niedziela, 20 maja 2018

Takie tam przesranko

Nie jest prawdą, że im głębiej w las, tym więcej drzew. Wlazłem dość głęboko... Nagle drzewa zniknęły i pojawiła się Rudera podobna do chatki Złej Czarownicy. A w tej chatce... Nie, nie czarownica... Czekał w niej, znany skądinąd, Rocky van Dom!

Nazywa się to wszystko Zadupcie, czy jakoś tak...

Wyrwałem się do knajpy z internetem... To niby tylko 2 kilometry, ale różnica poziomów wynosi około 100 kilometrów, więc trudno przebyć tą trasę bez znaczących obrażeń...

Poza tym kleszcze, komary i robale nieznane mi z nazwy - niektóre latają, niektóre nie latają...

To tyle, na razie. On już ciągnie mnie z powrotem...

Dziękuję za pamięć. Jeżeli kto wierzy, to modlitwa nie zaszkodzi!

PS. Jeżeli chodzi o sens, to nie mam dużo do powiedzenia...

23 komentarze:

  1. nie zgub się, nie daj robalom i wróć, a sens jakis znajdziemy

    OdpowiedzUsuń
  2. Wierzysz, czy nie, w plantacji sosny, dumnie zwanej Puszczą Notecką, nie dwa a sześć kilometrów w głąb jest wieś pięknie zwana Jezierce, sześć chałup. Nazwa trochę myląca, bo to jezioro bardziej przypomina staw, co też jest określeniem na wyrost i spuchliznę. Mieszkańcy dawno wyemigrowali, ale jakiś fanatyk uruchomił tam agroturystykę, choć na moje rozeznanie tylko on tam tę turystykę uprawia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, to Ty w Himalaje trafiłeś? Lampkę w Licheniu Ci zapalę, za szczęśliwy powrót:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To może sen jest, weź się upewnij jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja wiem! Pojechałeś w Bieszczady skuszony zapewnieniami o dopłacie w kwocie pół miliona za hodowanie takich dziwnych owiec :)
    Martwię się tylko, kto Ci tam będzie te kleszcze lokalizował i wyłuskiwał? :( Chyba, że na Zatylcze wziąłeś i Dobrą Kobietę?

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli jednak nie Czechosłowacja. Ciekawe. Bardzo ciekawe!

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam za ciebie kciuki bo nic innego nie mogę zrobić

    OdpowiedzUsuń
  8. Przed tymi robalami to uciekaj! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W sumie to takie Zapupie bez internetu może być wspaniałym pretekstem do porządnego wypoczynku ;) Tylko obyś, szukając sensu, nie znalazł zgoła czego innego, bo pajęczaki ponoć aktywne bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Boja zapamiętaj raz na zawsze, że to zadupie, a nie zadupcie," albo co nie daj Boże "jakosś"tak" ;) hihihihi. Wygląda na to, że tego sensu, to trzeba samemu szukać. hahahahahaha

    OdpowiedzUsuń
  11. To wracaj. Z kim Ci będzie gorzej niż z nami?

    OdpowiedzUsuń
  12. Hegemon powiedziałby: to dobra wieś na majówkę, a jeszcze bez dostępu do internetu, czyli idealna. Wypoczynek od pokus cywilizacyjnych będzie nadzwyczajny.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wracaj - to jest polecenie, a więc WYKONAĆ
    :-)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurczę, jak już chatka czarownicy, to od razu tej złej! Przyjedź na Mazury, tu są dobre czarownice, a różnych chatynek na tzw. zadupiu mnogość wielka. Różnice poziomów nie takie straszne. Jedynie komarów i kleszczy jakby więcej niż gdzie indziej. Hmmm, też sobie wybrałeś miejsce, jakby innych, ciekawszych nie było!
    Modlić się nie potrafię, ale jakieś czary-mary w Twojej intencji odprawić mogę. :))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Zastanawia mnie jak te "drzewa nagle zniknęły" ... wprawdzie Szyszko jest szybki, ale bez przesadyzmu. Lepiej wracaj, bo jeszcze Cie zerżną ...

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdziekolwiek jesteś wracaj, bo smutno bez Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam.

    W chatce, o której ja słyszałam były akurat "same dziwy psyt iskierka zgasła":)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przyznaj się, że jakieś dziady, albo inne gusła odprawiasz w głuszy. Odprawiaj szybciej bo internet stygnie, a ludzie czekają. Margret

    OdpowiedzUsuń
  19. O ma tko!! Do jakiej ty dziury wpadłeś? Ale skoro do kawiarenki wylazłeś, to nadzieja jest na Twój powrót. I tego będę się trzymać, jak pijany płotu.

    OdpowiedzUsuń
  20. A to jeszcze są miejsca na świecie gdzie zasięgu nie ma? To ja obstawiam koniec świata :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Może sens w bezsensie... Gdzies zawsze jakiś, ponoć jest.A i bez niego fajnie bywa :*
    loonei

    OdpowiedzUsuń
  22. boja, gdzie cię poniosło niebożę(?) nie sprawdziłeś wcześniej, że to jakieś lipne zlecenie(?) może trzeba ci przyjść/przyjechać z odsieczą(?)

    OdpowiedzUsuń
  23. No tak. Nie ma nic fajniejszego niż depresja albo odcięcie od cywilizacji tzn od internetu :)

    OdpowiedzUsuń

UWAGA! Skasuję każdy komentarz w którym znajdę choćby cień ataku ad personam na innych Gości tego blogu! Proszę nie odpowiadać na takie komentarze - odpowiedzi też będę kasował.