sobota, 8 stycznia 2022

Zmieńcie nadzieję!...

 Jest taka dosyć ładna piosenka. Trochę patetyczna, ale nie wiemy czy patriotyczna... Na wszelki wypadek napisaliśmy nowy tekst, bo z tym patriotyzmem to nigdy nic nie wiadomo...





Miejcie nadzieję!... Nie tę kaczą, marną

Co kraj spróchniały w kiepski ład ubiera,

Lecz tę prawdziwą, która już jest karmą

Wszystkich wyznawców Tuska - bohatera!


Wasza odwaga niech jest lempartowa

Niech na ulicach wulgarnością tryska,

Bo tylko mocne i soczyste słowa

Zepchną Kaczora z jego stanowiska!


Miejcie odwagę uprzedzenia schować

Na tych co inni przestańcie się złościć

Marsz Niepodległości jest dla homofoba

A dla światłego - Parada Równości!


Nasyćcie dusze liberalną treścią

Zacznijcie wreszcie życiem się radować

Przestańcie zważać na cnotę niewieścią

Zacznijcie wreszcie modnie się bolcować!


Klęknijcie wszyscy przed Unii mądrością

Bo się nie godzi fikać i brać dary

Jej dyrektywy niech będą świętością

A nie kościelne jakieś czary mary!

27 komentarzy:

  1. Jak to się mówi w niektrych środowiskach...
    Sztos!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, tyle pracy włożone, że zanim dodam coś na przyczepkę to powinnam ze trzy razy za siebie obejrzeć i z pięć razy splunąć przez lewe i prawe ramię, żeby złe odgonić!
    Tyle machania głową przy jednym poście? Nie ma wyjścia...karnawał czas zacząć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadzieja, odwaga, nasycenie duszy,
      i o klękaniu zapomnieć się nie godzi!
      Potem trza powstać... i w podskokach ruszyć
      do bliźniego jakiegoś (lewego - prawego)?
      by mógł się wreszcie pokój narodzić.
      I znak przekazać - chociaż nie drogowy,
      to i tak wskazówka dla gorącej głowy...



      Usuń
    2. Oprócz obejrzeń i plwania, warto jeszcze na paznokieć popatrzyć...
      Jeżeli o karnawał chodzi... Maseczek ci u nas dostatek!

      Ja znak przekazuję od zawsze...

      Usuń
    3. Ponad godzinę główkuję poobiednio nad treściwym wierszykiem, a Ty mi o paznokciu dopiero teraz mówisz? Ola-boga! To dlatego mi czasem rozum odbiera...

      Usuń
  3. Marzeń się nie zmienia, chyba że są koniunkturalne. Marzeń nie dostosowuje się, albo się je ma albo nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia... Ale tu chodzi o nadzieję! Ja już nadzieję z sześć razy zmieniałem...

      Usuń
  4. „Wbrew nadziei żywiąc nadzieję…” (List do Rzymian 4,18).
    Mieć nadzieję nawet wbrew nadziei;
    która łączy a nie dzieli...

    "Do klęczenia jest Kościół. Przed Bogiem, a nie przed księdzem - mówił Donald Tusk (https://tvn24.pl)
    a Ty namawiasz do klękania przed Unią;
    jesteś bardziej papieski od papieża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o nadzieję... Wiem, że mam matkę!

      Jeżeli Tusk tak mówi, to faktycznie do pięt mi nie dorasta.

      Usuń
    2. Wiesz, że masz matkę???
      i na pewno mądrą, bo...
      niedaleko pada jabłko od jabłoni :)

      No jakże by inaczej;
      więc zamiast piać hymny na cześć Tuska;
      zacznij siebie bardziej doceniać :)

      Usuń
    3. Miałem na myśli stare polskie przysłowie "Nadzieja matką głu"... No, między innymi, moją matką...
      Dlatego pieję hymny na cześć Tuska zamiast siebie bardziej doceniać...

      Usuń
    4. Znam to powiedzenie, które bywa różnie interpretowane;
      "Nadzieja matką głupich/nadzieja matką głupią;"
      Lepiej mieć matkę głupią niż nie mieć jej wcale;
      lepiej być głupim [sobą] niż udawać głupka :)

      Usuń
  5. Na "czary mary" kościelne oburzą się niektórzy, nie boisz się uczuć religijnych obrażać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się boję, ale wszystko inne w rym, ilość sylab i w sens nie chciało się wpasować...

      Usuń
    2. Sztuka ma swoje prawa;-)

      Usuń
  6. Jestem pod coraz większym wrażeniem, poeta z Ciebie rośnie coraz większy. Skoro Ossolineum chce wydać Pieśni Zenka, to tylko patrzeć, jak powinno o Ciebie zapytać.
    Serdeczności zasyłam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja napisałam nowy tekst do "Jaskółeczki", co sam mi w swoim komentarzu podsunąłeś :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miło wiedzieć, że wena was nie opuszcza.�� Może trochę dzięki melinom BP �� :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj, Bojo.

    Odnoszę dziwne wrażenie, że ostatnio niemal każda zmiana (nadziei) wiąże się z klękaniem...

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Żyjmy nadzieją, dopóki jeszcze nią karzą za nią płacić.

    OdpowiedzUsuń
  11. kulturnyj narod...
    Dawno temu, kiedy butelka po "czystej" z czerwoną kartką(i aluminiowym kapslem) była na skupie po złotówce(Olejnik skończyła już zootechnikę), patrioci spiewali tak:
    "Kogda ja był malcziszkoj
    nosił ja briuki w kłosz
    sałamienuju szliapu
    w karmanie fiński noż
    a że nie było RODO, to:
    A mać była artistkoj, otiec kapitan
    siestrica gimnazistkoj
    a ja był chuligan.
    my kulturnyj narod...."
    a teraz na jako nutę śpiewajo patrioty z tamtych lat?
    brak nam tych skupów( butelek jest w brud), a Olejnikowej ciagle mało i mało,,,,
    burczymucha

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli jedyną przeciwwagą jest Tusk, to też jakby wybór między dżuma a cholerą... Quo Vadis?

    OdpowiedzUsuń
  13. Osobiście jestem zdania, iż żadne słowa, ani mocne, ani soczyste nie są w stanie zepchnąć Kaczora ze stanowiska. W tym wypadku moja matka- nadzieja umarła definitywnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Prawda, że patriotyzm, niejedną formę przyjmuje.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kalejdoskop wrażeń - od nadziei do beznadziei z matką w tle nawet...
    To tło, mam wrażenie i drugie dno jakby nieskończenie różnorodne.
    Ps. Z sentymentem Tu wpadłam:) kulawy poniekąd ale takie zrządzenie losu.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.