Tak jakoś nam się zgadało o rzeczach, o które warto się czasami pokłócić i za które warto, nawet bez gadania, także przypie*dolić (jak zaleca znakomity aktor i troskliwy dziadziuś - dwojga imion Andrzej S.)... Okazało się, że jest ładnych parę takich rzeczy:
- Krzyże na publicznych ścianach - zdejmować czy wieszać?
- LGBT - ludzie czy ideologia?
- Parada Równości - radosne wydarzenie czy porno "na żywo'?
- Marsz Niepodległości - agresywny faszyzm czy przyjazny patriotyzm?
- Aborcja - prawo do wolnego wyboru czy prawo do zabijania?
- Owsiak - filantrop czy złodziej?
- Transfery socjalne - ochłapy czy przywracanie godności?
- Muzeum Sztuki Nowoczesnej - dzieło sztuki czy kontener?
- Kościół (z dużej litery) - patologia czy świętość?
- Unia Europejska - szansa na sukces czy beznadziejny eurokołchoz?
- Używki - zioło czy etanol?
- "Zielona Granica" - wstrząsająca prawda czy tylko świnie siedzą w kinie? (Temat trochę przeterminowany, ale może jeszcze gdzieś zażre?)
- Reparacje wojenne - z jakiej paki czy należą się jak psu miska?
- Ostatnie Pokolenie - troskliwe misie czy sponsorowane fiksum dyrdum w głowie?
- Eutanazja - ulga w cierpieniu czy zabójstwo w majestacie prawa?
- Szczepionki - ochrona zdrowia czy depopulacja ludności?
- Cenzura w Internecie - zapobieganie manipulacjom czy kneblowanie pysków?
- Powszechny dochód podstawowy - promocja nieróbstwa czy bezpieczeństwo socjalne?
- Kara śmierci - nieludzkie prawo czy najwyższy wymiar sprawiedliwości?
- Butelka przymocowana do nakrętki - ratunek dla natury czy utrapienie dla konsumenta?
- Emisja CO2 - śmiertelne zagrożenie czy pic na wodę fotomontaż?
- Sztuczna inteligencja - wyręka czy wysiudanie?
- Obecna sytuacja (ogólnie) - raj odzyskany czy za komuny było lepiej?
- GMO i dziury ozonowe - jeszcze groźne czy już niegroźne?
- Disco polo - kicz czy prawie muzyka klasyczna?
- Wielka cipa (w Rzeszowie) - komunistyczny przeżytek czy coś, czego nie pozwolimy ruszyć za żadne skarby?
- Wielka cipa (w teatrze) - arcydzieło waginistyczne czy treść pornograficzna?
Wiadomo, że jeszcze dużo takich kości niezgody można by wykopać, ale i tych przedstawionych powyżej spokojnie na cały rok wystarczy.
PS. Wyczytaliśmy gdzieś ostatnio, że wśród kandydatów na prezydenta największą dupę (w sensie części ciała) ma Rafał Trzaskowski!
Na dwoje babka wróżyła;
OdpowiedzUsuńzależy czy stoi czy się leży;
zależy czyja rządzi drużyna;
„czyja władza, tego religia”;
każdy pod siebie prawo nagina;
Pan (premier) wini wójta;
a wójt wini księdza;
zaś nam wyborcom > NĘDZA.
Babki już nie są wiarygodne, bo taka jedna 66-cio letnia z Torunia groziła Owsiakowi! To jest problem, a nie jakaś tam nędza.
UsuńKości zostały rzucone...
Usuńjak to tak;
pytań tak wiele, a odpowiedzi brak; ?
więc tylko się podpisuję ; Aisab
Każdy sam musi sobie znaleźć odpowiedź i bronić swoich racji, ale i otworzyć ucho na racje strony przeciwnej, bo (podobno) jest dużo odcieni bieli i czerni... Ha! Niezły ze mnie chłopek - roztropek!
UsuńBoja kiedy skończysz obgryza c te kości niezgody?
Usuńalbo napisz cuś nowego albo...polej tego nakapu;
zanim ....nas cuś trafi,,,
pozdrawiam Aisab
Polska to wg PO/KO państwo teoretyczne;
OdpowiedzUsuńteoretyczne
TUSSKOWI LIKWIDACJA PANSTWA POLSKIEGO IDZIE WSPANIALE A WAM POLACY? JAK SMAKUJA NOWE PODATKI? DZIURA BUDZETOWA? SPOLKI SKARBU PANSTWA NA DLUGACH ZAMIAST MILIARDOWYCH ZYSKOW? JESTESCIE POLACY DO LIKWIDACJI ALE TEGO NIE KUMACIE WIEC GINCIE.
