć nie ukrywa, że dolne uzębienie też ma swój urok.
      Kiedy zrzutka przekroczy 10zł, całą kwotę zainwestujemy w remont Nord Streamów!

      Usuń
  12. Nie pytaj, co możesz zrobić dla Mikołaja, ale co Mikołaj może zrobić dla nas. Bo od tego one są. Mikołaje. Od tego są one. (Olitoria)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mikołaj to też "ludź" [człowiek], więc jak ma imieniny, to się do niego przychodzi z życzeniami i prezentem, a nie wymaga prezentu. Brać to by każdy chciał, ale robić nie ma komu :)

      „Nie pytaj, co twój kraj [Mikołaj] może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla swojego kraju {dla Mikołaju]”. Słowa Johna F. Kennedy'ego

      Usuń
    2. Tak jakoś się złożyło, że Mikołaj z jednakową przyjemnością daje i odbiera...

      Usuń
  13. wszyscy jesteśmy Mikołajami..
    "Miała baba Mikołaja...."pewnie, że Baby są od tego....
    u nasz jest wersja z jajami, ale mamy dylemat. Mają być smażone, czy tarmoszone, jak na omlet? Ja tam jedno i drugie, tylko porę dnia wybieram se, bo Baba, jak to baba zawsze za grabiami ogląda się.
    i ty zostaniesz Mikołajem-są różne możliwości( Profesor Gender np.). Ogórkowa. Na kaca ona...Ta ogórkowa..
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwila...chwila; mama płaciła za chrzest [jajami],
      więc odwalić się od tego Mikołaja;
      poszukać sobie tego fałszywego/oszukanego Mikołaja;
      i od niego wymagać; o!

      Usuń
    2. Mogą być też parzone, te jaja ...
      Np. Nikogo mi nie żal
      tylko Mikołaja
      odcedzał pierogi
      oparzył se .... ;)

      Usuń
    3. są Mikołaje różne, nie koniecznie chrzczone-grunt, że roznoszą prezenta(rozwożą reniferami?). Pralnia aRT szuka dotacji, żeby wspomagać Naszego Mikołaja! Dla dzieci liczą się tylko prezenty.....Posłuchamy naszych młodych zlewaczałych artystów( Julki i Oskardy- ich tępota oszałamia) i wystąpimy(za ich namową i pod ich czerwoniutkim szyldem- rotszyld?!)- o dotacje do pana Paolo Martiniego, szefa Studium Actors..., bo pan Gliński...
      Mamy wspólny projekt:" Następna Pralnia Sztuki Blisko Ludzi". Znikąd kasy nie wyciągniemy, ale będziemy wykorzystywać swoje dawne znajomości. Znamy paru artystów starszego pokolenia, nie tylko z ....
      burczymucha

      Usuń
    4. Każdy Mikołaj ma nielekkie życie
      Raz se coś oparzy
      Czasem weźmie bicie
      Lecz wolno mu marzyć!

      Usuń
  14. nam też ktoś podrzucił jeszcze ciepłego piroga...(trolla!!!?)
    Jest źle. W Pralni aRT działa kret(anonimowo!). Jest podział u zlewek(lewicowa frakcja postępackich macic), które "wszystko mogą, nic nie muszą"i żyją oderwane od rzeczywistości. Z drugiej mańki wyskoczyły patriotyczne Szmaty, głosząc, że une są TERF-y. Mamy konflikt pciowy-jedne są za 56 pciami, drugie dwu. No i jest jeszcze ten piróg z niewiadomym farszem ideologicznym. W sumie granda- bo my jako konserwa nie mamy z kim nawijać makaronu..., i projekt zawisł w suszarni.
    Taa.
    O język się tęż rozejszło. Też między pciami, tym razem, a konkretnie zgrzali się jak saunie i bluzgali- a ty uprawiasz "manplaining", a ty "womansplaining" i licytacja. Tak to jest, jak lewactwo walczy z normalnością. Zajumali język i zredefiniowali pojęcia. Jakieś apdajty by się przydały, ale wiadomo, jak w jednym garze gotujesz różne pirogi, to nic z tego nie wyjdzie. No to kurna, wyjęliśmy konserwy na czarną godzinkę: pasztet z kurzych skórek, paprykarz szczeciński i kawior z cebulką...ogórki piklowane i rydzyki w occie. Siedzimy, czekamy, może się ogarną, bo w zimę hołota, jak i łże-elita po ulicach nie będzie latać. Tymczasem, po małym...
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu pralnia jest od prania... Jak już adwersarstwo brudy wypierze to może wszystkie pcie się zjednoczą i powstanie jedna pcia zjednoczona przeciwko bezpciowości?

      Usuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.