Nie zapominaj, Anonimowy, że w Polakach kotłuje się Polska Moc! Jedni są skłonni do bitki, a my jesteśmy specjalistami od wypitki. Niech każdy robi swoje, a będzie dobrze!
UsuńNie widzę problemu, zdrowy rozsądek zawsze wygrywa oraz stara maksyma: żyj i daj żyć innym. A gdyby komu było mało, dodajmy : nie rób drugiemu, co i tobie nie jest miłym.
OdpowiedzUsuńDupie nie przyjrzałam się, dupą się nie myśli...
jotka
Czy ja wiem? Pewna jesteś, Jotko, że zdrowy rozsądek zawsze wygrywa? Ja nie mam takiej pewności... Ale staram się nie robić drugiemu, co i mnie nie jest miłym. Czasami tylko próbuję dosrać komuś, ale zawsze prawie niezłośliwie.
UsuńNo cóż, życie nie jest czarno-białe, nie da się wszystkich zadowolić i wszystkich kontrolować , a już my Polacy nie lubimy żadnego przymusu.
Usuńjotka
sporo tych kości, istny kościotrup z tego wychodzi, natomiast nawet niezły byłby z tego test na przekonania polityczno - społeczne...
OdpowiedzUsuńale w sumie, to jest smutne, jak wielu ludzi nie wie, co to jest porno...
p.jzns :)
Piotrze, przyznaj się tak szczerze... Gdyby ktoś, w Twojej przytomności, uparcie twierdził (nieczuły na argumenty), że etanol jest lepszy od zioła... Ograniczył byś się do kłótni?
Usuńja się z takimi nie kłócę, od razu dzwonię na 112 po karetkę ze specjalnym wyposażeniem: kaftan, pasy, czy takie tam inne...
UsuńNiektórzy nie wiedzą, że myślą dupą i to jest najsmutniejsze.
OdpowiedzUsuńJa tam się nie znam na myśleniu, ale myślę, że każdy organ może się do tego nadawać. Byle tylko wymyślał fajne rzeczy.
UsuńObgryzione kości mnie już nie interesują. Szukam mięsa.
OdpowiedzUsuńZ tego co słyszałem, teraz trudno o mięso, bo oszczędza się je dla armat.
UsuńJak to? Bez nakapu ustalaliście te kości? No, to nie wiem, czy Wam się udało:)
OdpowiedzUsuńU nas w nakapie kości się rozpuszczają. Nakap działa na nas bardzo pojednawczo - takie dziwadła jesteśmy!
UsuńTyle żarełka wyciągniete na wierzch...co za marnotrawstwo ! Postuluję część zakopać na potem...żeby sie nie zmarnowało. Jak nastanie głód wrażeń będą jak znalazł. Mur dylematów nie dla dyletantów. Jakaś dobra tyczka by sie przydała...żeby go przeskoczyć, albo obejść....
OdpowiedzUsuńJakieś pomysły?
Ja tu tylko wymieniłem część możliwych dań, ale one są serwowane raczej pojedynczo i na odpowiednie okazje...
UsuńNie mam pomysłów, już dawno zapomniałem jak forsuje się ogrodzenia.
A tak w ogóle to zauważyłam, że te kości niezgody, to można podzielić na dwie grupy:
Usuń-ogólnoświatowe
-polskie (ostatnie dwa)
Zawsze jest jakieś muzeum, znajdzie sie jakiś Owsiak, czy dzieło wzbudzające kontrowersje, o zielonej granicy- nie zapominając...
Także wychodzi na to, że rodzimym, narodowym problemem jest..........
Może rodzimym, narodowym problemem jest brak naprawdę poważnego problemu?
UsuńOdpowiedź pytaniem na pytanie, też jest jakąś odpowiedzią :-)
UsuńNajwiększą kością niezgody może okazać się wybrany Prezydent...
OdpowiedzUsuńJest co najmniej trzech, którzy nie kojarzą się ani z wielką d..ą, a tym bardziej z c..ą. Kim okaże się większość wyborcza?
Pójdzie za bicepsem, intelektem, ideologią, czy wzruszy się nad wrażliwością...- "Kości zostały rzucone, powiedziałby mąż stanu rzucając karierę partyjną i obcą mamonę..."
mroczny jeździec
A ja w tym gwarze — tak ucho natężam ciekawie,
Usuńże słyszałbym nawet głos rozsądku — ale, na razie, nikt nie woła!
Kość niezgody? nie; to tylko "Różnica zdań" albo jak kto woli - konflikt interesów;
OdpowiedzUsuńJest spór wewnątrz koalicji ;
Co z ustawą o wychowaniu patriotycznym?
"Platforma pomysł PSL blokuje" ....żali się Kosiniak-Kamysz;
Zapytany, "gdzie leży problem", Kosiniak-Kamysz odpowiedział: – " Pewnie w tym, że autorem [projektu ustawy – red.] jest PSL.
Biedny Kosiniak-Kamysz. Zdaje mu się, że w tej "koalicji" może mieć coś samodzielnego do zrobienia.
Niewiarygodne, że lekarz wykształcony z moich podatków udający rolnika, z którego zrobili jenerała myślał , że szkop mu pozwoli na patriotyczne wychowanie młodzieży...
lewica proponuje filmy jak nasi dziadkowie, ojcowie, "polscy naziści" budowali "nazistowskie obozy"; a "patriotyczne " PSL siedzi cicho jak mysz podmiotła; byle nie urazić "koalicjanta" Tuska.
Ot> taka to "uśmiechnięta koalicja" tworząca nierząd polski;
i ma tu być dobrze?
Dobrze to już, podobno, było. Podejrzewam, że kiedyś znowu będzie dobrze, ale kiedy? To tylko kandydaci wiedzą...
Usuńi o czym tu gadać, żeby obyło się bez mordobicia?
OdpowiedzUsuńJa jestem za mordobiciem, bo emocje trza rozladowac.
UsuńOko, najbezpieczniejszy temat to chyba dupa Maryni, bo rozmowa o dupie Trzaskowskiego też raczej może skończyć się rozładowaniem emocji.
UsuńBob, trochę ryzykowny sposób na rozładowanie emocji, bo można trafić na silniejszego i bardziej agresywnego...
Jako rzecze sam pan Andrzej S- warto przydzwonic.
Usuńsuweren ma zdecydować..., na tym polega bierne prawo wyborcze-czy cóś pomerdałem? Jeśli wygra "l€d"(czyt. lud), a nie algorytmy i krętactwa na wzór rumuński, to- referendum w kwestii zmiany postkomunistycznej Konstytucji( wiemy, 2/3), ale co w Polsce znaczy Prezydent, to powiedział prawomocnie niejaki p. Żulczyk- tu ma być Polska, czy...czas na kasowanie pewnych muzeów, oprócz "klocka"...Najcięższe działa rodzinne kandydatów nie zostały jeszcze wytoczone-jednemu z piwnicy( Kraków), drugiemu z dzielnicy( Gdańsk), ale gdzie dwóch się bije...
OdpowiedzUsuńgaśnicowy
Bierne czy czynne... Co za różnica? I tak z tego nic nie będzie. Napić się trzeba i sprawdzić czy gaśnicy termin ważności nie minął!
UsuńTermin ważności dla polactwa, wolactwa i konfidenecji, daj Panie nam -może minąć już w maju...! Biernym czy czynnym być, to tajemnica partnerska. Chłopem pańszczyźnianym być, to tajemnica poli. , gdzie jest Polska? Na frasunek dobry trunek, przepijemy babci domek cały, a potem przyjdzie Ład i wszystko wyrówna.
OdpowiedzUsuńgaśnicowy
Ale czy da się, w dzisiejszych czasach, bardzo emisyjny domek babci przepić?
UsuńZ punktu widzenia tekturowego państwa kości się odliczają, ale gdyby policzyć tak dokładniej to pojawia się istne cmentarzysko, bo przecież tam, gdzie Polaków dwóch tam trzy zdania.
OdpowiedzUsuńMyślę, że gdyby wszyscy mieli jednakowe zdanie to byłoby jeszcze gorzej!
UsuńVETO! NIE POZWALAM! Ręce precz od Wielkiej Cipy! Padnę u jej stóp jak Rejtan. No.
OdpowiedzUsuńBez obaw, Frau Be. Wielkiej Cipy najbrutalniejszy dyktator nie odważy się ruszyć!
UsuńPrzesłuchałam starannie samą siebie i w rezultacie odpowiedziałam sobie na wszystkie kościoniezgodne pytania. Wyszło mi, że jestem dziwna.
OdpowiedzUsuńDziwna? A może interesująca?
UsuńTak mi się wydaje, że największa kość niezgody( a raczej cały zestaw gnatów=kościotrup)) w twórczości teatralnej tkwi w ujawnieniu tajemnicy "wielkiej cipy"...W mojej wizji "wielkiego teatru" jest jedynie miejsce(w ściśniętym wstydliwie sromie dziewiczym) na koniuszek trąbki eustachiaszowej. Wizja nieprzepastnej otchłani( wg. sławnej wokalistki - czyt. rozklapichy) przeraża mnie-jeśli tam byłem, to nieświadomie i nie zawsze z etanolem...
OdpowiedzUsuńmroczny jeździec
Wniosek wynika z tego ogromny: zawsze miej przy sobie etanol!
Usuń